Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Źródło:
tvn24.pl
Ceny prądu po 1 lipca 2024
Ceny prądu po 1 lipca 2024TVN24
wideo 2/4
Ceny prądu po 1 lipca 2024TVN24

Nie może być tak, że przesyłają klientowi faktury na horrendalną kwotę po kilku latach bez informacji, bez wyjaśnień - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Izabela Bobrowska, mieszkanka Konina. Pod koniec kwietnia dostała od sprzedawcy prądu osiemnaście dodatkowych faktur za ubiegłe lata, bo - jak napisała spółka - "stwierdzone zostały błędy" w podłączeniu licznika. Firma za zamieszanie przeprasza, ale przypomina jednocześnie, że to korekta rozliczeń uwzględniająca faktyczne zużycie prądu przez klientkę.

Izabela Bobrowska pracuje w Niemczech w systemie miesięcznym. Jeden miesiąc jest w pracy, a później tyle samo czasu w domu, w Koninie (woj. wielkopolskie).

- To oznacza, że nie ma mnie przez pół roku w domu. Maksymalne rachunki, jakie dostaję za prąd na dwa miesiące, to około trzysta złotych, najczęściej są niższe. 29 kwietnia 2024 roku otrzymałam od Energi aż 18 faktur na prawie tysiąc złotych bez żadnego wyjaśnienia. Bez opisu, czego dotyczą te faktury, których miesięcy i lat, i dlaczego jest ich aż tyle – opowiada na wstępie rozmowy z biznesową redakcją tvn24.pl.

Bo licznik był zły

Domyśliła się, że nie są to faktury za bieżące zużycie prądu, bo kilka dni później przyszedł rachunek za kwiecień. Zadzwoniła więc na infolinię Energi, aby wyjaśnić sytuację. - Dowiedziałam się, że mój licznik został źle skalibrowany i stąd korekty. Jak więc wyliczono zużycie, skoro urządzenie nie działało poprawnie? - pyta.

Przeglądamy korespondencję, którą Izabela Bobrowska wymieniła z Energą. W odpowiedzi na jej pytania z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, firma energetyczna 21 maja bieżącego roku napisała: "W wyniku sprawdzenia Pani licznika stwierdzone zostały błędy w jego podłączeniu. Dotyczyło to okresu od marca 2015 r do kwietnia 2024 r.".

- Nie rozumiem tej odpowiedzi. Gdybym podawała przez lata zaniżone zużycie, to dopłaciłabym tę kwotę bez mrugnięcia okiem. Byłby to mój błąd. Tu jednak jest błąd w podłączeniu licznika i to dziewięć lat. Jak mamy wyliczyć, za co mam zapłacić? To jest kuriozalne - zwraca uwagę rozmówczyni.

Wspomina o dyskusji na ten temat z konsultantem. - Zapytałam na infolinii, dlaczego mam płacić za czyjąś niekompetencję? Konsultant odparł, że ja i tak ten prąd zużyłam. Na jakiej podstawie to wie? W głowie się nie mieści, że można zrobić podsumowanie z kilku lat i wysłać komuś kilkanaście faktur bez szczegółowych informacji – zwraca uwagę pani Izabela.

W innej odpowiedzi ze strony Energi czytamy bardziej techniczne wytłumaczenie, o co chodzi z licznikiem. "Zgodnie z informacją, którą otrzymaliśmy od dystrybutora, w wyniku sprawdzenia licznika w dniu 22.04.2024 stwierdzono zamienioną jedną fazę pod licznikiem (dojście z odejściem). Licznik naliczał energię oddaną (A-), podczas kiedy odbiorca nie posiada instalacji fotowoltaicznej. W związku z powyższym wykonano zasadnie korektę doliczającą. Korektę wykonano tylko za okres 3 lat wstecz na + 586 kWh, podczas kiedy odbiorca zużył w całym okresie 3794 KWH".

Izabela Bobrowska prosi Energę o przedstawienie ekspertyz. – Gdyby miała pewność, że to, co widzę na rachunkach byłoby odzwierciedleniem mojego zużycia, to zapłaciłabym błyskawicznie, ale ja im nie wierzę. Potrzebuję dowodu. Na początku sierpnia przychodzi odpowiedź z Energi, że kierują mnie w celu uzyskania ekspertyzy do operatora systemu dystrybucyjnego Energa Operator – opowiada i pokazuje nam wiadomość od dostawcy prądu.

- Nie zliczę godzin, ile na tę sprawę poświęciłam. Pisałam maile, byłam fizycznie w biurze obsługi klienta w Koninie, dzwoniłam na infolinię Energi - wymienia. - I jeszcze do kolejnej firmy mam wnioskować o ekspertyzy? - wzrusza ramionami.

Zaznacza, że za bieżącą fakturę opłatę uiściła, ale z resztą czeka. - Nie może być tak, że przesyłają klientowi faktury na horrendalną kwotę po kilku latach bez informacji, bez wyjaśnień - mówi.

Izabela Bobrowska wspomina, że pisała o pomoc do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do miejskiego rzecznika konsumenta. - Od nikogo nie otrzymałam odpowiedzi. Takie państwo w państwie – ocenia sytuację.

Elektrownia, licznik, klient

Kontaktujemy się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Małgorzata Cieloch, dyrektorka wydziału komunikacji, przekazuje nam, że "problem na linii elektrownia-licznik-klient, w szczególności gdy konsumentka opisuje relacje za 9 lat wstecz, może pomóc rozwiązać rzecznik konsumentów lub punkt pomocy prawnej przy URE (Urząd Regulacji Energetyki- red.)". 

- Warto też mieć świadomość, że prawnicy będą pewnie weryfikować w takich przypadkach również możliwość przedawnienia niektórych roszczeń wynikającą z kodeksu cywilnego - zaznacza.

Pytamy Magdalenę Dąbrowską, rzeczniczkę prasową Urzędu Regulacji Energetyki, czy za źle podłączony licznik ma zapłacić konsument? "Korekta dotyczy faktycznego pobrania i zużycia prądu" - czytamy w odpowiedzi.

Tatiana Przychodzka- Gorzelańczyk, Miejski Rzecznik Konsumentów w Koninie w korespondencji z nami dodaje, że "w sprawach obejmujących sektor energetyczny konsument po wyczerpaniu procedury reklamacyjnej może zwrócić się zgodnie z właściwością miejscową do rzecznika konsumentów z prośbą o podjęcie polubownej interwencji w sprawie". 

Rzeczniczka podkreśla, "każda sprawa wymaga indywidualnego rozpatrzenia i dokładnej analizy dokumentów".                                                          

Kto ma dowody?

Maciej Rylski, adwokat z kancelarii Rylski/Seweryn w rozmowie z tvn24.pl przypomina, że takie sprawy były już przedmiotem rozstrzygnięcia sądów. Chodzi o to, że podliczenia pobranej energii dokonuje licznik dostarczany i montowany przez operatora przesyłu, więc to do niego należy dbanie o jego sprawność.

- Natomiast konsumenta, odbiorcę też obciążają określone obowiązki związane chociażby z zabezpieczeniem takiego licznika przed uszkodzeniami plomb i ingerencją osób niepowołanych. Po czasie sprzedawca energii elektrycznej w jakiś sposób stwierdził, że ten licznik działał nieprawidłowo i zaniżył jego odczyty, co miało wpływ na wysokość rachunków płaconych przez konsumenta. W tym przypadku spowodowało to niedopłatę, o co teraz sprzedawca wystąpił. W innej, ale podobnej sprawie Sąd Najwyższy uznał, że umowa, która dotyczy sprzedaży energii elektrycznych jest umową wzajemną i ekwiwalentem ilości sprzedanej energii jest cena należna sprzedawcy - wyjaśnia.

Jak dodaje, sąd wskazał przy tym, że licznik jest urządzeniem technicznym, który z różnych przyczyn może się popsuć.

- Zgodził się z tym, że konsument nie może dopłacać do ceny, jeśli przyczyny leżą po stronie sprzedawcy. Tutaj pojawia się kwestia ciężaru dowodu. Sprzedawca energii elektrycznej, który twierdził, że licznik działał nieprawidłowo, naliczał mniej niż powinien, ten fakt powinien wykazać - podkreśla.

Jak dodaje, konsument może zgłosić reklamację i wtedy sprzedawca będzie musiał wykazać, na jakiej podstawie stwierdza, że te odczyty są nieprawidłowe.

- Idąc dalej w konsekwencji może dojść do sprawy sądowej, gdzie istotna będzie opinia biegłego. To jest teoria, a praktyka jest taka, że jeżeli konsument kwestionuje rozliczenie i go nie zapłaci, to sprzedawca może wstrzymać dostawę energii elektrycznej - zauważa.

"To nie znaczy, że przysługuje nam kilogram za darmo"

Rylski sprawę porównuje do sytuacji, kiedy kupujemy jakiś towar na wagę. - Na przykład dwa kilo cukierków, a przez błąd wagi zapłacimy za kilogram. To nie znaczy, że przysługuje nam kilogram za darmo - mówi.

Dodaje też, że zgodnie z rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska w sprawie sposobu kształtowania i kalkulacji taryf oraz sposobu rozliczeń w obrocie energią elektryczną w przypadku stwierdzenia błędów w pomiarze lub odczycie wskazań układu pomiarowo-rozliczeniowego lub innych nieprawidłowości, które spowodowały zawyżenie albo zaniżenie należności za pobraną energię elektryczną, przedsiębiorstwo energetyczne dokonuje korekty wystawionych faktur.

- Podstawę wyliczenia wielkości korekty faktur stanowi wielkość błędu odczytu lub wskazań układu pomiarowo-rozliczeniowego. Tak więc przepisy prawa wprost dopuszczają możliwość zaistnienia omawianej sytuacji - wskazuje.

Jednocześnie wyjaśnia, że odróżniłby kwestię obowiązków związanych z prawidłowym podłączeniem, kalibracją, od faktycznie dostarczonej energii elektrycznej.

- Jeżeli sprzedawca jest w stanie wykazać, że rzeczywiście ten licznik został nieprawidłowo podłączony, skalibrowany, ale jednocześnie jest w stanie wykazać, ile rzeczywiście dostarczył do odbiorcy energii elektrycznej, za którą należy mu się zapłata, to takie wyrównanie będzie wtedy uzasadnione - uważa Maciej Rylski.

Biorąc pod uwagę, że w sądach są już podobne sprawy, to, jak mówi, zwróciłby uwagę dostawcy prądu na kwestię jasnych procedur wykazania konsumentowi, z czego wynikają ewentualne różnice w cenie.

- Chodzi o wytłumaczenie na podstawie jakich dowodów doszło do ustalenia, że rzeczywiście dostarczona energia elektryczna jest wyższa niż naliczone opłaty w dotychczasowych fakturach - radzi adwokat.

Energa komentuje

Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Energa i poprosiliśmy o komentarz do sprawy Izabeli Bobrowskiej.

"Zainstalowany licznik jest licznikiem dwukierunkowym, czyli pozwalającym zmierzyć energię pobraną, jak i oddaną do sieci. Tego typu liczniki instalowane są przez Energę Operatora u wszystkich odbiorców" - tłumaczy w korespondencji biuro prasowe.

Energa podtrzymuje, że "układ został nieprawidłowo podłączony". "W efekcie część pobranej energii nie została przekazana do rozliczeń. Podczas realizacji zlecenia dystrybutor przywrócił prawidłowy układ połączeń licznika oraz zlecił skorygowanie rozliczeń" - czytamy w odpowiedzi.

Jak dodano, "co jest ważne - energia elektryczna w ilości wykazanej w korekcie została w rzeczywistości pobrana przez odbiorcę, lecz błędnie zarejestrowana jako energia oddana i w efekcie nie rozliczona na bieżąco".

"Stwierdzona nieprawidłowość była wynikiem błędu przedstawiciela dystrybutora, do którego doszło podczas montażu licznika. Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. Zależy nam na jej pomyślnym rozwiązaniu. Spółka przygotowała rozwiązanie, które zaproponuje klientce" - zapowiada biuro prasowe Energii.

Czytaj też: Rewolucja w rachunkach za prąd

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin-Sobolewska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W ciągu ostatniego roku majątek króla Karola III wzrósł o 30 milionów funtów, co dało mu awans o 20 miejsc w rankingu "The Sunday Times Rich List". Zestawienie najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii, podobnie jak przed rokiem, otwiera Gopi Hunduja wraz z rodziną.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol z awansem

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol z awansem

Źródło:
BBC

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega, że "każda próba podszycia się pod ZUS to przestępstwo", za które grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Zaznacza też, że oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody działań i apeluje do klientów, by byli ostrożni i nie dali się nabrać na manipulacje.

"To przestępstwo". ZUS alarmuje

"To przestępstwo". ZUS alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu w Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 120 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie duże wygrane w wysokości prawie 700 tysięcy złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot z 16 maja 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Niespodziewany przełom w napięciu handlowym pomiędzy USA a Chinami wywołał falę aktywności w chińskich fabrykach i portach. Firmy w obydwu krajach spieszą się, aby jak najlepiej wykorzystać ogłoszone na początku tego tygodnia 90-dniowe zawieszenie ceł.

Walka z czasem o wykorzystanie 90-dniowego okna

Walka z czasem o wykorzystanie 90-dniowego okna

Źródło:
CNN

Amerykański koncern Microsoft zaoferował Komisji Europejskiej, że jego pakiet Office bez aplikacji Teams będzie tańszy, niż sprzedawany razem z tą aplikacją. To reakcje firmy na groźbę kary ze strony Brukseli.

Gigant chce uniknąć kary. Składa propozycję

Gigant chce uniknąć kary. Składa propozycję

Źródło:
PAP

Ukraina straciła ponad 770 milionów dolarów na nieudanych zakupach broni - ujawnił "Financial Times", zaznaczając, że wiele zamówionego sprzętu nigdy nie dotarło. To znaczący cios dla budżetu Kijowa, który na uzbrojenie wydał już od 6 do 8 miliardów dolarów.

Nieudane zakupy zbrojeniowe i ogromne straty Ukrainy

Nieudane zakupy zbrojeniowe i ogromne straty Ukrainy

Źródło:
PAP

Chińskie władze zatwierdziły budowę 10 nowych reaktorów jądrowych za 200 mld juanów (27,7 miliardów dolarów) o łącznej mocy około 12 tysięcy MW - podał japoński tygodnik "Nikkei Asia". Do 2030 roku Chiny mogą zostać światowym liderem w produkcji energii jądrowej.

Chiny chcą wyprzedzić USA. Jest zgoda na 10 reaktorów

Chiny chcą wyprzedzić USA. Jest zgoda na 10 reaktorów

Źródło:
PAP

Pekao, ING Bank Śląski, mBank, VeloBank, Credit Agricole, Bank Pocztowy i Toyota Bank - te instytucje finansowe zaplanowały przerwy techniczne w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach pojawią się utrudnienia w realizacji przelewów, płatnościami BLIK czy logowaniu do bankowości mobilnej.

Utrudnienia w siedmiu bankach. "Nie skorzystasz z BLIKA"

Utrudnienia w siedmiu bankach. "Nie skorzystasz z BLIKA"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas wizyty Donalda Trumpa w Abu Zabi ogłoszono współpracę w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji (AI) pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Umowy, których wartość oszacowano na ponad 200 miliardów dolarów, obejmują między innymi budowę największego poza granicami USA, kampusu sztucznej inteligencji, którego moc docelowa wyniesie 5 GW.

Amerykańskie zaawansowane technologie trafią do Emiratów

Amerykańskie zaawansowane technologie trafią do Emiratów

Źródło:
PAP, Reuters

Japoński producent samochodów Nissan ogłosił, że jest otwarty na współdzielenie swoich fabryk na całym świecie z chińską państwową firmą Dongfeng w ramach reorganizacji swojego biznesu.

Japoński koncern motoryzacyjny chce dzielić fabryki z chińską firmą

Japoński koncern motoryzacyjny chce dzielić fabryki z chińską firmą

Źródło:
BBC

Prezydent Donald Trump nie jest zadowolony z planu prezesa Apple, Tima Cooka. Koncern planuje produkcję iPhone'ów przeznaczonych na rynek amerykański w nowo wybudowanych zakładach w Indiach. - Wczoraj miałem mały problem z Timem Cookiem – powiedział prezydent USA w czwartek w Katarze.

Trump ma "mały problem" z szefem Apple'a

Trump ma "mały problem" z szefem Apple'a

Źródło:
CNN, PAP

Na wielu odcinkach dróg w Polsce "panuje chaos informacyjny" - stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. NIK po kontroli orzekła, że wynika to z niewłaściwego ustawienia znaków, a co więcej, cały system zarządzania ruchem drogowym jest nieskuteczny.

"Panuje chaos". Wyniki kontroli

"Panuje chaos". Wyniki kontroli

Źródło:
PAP

Dyrektor finansowy sieci supermarketów Walmart zapowiedział podwyżki w sklepach ze względu na cła wprowadzone przez Donalda Trumpa. - Nigdy wcześniej nie było historycznego precedensu, aby ceny rosły tak wysoko i tak szybko - stwierdził John David Rainey.

"Tak wysoko i szybko". Amerykańska sieć ostrzega przed skutkami ceł Trumpa

"Tak wysoko i szybko". Amerykańska sieć ostrzega przed skutkami ceł Trumpa

Źródło:
PAP

Wiele państw zaktualizowało wytyczne dla turystów chcących odwiedzić USA. Po przejęciu władzy przez Donalda Trumpa zmieniła się atmosfera i pojawiły się problemy - wskazuje BBC. I podaje zestawienie miejsc, które z powodzeniem zastąpią popularne amerykańskie destynacje.

Turystyczny efekt Donalda Trumpa. Oto alternatywy dla USA

Turystyczny efekt Donalda Trumpa. Oto alternatywy dla USA

Źródło:
BBC

Maj to czas pierwszych komunii świętych. Rodzice i opiekunowie skupiają się na przygotowaniu dziecka do przyjęcia tego sakramentu i do urządzenia tradycyjnego przyjęcia po tym wydarzeniu. Często nie zdają sobie jednak sprawy, że powinni przyjrzeć się, czy od prezentów, które otrzymała ich pociecha, należy zapłacić podatek od darowizny. Z danych Krajowej Administracji Skarbowej wynika, że tylko w 2023 roku było prawie 15 tysięcy anonimowych donosów w sprawie podarunków z okazji komunii świętych.

Podatek od prezentów komunijnych. Kiedy trzeba go zapłacić

Podatek od prezentów komunijnych. Kiedy trzeba go zapłacić

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Według badania IBRiS, z powodu rosnących kosztów życia około 40 procent Polaków rezygnuje z uczestnictwa w wiosennych weselach, a niemal co trzeci odmawia zaproszenia na komunię lub chrzest. Goście najczęściej planują przeznaczyć od 401 do 750 złotych na prezent dla młodej pary.

Z tego powodu Polacy odmawiają udziału w weselach

Z tego powodu Polacy odmawiają udziału w weselach

Źródło:
PAP

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że TikTok (należący do chińskiej firmy technologicznej ByteDance) łamie unijne przepisy, nie upubliczniając we właściwy sposób danych o reklamach wyświetlanych w serwisie. Firmie grozi kara w wysokości do 6 procent światowych obrotów, a nawet nakaz tymczasowego zawieszenia działania serwisu w UE.

Popularna aplikacja pod ostrzałem Brukseli

Popularna aplikacja pod ostrzałem Brukseli

Źródło:
Politico, PAP

Oszuści podszywają się telefonicznie pod naszych przedstawicieli - ostrzega Bankowy Fundusz Gwarancyjny. BFG zaznacza że jego pracownicy nigdy nie dzwonią do osób, które składały depozyty, by uzyskać od nich informacje o rachunkach i nie proszą o podanie haseł.

"Próba włamania na konto". Na to trzeba uważać

"Próba włamania na konto". Na to trzeba uważać

Źródło:
PAP

Brytyjski producent samochodów Jaguar Land Rover oświadczył, że nie zamierza produkować pojazdów w USA, ponieważ cła prezydenta Donalda Trumpa uderzają w przemysł motoryzacyjny.

Nie będą produkować w USA. Jasna deklaracja giganta

Nie będą produkować w USA. Jasna deklaracja giganta

Źródło:
BBC