Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu wzrosły o 3,2 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem przed rokiem - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. W stosunku do lutego inflacja przyspieszyła o 1 procent. Nowy odczyt jest wyższy niż prognozowali ekonomiści.
Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że ceny towarów i usług w marcu wzrosły rok do roku o 2,9 procent, a miesiąc do miesiąca wzrosły o 0,7 procent.
W lutym wskaźnik inflacji wyniósł odpowiednio: 2,4 procent rdr i 0,5 procent mdm.
Co podrożało?
Z danych GUS wynika, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych w marcu w ujęciu rocznym wzrosły o 0,5 procent, a w ujęciu miesięcznym o 0,7 procent. W przypadku nośników energii wzrost wyniósł 4,2 procent rok do roku oraz 0,1 miesiąc do miesiąca.
Wyraźnie wzrosły paliwa do prywatnych środków transportu. W ujęciu rocznym różnica wyniosła 7,6 procent, a w porównaniu do lutego zanotowano wzrost o 6,6 procent.
Prognozy ekonomistów
Ekonomiści PKO Banku Polskiego zwrócili uwagę, że "inflacja CPI wzrosła w marcu silniej od oczekiwań (...) przez rosnące ceny paliw i kategorie bazowe". "Po miesiącu przerwy inflacja jest powyżej celu NBP i zostanie tam na dłużej" - dodali.
W ocenie ekonomistów Banku Pekao wskaźnik inflacji w kwietniu może przebić poziom 3,5 procent.
Przyspieszenia wzrostu cen spodziewają się także ekonomiści mBanku.
Zdaniem Piotra Bujaka, głównego ekonomisty PKO Banku Polskiego, prawdopodobnie będzie trzeba zmienić prognozy średniorocznej inflacji w 2021 roku.
Z kolei Monika Kurtek, główny ekonomista Banku Pocztowego, nie wyklucza zmiany poziomu stóp procentowych w 2022 roku. "Dzisiejszy odczyt niewątpliwie jest niepokojący z punktu widzenia RPP (Rada Polityki Pieniężnej - red.). Jeśli wskaźnik CPI przekroczy górną granicę odchyleń od celu NBP, a następnie trwale oscylować będzie w okolicach 4,0 procent, RPP coraz trudniej będzie mówić o długotrwałej stabilizacji stóp procentowych w Polsce" - oceniła w komentarzu do danych GUS.
Jej zdaniem "w tym roku stopy pozostaną na rekordowo niskich poziomach, ale 2022 r. może okazać się jednak tym, w którym trzeba będzie rozpocząć zacieśnianie polityki monetarnej". Najbliższe posiedzenie RPP ma się odbyć w kolejną środę, 7 kwietnia.
Źródło: TVN24 Biznes