FAS (Federal Antimonopoly Service) nakazuje Amerykanom poprawę swoich umów z partnerami na terenie Rosji. Według zaleceń urzędu monopolowego Google nie może wymagać, by producenci smartfonów obowiązkowo umieszczali na urządzeniach mobilnych z Androidem jej usługi.
Pod obserwacją
Skarga w tej sprawie została wniesiona przez rosyjskiego konkurenta Yandex, który bacznie przygląda się działalności giganta z Kalifornii.
- Naszym celem jest, aby przywrócić zasady fair play na rynku - poinformował w oświadczeniu Yandex, cytowanym przez "The Moscow Times". - Nasza pozycja jest silna i zamierzamy jej bronić - dodano.
Yandex jest liderem wyszukiwarek internetowych na rosyjskim rynku, jednak w ostatnim czasie doszło tam do zaostrzenia konkurencji. Wpływ na to ma m.in. coraz większa popularność urządzeń mobilnych z systemem operacyjnym Google'a - Androidem. Są one fabrycznie wyposażone w aplikacje koncernu.
Jeśli Google nie zastosuje się do orzeczenia FAS, może mu grozić kara finansowa w wysokości do 15 proc. zysków wypracowanych na rosyjskim rynku w 2014 roku. Aplikacje mają więc zniknąć
Agencja TASS, która cytuje rzecznika prasowego Google'a informuje, że amerykański koncern podejmie decyzję po zapoznaniu się z orzeczeniem FAS.
Postępowanie KE
To jednak nie koniec problemów giganta z Kalifornii.
Komisja Europejska zarzuca bowiem Google, iż na listach trafień swej wyszukiwarki faworyzuje własne usługi - na przykład w dziedzinie porównywania cen przy zakupach internetowych - i w ten sposób hamuje konkurencję. W razie udowodnienia, iż praktyki takie mają rzeczywiście miejsce, Google groziłaby wielomiliardowa kara, wynosząca do 10 proc. wartości globalnych obrotów.
KE przedstawiła swe zarzuty Google w kwietniu. Rozstrzygnięcie sprawy może nastąpić dopiero w przyszłym roku.
Autor: mb / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock