W poniedziałek rano obserwujemy umocnienie złotego względem głównych walut. Ekonomiści w komentarzach wskazują, że sytuacja na rynku wiąże się z wynikiem wyborów parlamentarnych.
Z badań late poll wynika, że w wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość zdobywa najwięcej głosów z wynikiem 36,6 proc., co daje mu 198 mandatów w Sejmie. Koalicja Obywatelska ma 31 proc. głosów, co da jej 161 mandatów. Trzecia Droga otrzymała 13,5 proc. głosów (57 mandatów), Lewica 8,6 proc. (30 mandatów), a Konfederacja 6,4 proc. (14 mandatów).
Late poll to wyniki badania exit poll z uwzględnieniem 50 procent oficjalnych wyników z komisji wyborczych.
Wcześniej, w niedzielę o godzinie 21.00, pojawiły się pierwsze sondażowe wyniki wyborów exit poll, także zrealizowane przez Ipsos. Ten sondaż także wskazywał, że demokratyczna opozycja ma szansę na 248 mandatów. Według niego Prawo i Sprawiedliwość mogło liczyć na 200 mandatów, a Koalicja Obywatelska na 163. Do Sejmu weszłyby także, według tego sondażu, Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja.
Według tych wyników Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 36,8 procent, Koalicja Obywatelska – 31,6 procent, Trzecia Droga – 13 procent, Lewica – 8,6 procent, Konfederacja – 6,2 procent, Bezpartyjni Samorządowcy – 2,4 procent, Polska Jest Jedna – 1,2 procent, a inne partie - 0,2 procent.
Notowania złotego
W poniedziałek przed godziną 7:00 rano euro kosztuje niemal 4,47 zł, dolar - 4,24 zł, frank szwajcarski - 4,71 zł, a funt brytyjski 5,16 zł.
W piątek po południu euro kosztowało 4,53 zł. Za dolara trzeba było zapłacić około 4,31, a za franka szwajcarskiego - 4,78 zł.
Komentarze
Ekonomiści w komentarzach wskazują, że sytuacja na rynku wiąże się z wynikiem wyborów parlamentarnych.
"Złoty uradowany z powrotu demokracji!" - napisał w mediach społecznościowych ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek.
"Złoty w niedzielnym, baaardzo płytkim handlu zyskuje w reakcji na exit poll wskazujący, że opozycja może przejąć władzę. Kurs euro obniża się 3 grosze. EURPLN spada około 0,7 proc. i w kierunku 4,50" - komentował natomiast w niedzielę wieczorem analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock