Polska nie złożyła w Brukseli zaktualizowanego planu na rzecz energii i klimatu. Nie jest w tym jednak sama. Dwadzieścia dwa inne państwa członkowskie Unii Europejskiej również tego nie zrobiły - przekazała Komisja Europejska. Zaledwie czterem się to udało.
W niedzielę minął termin na przesłanie do Brukseli zaktualizowanego planu na rzecz energii i klimatu - poinformowała Komisja Europejska. Jak podała KE w poniedziałek, jedynie cztery kraje złożyły ostateczne wersje dokumentów na czas: Holandia, Dania, Finlandia i Szwecja.
Brak polskiego planu na rzecz energii i klimatu
W planach na rzecz energii i klimatu państwa członkowskie wskazują, w jaki sposób chcą realizować cele klimatyczne Unii. Kraje złożyły takie dokumenty wyznaczające swoje polityki w perspektywie obecnej dekady w 2019 r. W związku jednak z Europejskim Zielonym Ładem i pakietem "Fit for 55" podnoszącym cel redukcji gazów cieplarnianych na 2030 rok (o 55 proc. względem 1990 roku), kraje musiały przeprowadzić aktualizację swoich zobowiązań.
Konsekwencje braku złożenia aktualnego planu na rzecz energii i klimatu
Rzecznik KE Tim McPhie zapowiedział, że kwestia niedotrzymania terminów przez większość krajów członkowskich zostanie poruszona na posiedzeniach ministrów ds. energii oraz klimatu zaplanowanych w lipcu.
- Zastrzegamy sobie wówczas prawo do podjęcia innych procedur prawnych, jeśli będzie to konieczne i właściwe - podkreślił. Możliwe jest wszczęcie procedur o naruszenie prawa UE, które może skończyć się pozwem do Trybunału Sprawiedliwości UE.
KE uruchomiła takie postępowanie wobec Polski oraz Bułgarii i Austrii w grudniu 2023 r. Chodziło wówczas o niedotrzymanie terminu na złożenie projektu zaktualizowanego planu. Rząd nadrobił zaległości, przekazując KE projekt planu w marcu br. KE miesiąc później zdecydowała się zamknąć procedurę wobec Polski i Bułgarii; do tej pory jest ona prowadzona wobec Austrii.
KE w swojej ocenie projektu polskiego planu z kwietnia br. zwróciła się do polskich władz o podniesienia celów dekarbonizacyjnych na 2030 r.
Wstępna wersja polskiego dokumentu z 29 lutego br. zakłada wzrost ambicji w polityce energetyczno-klimatycznej, przy czym - jak zastrzegał resort klimatu - nie uwzględnia najnowszych zmian z pakietu "Fit for 55".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock