Premier o "inflacji Putina": musi być kolektywnie przez nas zwalczana

inflacja
Premier Morawiecki o dopłatach do nawozów
Źródło: TVN24
Inflacja w Polsce jest na najwyższym poziomie od lipca 2000 roku. - Ta inflacja Putina musi być kolektywnie przez nas zwalczana różnymi mechanizmami - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Jak wskazał, program dopłat do nawozów w ciągu kilku miesięcy obniży ceny produktów rolnych.

Od najbliższego poniedziałku rusza program dopłat do nawozów. Wnioski będzie można składać w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. "Pomoc przeznaczona jest na dofinansowanie zakupu nawozów mineralnych innych niż wapno nawozowe i wapno nawozowe zawierające magnez, które producent rolny nabył w okresie od 1 września 2021 r. do 15 maja 2022 r." - poinformował resort rolnictwa.

Premier Mateusz Morawiecki był pytany w sobotę, kiedy konsumenci odczują skutki dopłat na sklepowych półkach. - Przełożenie się jego na ceny zbóż będzie procesem wielomiesięcznym, ale procesem, którego bardzo potrzebujemy. Potrzebujemy, żeby już jesienią inflacja była przynajmniej w trendzie malejącym - wskazał szef rządu.

Zaznaczył jednak, że nie może obiecać, że tak się stanie. - Nie mogę tego dzisiaj obiecać, ponieważ inflacja była w trendzie malejącym po wdrożeniu naszego pakietu antyinflacyjnego na początku lutego, czego najlepszym dowodem jest spadek inflacji w lutym względem stycznia, ale potem rozpoczęła się wojna - zauważył premier, dodając, że były to zupełnie nieprzewidziane okoliczności.

Inflacja w Polsce - Mateusz Morawiecki komentuje

Premier określił to mianem putinflacji, którą "Putin nam wszystkim przywiózł wraz z wysokimi cenami gazu i ropy". - Ta inflacja Putina musi być kolektywnie przez nas zwalczana różnymi mechanizmami. Nie ma jednego świętego Graala, jednego idealnego mechanizmu, który będzie w stanie tę inflację zastopować - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Premier zwrócił przy tym uwagę na szacunki ekonomistów, z których wynika, że poprzez zmniejszone ceny zbóż w wyniku dopłat do nawozów, a w konsekwencji niższe ceny produktów rolnych, o "0,1 a może 0,2 punktu procentowego będzie ta inflacja dzięki temu niższa".

- Jest to zaplanowane działanie, bardzo przemyślane o charakterze kompleksowym i wierzę, że będziemy w stanie grając na różnych instrumentach jednocześnie, doprowadzić do obniżenia trendu inflacyjnego w drugiej połowie tego roku - podsumował Morawiecki.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja w Polsce w marcu 2022 roku wyniosła 11,0 proc. rok do roku. Najwięcej od lipca 2000 roku, kiedy była na poziomie 11,6 proc. Dla porównania inflacja w lutym br. wyniosła 8,5 proc. rok do roku.

Aktualnie czytasz: Premier o "inflacji Putina": musi być kolektywnie przez nas zwalczana
Źródło: PAP/Maciej Zieliński
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: