WIBOR idzie w dół. WIBOR trzymiesięczny (3M) jest na niższym poziomie niż trzy miesiące temu. Będzie to oznaczało symboliczne obniżki wysokości rat dla kredytobiorców, których oprocentowanie jest aktualizowane na początku tego tygodnia. Ostatni raz ze spadkiem WIBOR-u 3M w ujęciu kwartał do kwartału mieliśmy do czynienia w marcu 2021 roku - podał Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
WIBOR 3M w poniedziałek spadł do poziomu 7,14 proc. Jego wartość jest o 0,14 proc. niższa niż trzy miesiące temu (7,15 proc.). To pierwsza taka sytuacja od marca 2021 roku. - Ostatnim razem ze spadkiem WIBOR-u 3M w ujęciu kwartał do kwartału mieliśmy do czynienia w marcu 2021 roku (dokładnie 11 dnia marca) - przekazał TVN24 Biznes Bartosz Turek.
To dobry sygnał dla kredytobiorców. WIBOR wraz z marżą banku są bowiem składowymi oprocentowania kredytu, tym samym wpływa na wysokość miesięcznych rat. Część banków stosuje stawkę WIBOR 3M, co oznacza aktualizację oprocentowania kredytu hipotecznego co trzy miesiące, licząc od momentu uruchomienia kredytu. W przypadku WIBOR 6M oprocentowanie jest aktualizowane co sześć miesięcy.
Oznacza to, że konsumenci, których oprocentowanie kredytu jest aktualizowane na początku tego tygodnia zobaczą symboliczny spadek wysokości rat. - To jest kosmetyka. Spadek oprocentowania 25-letniego kredytu opiewającego na 300 tysięcy złotych o zaledwie 0,01 punktu procentowego oznacza ratę mniejszą o około 2 złote - wskazał główny analityk HRE Investments. Zmiana będzie większa w przypadku zobowiązań na wyższą kwotę.
Spada też WIBOR 6M, który w poniedziałek był na poziomie 7,27 proc. Jego wartość jest o 3,4 proc. wyższa niż w analogicznym okresie sześć miesięcy temu (7,02 proc.).
Stopy procentowe a WIBOR - jakie prognozy
Ekonomista Rafał Mundry spodziewa się dalszego spadku poziomu wskaźników WIBOR. - Zakładam, że spadki WIBOR-u się utrzymają i za kilka dni wciąż będziemy widzieć wartości niższe niż trzy miesiące temu i oczywiście niższe niż kilka dni temu, czyli po prostu zakładam tendencję spadkową - powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes analityk gospodarczy. Jak zauważył, "rynek trochę przestrzelił, zakładał kolejne podwyżki stóp procentowych i wracamy na WIBOR-ze do poziomu normalnego, trochę się wyrównujemy, jeżeli chodzi o stopy procentowe".
Do jakiego poziomu mogą zatem spaść wskaźniki WIBOR 3M i 6M? - Taką kotwicą jest stopa referencyjna NBP, czyli 6,75 procent, przy której WIBOR powinien krążyć. Czy on spadnie poniżej? To wszystko zależałoby od tego jaka będzie komunikacja dotycząca stóp procentowych - ocenił Mundry.
- Zakładam, że WIBOR w najbliższych miesiącach ustabilizuje się między 6,75 a 7 procent, natomiast jeżeli Rada nie zacznie obniżać stóp, to on jakoś gwałtownie mocno nie będzie szedł w dół - zaznaczył ekonomista.
Bartosz Turek zwrócił uwagę, że dalszy spadek wartości WIBOR-u 3M i WIBOR-u 6M widać w kontraktach terminowych FRA. - Te najnowsze sugerują, że za rok WIBOR 3M może być na poziomie około 6-6,5 procent. Przy tym trzeba wziąć poprawkę na fakt, że są to notowania, które potrafią się bardzo zmieniać pod wpływem bieżących doniesień ekonomicznych czy geopolitycznych - zauważył analityk.
Turek nie wykluczył scenariusza, w którym WIBOR 3M i WIBOR 6M mogą spaść poniżej poziomu, na którym znajduje się stopa referencyjna NBP. - Jak najbardziej jest to możliwe. Z takim fenomenem możemy mieć do czynienia w trakcie cyklu obniżek stóp procentowych, albo w momencie, w którym dane z gospodarki uzasadniają to, że rynek z wyprzedzeniem przewiduje, że RPP obniży niebawem stopy procentowe. Zmiany muszą być jednak dość dynamiczne, aby doszło do sytuacji, w której stopa referencyjna byłaby wyższa niż WIBOR 3M. Nie spodziewałbym się takiego fenomenu wcześniej niż na przełomie lat 2023/2024 - przekazał.
Wakacje kredytowe 2023
Choć Rafał Mundry nie spodziewa się dalszych podwyżek stóp procentowych, to zaznaczył, że dla tego scenariusza ważna będzie marcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego dotycząca inflacji.
- Nie spodziewam się podwyżek przynajmniej do konferencji marcowej w 2023 roku, bo wtedy będzie informacja dotycząca projekcji inflacji na kolejny okres. Wtedy zobaczymy, czy będą szoki wtórne, efekt drugiej rundy, jeżeli chodzi o inflację, czy ona będzie podbijana, czy zacznie spadać. Jeżeli zacznie spadać, to nie wydaję mi się, żeby Rada Polityki Pieniężnej stopy już podwyższała - powiedział.
Zwrócił przy tym uwagę na słowa prezesa NBP-u Adama Glapińskiego na temat tzw. ustawowych wakacji kredytowych, które wprowadzono od sierpnia br. - W tym półroczu 2022 roku można było zawiesić nawet cztery raty kredytu hipotecznego, teraz w 2023 roku tylko po jednej w kwartale. To też będzie dodatkowo ściągać pieniądze z rynku, chodzi głównie o kieszenie kredytobiorców. To będzie trochę działać jak podwyższanie stóp procentowych - zauważył Mundry.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock