Środowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem niedużych zmian głównych indeksów, a uwaga inwestorów koncentrowała się na trwających w Brukseli negocjacjach w sprawie przyszłości programu pomocowego dla Grecji.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,04 proc., do 17.861,95 pkt. S&P 500 stracił 0,01 proc. i wyniósł 2.068,47 pkt. Nasdaq Comp. wzrósł o 0,28 proc. i wyniósł 4.801,18 pkt.
Pod znakiem Grecji
W Brukseli minister finansów Grecji Janis Warufakis rozmawiał z ministrami finansów strefy euro, aby przedstawić propozycje zmian w funkcjonowaniu programu pomocowego, które jego kraj chciałby wprowadzić.
Greckie media powołując się na źródła w tamtejszym ministerstwie finansów podały w środę, że plan, który zostanie zaprezentowany partnerom w strefie euro, przewiduje m.in. odwołanie 30 proc. memorandum w sprawie greckich reform i zastąpienie ich 10 nowymi działaniami. Ateny proponują, by ten nowy program został uzgodniony z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Grecy chcą również obniżenia wymogu utrzymywania nadwyżki pierwotnej budżetu z obecnych 3 do 1,49 proc. PKB oraz zgody na dostęp do awaryjnych środków finansowych dla banków w Europejskim Banku Centralnym. Frankfurcka instytucja ogłosiła, że ze względu na brak wniosku o przedłużenie programu pomocowego, nie będzie Grecji udzielała kredytów pod zastaw jej obligacji.
Porozumienie, które ma mieć tymczasowy charakter, ma umożliwić odżegnującym się od programu pomocowego i współpracy z trojką nowym władzom w Atenach wypracowanie nowego układu z wierzycielami.
Nie będzie zgody?
Greckie propozycje mogą nie uzyskać jednak aprobaty ze strony Niemiec. Przedstawiciele tego kraju podkreślali, że aby Grecja mogła uzyskać dalsze finansowanie, kraj musi się trzymać dotychczasowych ustaleń.
Również w środę trwało spotkanie w Mińsku na szczycie przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji, którzy po raz kolejny szukali pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow ocenił, że w rozmowach ekspertów przygotowujących spotkanie przywódców nastąpił "wyraźny postęp".
Silne spadki powróciły w środę na rynek ropy naftowej, a do przeceny przyczyniły się dane na temat zapasów surowca w USA. Zapasy ropy naftowej za oceanem wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,87 mln baryłek do rekordowo wysokiego poziomu 417,93 mln baryłek.
W trakcie sesji zyskiwały akcje PepsiCo, gdy spółka podała wyniki kwartalne. Zysk netto spółki wyniósł 1,12 USD na akcję, podczas gdy analitycy spodziewali się wyniku 1,08 USD.
Zyskiwały akcje Time Warner, który również podał lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne. Zysk na akcję spółki wyniósł 98 centów wobec zakładanych przez analityków 93 centów. Time Warner podniósł też wysokość kwartalnej dywidendy.
Autor: mn / Źródło: PAP