"Nagle bang, taka kwota do zapłaty. Myślałem, że dostanę zawału"

Źródło:
tvn24.pl
Ceny prądu po 1 lipca 2024
Ceny prądu po 1 lipca 2024TVN24
wideo 2/5
Ceny prądu po 1 lipca 2024TVN24

To przecież może doprowadzić do tragedii. Zbulwersował mnie styl podejścia spółki Skarbu Państwa do sprawy - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl pan Krzysztof, który otrzymał w sumie 40 dodatkowych faktur do zapłaty za prąd za ubiegłe lata. Podobne historie opowiedzieli nam między innymi przedstawiciel jednej z OSP oraz kurator osób ubezwłasnowolnionych. - Zabrakło otwartej i przejrzystej komunikacji - przyznaje biuro prasowe Energi.

Kilkanaście dni temu nagłośniliśmy historię Izabeli Bobrowskiej z Konina (woj. wielkopolskie), która otrzymała pod koniec kwietnia bieżącego roku aż 18 dodatkowych faktur za prąd. Chodziło o błędnie podłączony wiele lat temu licznik.

Po publikacji tego artykułu zgłosiły się do naszej redakcji kolejne osoby, które miały podobne problemy z korektami faktur od spółki energetycznej. Opisujemy ich historie.

"Nagle bang, taka olbrzymia kwota do zapłaty"

Pan Krzysztof z Warszawy wspomina w rozmowie z tvn24.pl, że we wrześniu poprzedniego roku otrzymał początkowo 20 faktur korygujących od Energi na łączną kwotę około 3,5 tys. zł do zapłaty w ciągu dwóch tygodni. Zastanawiał się, jak w ogóle możliwe jest dodatkowe zużycie prądu w mieszkaniu, w którym od pół roku nikt nie mieszka. Dlatego od razu skontaktował się z Energą.

- Wcześniej mieszkanie wynajmowałem małżeństwu seniorów. Mężczyzna zmarł, jego żona nie chciała przebywać w lokalu, więc mieszkanie stało puste. Przekazałem tę informację do Energi i chyba na tej podstawie skorygowano mi faktury, bo dostałem kolejne 20, czyli razem 40 faktur, ale na mniejszą sumę ok. 3 tys. zł. Chociaż i tak trudno to zrozumieć – opisuje.

Od września 2023 roku regularnie korespondował z Energą, próbując dowiedzieć się, czego dotyczą korekty. W odpowiedzi na jedną z jego reklamacji Energa przekazała:

"Pana reklamację rozpatrzyłam negatywnie. Faktury korygujące z 13.09.2023 zostały wystawione dla punktu poboru energii (...) ze względu na uszkodzony układ pomiarowy, który nie naliczał prawidłowo zużycia w okresie 26.10.2020- 01.08.2023r. Aktualne saldo na dzień 18.09.2023 wynosi 2 917,43 zł do zapłaty" - czytamy w korespondencji mailowej z dnia 18 września 2023 roku.

Pan Krzysztof był nieustępliwy, bo nie zgadzał się z zasadnością wystawienia faktur korygujących, a także ze sposobem wyliczenia wysokości zużytej energii. W piśmie z dnia 26 września 2023 roku, powołuje się na ogólne warunki umowy kompleksowej dla konsumentów, gdzie wskazane jest, że to dystrybutor ma obowiązek zapewnić odpowiedni stan urządzeń, instalacji i sieci.

Do korespondencji z Energą włączył pracownika warszawskiego biura rzecznika konsumenta. W trakcie kiedy wymieniali się pismami z firmą energetyczną, Energa odcięła prąd w mieszkaniu pana Krzysztofa.

- Szybko uregulowałem całą kwotę, bo w mieszkaniu akurat trwał remont. Byłem pod ścianą. Rzecznik konsumenta w tej sprawie rozkładał ręce. Tylko ta historia ciągnie się dalej, bo do dnia dzisiejszego cały czas spłacam jakieś odsetki. Jak wpłacam pieniądze na bieżącą fakturę, to w pierwszej kolejności księgowane są odsetki, więc zawsze mam jakieś zadłużenie. To nie są duże kwoty: 30, 20 złotych, czasem 8 złotych. Co mam zrobić, aby przestali mnie nękać? – pyta.

Pan Krzysztof mówi, że nagłaśnia sprawę, bo "dla wielu ludzi taka sytuacja może być jak grom z jasnego nieba".

- Myślałem, że dostanę zawału, jak zobaczyłem korekty na kilka tysięcy złotych. To co ma powiedzieć starsze małżeństwo, które miało zawsze rachunki na poziomie stu złotych? A tu nagle bang, taka olbrzymia kwota do zapłaty. Przecież to może doprowadzić do tragedii. Zbulwersował mnie styl podejścia spółki Skarbu Państwa do sprawy. W żadnym momencie nie przeprosili mnie za coś, za co sami są odpowiedzialni. To przecież ich monter źle zamontował licznik – zwraca uwagę.

Nasz rozmówca w dalszym ciągu nie wie, na podstawie jakich danych zostało mu wystawionych łącznie 40 korekt do zapłaty. – Mimo że kiedyś z konsultantem Energi spędziłem prawie dwie godziny na telefonie. Szliśmy faktura po fakturze. I dalej nic nie wiem – kończy.

Rachunki na 9 tysięcy złotych. "Musimy zapłacić i basta"

Skontaktował się z nami również Paweł Bujakowski, skarbnik Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Sannikach (woj. mazowieckie). - Naszą jednostkę w ubiegłym roku spotkała również taka niemiła niespodzianka – mówi na wstępie w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

- Zaczynam dzień pracy, a tu w mailu jedenaście korekt od Energi na prawie 9 tysięcy złotych z terminem płatności dwa tygodnie. Bez żadnego uzasadnienia. Dopytywałem pracowników spółki energetycznej, o co chodzi. Nawet angażowałem znajomych pracujących w tej firmie, aby pomogli mi zrozumieć, co się dzieje – relacjonuje.

Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Sannikach próbowała wyjaśnić sytuację, odwołać się, pisała reklamacje, konsultowała się z adwokatami, lecz "niestety od Energi przekaz był jeden. Powiedzieli, że musimy zapłacić i basta".

- Po miesiącu od momentu, kiedy dostaliśmy korekty, udało nam się dowiedzieć, że błąd powstał przy wymianie liczników, bo monterzy je niewłaściwie zaprogramowali. Liczniki niby naliczały energię, ale system nie wystawiał faktury. Zmuszeni byliśmy zapłacić faktury, bo Energa straszyła nas, że zostanie nam odłączony prąd. Nie mogliśmy sobie na to pozwolić, ponieważ jesteśmy aktywną jednostką czynnie biorącą udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Jesteśmy włączeni do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego – tłumaczy.

Jak podkreśla Paweł Bujakowski, "osobiście odbyłem wiele rozmów z Energą, by wyjaśnić zaistniałą sytuację, lecz niestety zawsze usłyszałem że oni mają rację i z ich prawnikami nie wygramy".

- Mamy konkretny budżet na dany rok, rozplanowane działania. Zamiast przeznaczyć dziewięć tysięcy złotych na sprzęt ratujący życie, zdrowie i mienie ludzkie, musieliśmy zapłacić nadprogramowe rachunki do kasy Energi. Nie z naszej winy, lecz z błędu monterów – zwraca uwagę Paweł Bujakowski.

"Takich osób jest kilka tysięcy"

Inna historia jest z Koła, w województwie wielkopolskim. - Otrzymaliśmy kilka faktur za okres z zeszłego roku. Co prawda kwota jest mniejsza, bo około 128 zł, jednak otrzymanie faktur za "zamknięty" okres odbyło się bez żadnych wyjaśnień – tłumaczy pan Michał.

- 30 lipca tego roku złożyliśmy reklamację w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji wraz z podstawą prawną. Ze względu na to, że sprawa dotyczy osób ubezwłasnowolnionych, których jestem kuratorem, to poinformowaliśmy w piśmie do Energi, że do czasu wyjaśnienia wstrzymuję się z opłaceniem faktur. Mimo to Energa przekazała sprawę do windykacji i otrzymałem wezwania do zapłaty. Tłumaczenie, że złożona została reklamacja nic nie daje, jak by się rozmawiało "z wiadrem" – ocenia.

Nasz rozmówca wylicza, że od złożenia pisma mijają już tygodnie i nadal nie ma odpowiedzi. - Pewnie zapłacę tę kwotę, żeby nie robić rodzinie kłopotu, ale faktem jest, że mają nas w poważaniu i za swoje błędy nie odpowiadają. Nawet nie stać ich na wyjaśnienia czy przeprosiny - uważa pan Michał.

Jak dodaje, w punkcie obsługi klienta Energi "powiedziano mi, że nie jestem jedyny i że takich osób jest kilka tysięcy". - Wkurzające jest też to, że klient będący na końcu łańcuszka nie ma nic do powiedzenia i widocznie według firmy nie należą mu się żadne wyjaśnienia – mówi.

- Idąc tokiem myślenia Energi w zasadzie teraz już nie możemy być pewni, czy rachunek jest ostateczny. Bo może za kilka miesięcy, po roku, klient nie otrzymać nadprogramowe faktury - podsumowuje pan Michał.

Licznik był wadliwy

Swoją historią podzielił się również pan Jakub z Trójmiasta, któremu pod koniec 2022 roku Energa podłączyła licznik do nowego mieszkania.

- Remontowaliśmy je, do lokalu weszła od razu ekipa budowlana. Naszym obowiązkiem było dostarczenie energii elektrycznej niezbędnej do wykonania prac. 25 lutego 2023 roku otrzymaliśmy jedną z pierwszych faktur z Energi na kwotę prawie 5 tysięcy złotych. Energa wskazała na zużycie energii w okresie na 5757 kWh – pokazuje nam rachunek pan Jakub.

Jego zdaniem "takie zużycie oznaczałoby, że w momencie wykonywania prac przez ekipę budowlaną natężenie prądu musiałoby przekraczać 30A, czyli ani bezpiecznik na liczniku, ani w mieszkaniu nie wytrzymałby takiego poboru". – Uważam, że jest to niewyobrażalne jak na lokal mieszkalny zużycie. Musielibyśmy postawić z cztery sauny z kotłem 5kW, które działałyby równolegle, aby powstało takie zużycie – mówi.

Co pan wtedy zrobił? dopytuję. - Natychmiast zadzwoniłem na infolinię Energi wskazując, że coś jest nie tak. Pani konsultant uważała, że fakturę i tak trzeba zapłacić w terminie, bo inaczej w kolejnych 14 dniach operator odetnie nam zasilanie – odpowiada pan Jakub.

Sytuacja była dla niego problematyczna, bo w mieszkaniu trwał remont, a wstrzymanie prac skutkowałoby karami umownymi i opóźnieniem.

- 28 lutego 2023 roku do Energi złożyliśmy reklamację, a w połowie marca zapłaciliśmy całą fakturę. Przy czym pod koniec marca Energa poinformowała nas, że jest możliwość zbadania poprawności działania licznika, za które my mamy zapłacić. Realnie badanie licznika zostało przeprowadzone 12 kwietnia. Nie zatrzymało to procesu wystawiania kolejnych faktur. Energa przesłała nam kolejną fakturę na ponad 5 tysięcy złotych. Musieliśmy i ją zapłacić, bo inaczej firma energetyczna odcięłaby nam zasilanie – relacjonuje.

Badanie licznika wykazało jego wadliwość, co potwierdzone zostało w protokole badania laboratoryjnego licznika energii eleketrycznej.

Pod koniec kwietnia poprzedniego roku pan Jakub zwrócił się więc do Energi o skorygowanie faktur oraz zwrot nadpłaty wraz z odsetkami.

- Na początku maja przyszła decyzja o skorygowaniu faktur, ale bez odsetek. Czyli oni mogą naliczać odsetki, a ja nie? Prawie dwa miesiące i 10 tysięcy złotych później został rozwiązany problem, który można by wyeliminować przy dobrej woli w dwa tygodni. Energa ani nie przeprosiła nas nawet za tę sytuację. A my mieliśmy bardzo dużo stresu - wspomina.

Pan Jakub uważa, że gdyby coś takiego przytrafiło się komuś z budżetem pod kreską, to byłoby bardzo źle. - Jak wyglądałaby sytuacja, gdyby coś takiego przytrafiło się przedsiębiorcy? Na przykład restauratorowi, gdzie zużycie energii jest dużo większe. Pierwsza faktura na dziesięć czy dwadzieścia tysięcy złotych i zamykamy lokal, bo albo zapłaci fakturę albo odetną mu zasilanie. Tak to niestety z Energą wygląda – podsumowuje.

Energa: zabrakło otwartej i przejrzystej komunikacji

Biuro prasowe Energi w odpowiedzi na pytania tvn24.pl przyznaje, że "opisane sytuacje pokazują, że w kilku przypadkach zabrakło otwartej i przejrzystej komunikacji z naszej strony, za co przepraszamy wszystkich klientów, którzy byli narażeni z tego powodu na niedogodności". 

Jednocześnie spółka zaznacza, że "Energa Operator miesięcznie wystawia ponad 1,7 mln faktur rozliczeniowych. Korekty z powodu błędów odczytowych wymaga jedynie 0,006 proc. z wystawionych faktur. Zdajemy sobie jednak sprawę, że takie sytuacje powinny zostać ograniczone do minimum".

"Dlatego Energa Operator od kilku lat realizuje program wymiany konwencjonalnych liczników energii elektrycznej na liczniki ze zdalnym odczytem. Pozwalają one szybciej wychwytywać błędy i redukować ich liczbę w sposób automatyczny i systemowy. Takie rozwiązanie działa już u 82 proc. klientów" - czytamy w korespondencji.

Jak wskazuje firma energetyczna w odpowiedzi na nasze pytania, reklamacje dotyczą szerokiego zakresu spraw związanych ze świadczeniem usług sprzedaży energii, część z nich jest załatwiana na bieżąco, inne bywają czasochłonne. Dzieje się tak zwłaszcza, kiedy sprawy dotyczą działania zarówno sprzedawcy, jak i dystrybutora. Klienci najczęściej decydują się na proponowane rozwiązania, uznając je za korzystne.

"Staramy się dostosować nasze usługi do oczekiwań klientów, dlatego poszukujemy rozwiązań i na bieżąco wprowadzamy działania korygujące. W Enerdze Obrocie podejmowane są też kroki zapobiegawcze. Wszystkie sytuacje, które mogą budzić jakiekolwiek wątpliwości są opisywane i wysyłane do pracowników obsługi klienta ze wskazaniem proponowanego rozwiązania"- podkreśla biuro prasowe.

Zaznacza, że jakość przeprowadzonych rozmów jest monitorowana, a bardziej skomplikowane sprawy są skrupulatnie analizowane, ponieważ zależy nam, żeby było ich jak najmniej.

"Także po Państwa (tvn24.pl - red.) interwencji pracownicy obsługi klienta zostali ponownie uczuleni na kwestie związane z transparentną komunikacją" - wyjaśnia biuro prasowe.

Dopisek "z zastrzeżeniem zwrotu"

Zapytaliśmy Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji oraz Urząd Regulacji Energetyki, na ile podobne kłopoty z fakturami korygującymi dotyczą także innych firm energetycznych. Do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie.

Jednak według Marcina Karczewskiego, prawnika u miejskiego rzecznika konsumentów w Warszawie, "praktyki na rynku energetycznym to temat rzeka".

- Przedsiębiorca energetyczny powinien działać w profesjonalny sposób, czyli wytłumaczyć konsumentowi z czego wynikają dodatkowe faktury i poszczególne płatności. Nie może wstrzymać dostaw energii elektrycznej w czasie trwania procedury reklamacyjnej - stwierdza podczas rozmowy z biznesową redakcją tvn24.pl.

Jak zaznacza, problemy z fakturami mogą pojawić się w przypadku błędnych pomiarów liczników, braku możliwości pozyskania rzeczywistych odczytów. - Przedsiębiorstwa energetyczne pomimo braku możliwości pozyskania danych o rzeczywistych wskazaniach licznika starają się czasami przerzucić na klienta nieudowodniony pobór energii elektrycznej, nie uwzględniając przy tym, że część roszczeń jest niezasadna, bo na przykład uległa przedawnieniu - wyjaśnia.

Uważa, że problem jest też w tym, że sprzedawcy sami lub przy użyciu sztucznej inteligencji odpowiadają na reklamacje, nie zawsze zagłębiając się w problem klienta.

- Przedsiębiorstwa energetyczne wzywają do zapłaty pomimo błędu w fakturach, a w efekcie, jeśli klient nie podtrzyma procesu reklamacji, prawo energetyczne upoważnia je do wstrzymania dostaw energii. Narzędzie prawne, jakim jest możliwość wstrzymania dostaw energii elektrycznej czasami wykorzystywane jest do zmuszenia klienta do zapłaty spornej faktury - opowiada.

W jego ocenie w przypadku wątpliwości co do rozliczeń, należy składać reklamacje i szybko reagować na odpowiedzi przedsiębiorcy energetycznego, podejmując dalszą polemikę. -W sytuacji, gdy będziemy musieli opłacić sporną fakturę, to w tytule przelewu warto zawrzeć dopisek - "z zastrzeżeniem zwrotu". Pozwoli to nam na ewentualne i dalsze dochodzenie roszczeń ze spornej faktury pomimo zapłaty - mówi Marcin Karczewski.

Jego zdaniem "do zmiany jest prawo umożliwiające wstrzymanie dostaw energii elektrycznej tylko ze względu na upływ 30 dniowego terminu do zapłaty faktury". Jak podkreśla, prawa konsumentów w tym zakresie powinny być bardziej chronione, by wstrzymanie dostawy energii elektrycznej nie stanowiło narzędzia do wymuszenia płatności spornych faktur.

Czytaj też: Rewolucja w rachunkach za prąd

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt, który zakłada powiązanie prawa do pobierania świadczenia 800 plus przez cudzoziemców od aktywności zawodowej - przekazał wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk. Wyjaśnił, że projektem zajmie się teraz rząd.

Wiceminister: jeżeli będzie weto, czeka nas gigantyczny chaos

Wiceminister: jeżeli będzie weto, czeka nas gigantyczny chaos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oszustwo "na bransoletkę" nasila się w stolicy Włoch. Rzymska policja ostrzega turystów, że do wyłudzeń dochodzi w okolicach najpopularniejszych atrakcji Wiecznego Miasta. Służby apelują, aby nie przyjmować żadnych, rzekomo bezpłatnych upominków od nieznajomych.

To oszustwo się nasila. Policja ostrzega turystów

To oszustwo się nasila. Policja ostrzega turystów

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 28 milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 4 września 2025 roku.

Wyniki Lotto. To 12. takie losowanie z rzędu

Wyniki Lotto. To 12. takie losowanie z rzędu

Źródło:
tvn24.pl

Gotówka zyskuje w oczach Polaków jako pewny środek płatniczy w sytuacjach kryzysowych - poinformował "Puls Biznesu". Na wzrost popularności papierowych pieniędzy wpłynąć miały pandemia oraz wojna w Ukrainie.

Niezawodna w kryzysowych sytuacjach. Niektóre banki "wydały nawet rekomendacje"

Niezawodna w kryzysowych sytuacjach. Niektóre banki "wydały nawet rekomendacje"

Źródło:
PAP

Z prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że w kolejnych miesiącach inflacja może wzrosnąć - poinformował w czwartek na konferencji prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Podkreślił jednak, że nie ma mowy o podwyżkach stóp procentowych. Ocenił, że do kolejnej obniżki stóp mogłoby dojść po zamrożeniu cen energii elektrycznej na dłużej.

Glapiński: nie ma o tym mowy

Glapiński: nie ma o tym mowy

Źródło:
tvn24.pl

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął w czwartek projekty ustaw dotyczące przedłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku, wprowadzenia bonu ciepłowniczego oraz nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu - poinformował w czwartek w mediach społecznościowych resort energii.

Mrożenie cen i bon ciepłowniczy. "Ofensywa" resortu energii

Mrożenie cen i bon ciepłowniczy. "Ofensywa" resortu energii

Źródło:
PAP

Za jaja płacimy coraz więcej. Taka sytuacja potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia - prognozują analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP). - Braki jaj w innych krajach nie pozwalają producentom na obniżki ze względu na wysoką opłacalność eksportu - mówi szefowa Izby Katarzyna Gawrońska.

Ten produkt podrożał o 50 procent. "Sytuacja jest skomplikowana"

Ten produkt podrożał o 50 procent. "Sytuacja jest skomplikowana"

Źródło:
PAP

Duńska firma Ørsted oraz amerykańskie stany Rhode Island i Connecticut ogłosiły w czwartek, że złożą oddzielne pozwy przeciwko administracji Donalda Trumpa. Powodowie twierdzą, że decyzja o zablokowaniu budowy niemal ukończonej farmy wiatrowej u wybrzeży Stanów Zjednoczonych jest nielegalna.

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Są pozwy

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Są pozwy

Źródło:
Reuters

Nowe, wyższe stawki opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów wejdą w życie od 19 września 2025 roku - poinformowało w czwartek Ministerstwo Infrastruktury. Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano już w Dzienniku Ustaw. W przypadku samochodów osobowych opłata wzrośnie o 51 złotych do 149 złotych.

Opłata wzrośnie do 149 złotych. Opublikowano rozporządzenie

Opłata wzrośnie do 149 złotych. Opublikowano rozporządzenie

Źródło:
PAP

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformował, że zamierza zaproponować zarządowi NBP zwiększenie udziału rezerw złota z obecnych 20 do 30 procent. - Złoto w zasobach banków centralnych stało się drugim aktywem po dolarze - poinformował szef banku centralnego.

Adam Glapiński ma propozycję dla zarządu NBP

Adam Glapiński ma propozycję dla zarządu NBP

Źródło:
PAP

Podwyżki na A2 na trasie Nowy Tomyśl-Konin. Za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady kierowcy aut osobowych będą musieli zapłacić o złotówkę więcej - 37 złotych. W sumie przejazd będzie kosztował 111 złotych. 

Złe wieści dla kierowców. Podwyżki na autostradzie

Złe wieści dla kierowców. Podwyżki na autostradzie

Źródło:
TVN24, PAP

W sierpniu 2025 roku upadłość ogłosiły 34 przedsiębiorstwa w Polsce. To wzrost o 13,3 procent rok do roku i jednocześnie trzeci najwyższy wynik w tym roku – podaje raport MGBI.

Niepokojące dane z polskich firm

Niepokojące dane z polskich firm

Źródło:
PAP

Ława przysięgłych w San Francisco zdecydowała, że Google musi zapłacić 425 milionów dolarów odszkodowania w pozwie zbiorowym dotyczącym naruszenia zasad prywatności - przekazał Reuters.

Wielka kara za naruszenie prywatności użytkowników

Wielka kara za naruszenie prywatności użytkowników

Źródło:
Reuters

Będą pieniądze na budowę tak zwanej Drogi Czerwonej, łączącej nabrzeże gdyńskiego portu z trasą S7 i kluczowej dla możliwości transportu wojsk sojuszniczych - przekazał Maciej Samsonowicz, doradca ministra obrony narodowej.

Strategiczna "Droga Czerwona". Jest zapowiedź

Strategiczna "Droga Czerwona". Jest zapowiedź

Źródło:
PAP

Banki dotychczas chroniły marże odsetkowe przed skutkami obniżek stóp procentowych, ale to się zmieni - podaje czwartkowy "Puls Biznesu". Jak zauważa gazeta, banki będą teraz podwyższać opłaty i prowizje.

Wyższe opłaty i prowizje. Banki stracą na niższych stopach i będą nadrabiać zyski

Wyższe opłaty i prowizje. Banki stracą na niższych stopach i będą nadrabiać zyski

Źródło:
PAP

To atrakcyjna szansa, by przetestować nieuchronne zmiany. Po ponad 100 latach od wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy, skrócenie czasu pracy jest konieczne - mówiła w czwartek ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Polski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, o pilotażowym programie skrócenia czasu pracy.

Ministra: po ponad 100 latach skrócenie czasu pracy jest konieczne

Ministra: po ponad 100 latach skrócenie czasu pracy jest konieczne

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował w czwartek, że Polska musi zapłacić 8,3 miliona euro kary (w przeliczeniu 35 milionów złotych) za spóźnione wdrożenie dyrektywy o prawach autorskich. Skargę na Polskę skierowała do TSUE Komisja Europejska. To kolejne konsekwencje zaniedbań poprzedniej administracji - komentuje resort kultury.

Jest decyzja w sprawie kary dla Polski

Jest decyzja w sprawie kary dla Polski

Źródło:
PAP

Spada liczba multidłużników, czyli takich osób, które mają co najmniej trzech różnych wierzycieli. Z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) wynika, że w połowie 2025 roku w rejestrze figurowało około 399 tys. multidłużników – o blisko 213 tys. mniej niż w 2022 r. Jednak w danych widać niepokojący trend. - Wyraźnie przybywa młodych dłużników - zauważył prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adama Łącki.

Młodzi Polacy coraz częściej stają się multidłużnikami

Młodzi Polacy coraz częściej stają się multidłużnikami

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump zwrócił się do Sądu Najwyższego USA o uchylenie wyroku sądu niższej instancji, który uznał jego cła za nielegalne. Sprawa może znacząco wpłynąć na politykę gospodarczą i zagraniczną USA oraz zmusić rząd do zwrotu firmom miliardów dolarów. "Stawka jest ogromna" - napisał prokurator generalny John Sauer we wniosku złożonym w środę.

Trump wzywa sąd w sprawie ceł. "Stawka jest ogromna"

Trump wzywa sąd w sprawie ceł. "Stawka jest ogromna"

Źródło:
BBC, CNN

Od środy lotnisko Kraków Airport zniosło limit płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Władze portu informują, że odprawa z nowymi skanerami CT przebiega sprawnie i bez zakłóceń. To pierwsza taka sytuacja w Polsce.

Pierwsze polskie lotnisko znosi limit płynów w bagażu

Pierwsze polskie lotnisko znosi limit płynów w bagażu

Źródło:
PAP

W środowym losowaniu Powerball żaden z uczestników nie trafił wszystkich sześciu wylosowanych numerów. Pula nagród wzrosła już do 1,7 miliarda dolarów. To trzecia najwyższa kumulacja w historii popularnej loterii w USA. 

Powerball. Rekordowa kumulacja. Do wygrania aż 1,7 miliarda dolarów 

Powerball. Rekordowa kumulacja. Do wygrania aż 1,7 miliarda dolarów 

Źródło:
CNN