Sieroty po kredycie #na Start. "Kasę na mieszkanie trzeba było zbierać od komunii"

Źródło:
tvn24.pl
Minister Krzysztof Hetman o programie Mieszkanie na start
Minister Krzysztof Hetman o programie Mieszkanie na starttvn24
wideo 2/4
Minister Krzysztof Hetman o programie Mieszkanie na starttvn24

Chcieli kupić mieszkanie, liczyli na zapowiadane w kampanii wyborczej wsparcie państwa. Teraz okazuje się, że nowego programu tanich kredytów może w ogóle nie być. A frustracja rośnie. Ale są też tacy, których cieszy potencjalne fiasko kredytu #naStart. - Dzięki temu, że go nie uchwalili, właśnie kupujemy mieszkanie - mówi nam jedna z rozmówczyń.

Rządowy program wsparcia kredytobiorców #naStart rozbudził nadzieje tych, którzy w najbliższym czasie planowali kupić nieruchomość, a nie załapali się na poprzedni tańszy kredyt hipoteczny. - Nowy projekt miał wejść na wiosnę, potem latem, teraz jak widać coraz ciszej się robi i coraz mniej konkretów. Ceny nie maleją, wynajem od miasta nieosiągalny - wymienia Joanna, która wraz z mężem planowała skorzystać z rządowych dopłat. 

Program miał zostać uruchomiony w drugiej połowie roku. Miał, bo najprawdopodobniej nie uzyska wymaganego poparcia. Co na to zainteresowani wzięciem kredytu? 

"Niewspółmierny wzrost cen"

Projekt od początku budził kontrowersje. Zapowiadany jeszcze w kampanii wyborczej jako Kredyt 0 proc. miał zastąpić program poprzedniego rządu - Bezpieczny kredyt 2 proc. Wprowadzone w 2023 r. dopłaty do kredytów cieszyły się sporą popularnością - według danych BIK skorzystało z nich prawie sto tysięcy osób.

Ale nie wszystko się udało. Zdaniem ekspertów Bezpieczny kredyt 2 proc. przyczynił się do wzrostu cen mieszkań. - Pamiętam taką sytuację z Krakowa: ceny tak wzrosły, że kredytobiorca mimo wzięcia większego kredytu wciąż był w stanie kupić mieszkanie o takiej samej powierzchni jak bez dopłaty, zanim program został ogłoszony - mówił redakcji biznesowej tvn24.pl ekonomista Adam Czerniak. 

Specjalista ostrzegał też, że choć kredyt na start zdaje się być lepiej przemyślany, to z dużym prawdopodobieństwem efekt będzie taki sam. - Zyskają banki, deweloperzy i firmy budowlane - przewidywał Czerniak.  

Eksperci przestrzegali także przed skutkami wygaszenia programu Bezpieczny kredyt 2 proc. - Po tym, gdy na rynek wylała się fala kupujących, a deweloperzy w końcu zaczęli na ich potrzeby odpowiadać większą liczbą rozpoczynanych budów, to wygaszenie Bezpiecznego kredytu 2 proc. jest nierozsądne. Zapłaciliśmy już bowiem cenę za rządową interwencję w postaci droższych mieszkań. Pobudzenie aktywności deweloperów spowodowało, że oferta zaczęła się odbudowywać, a dynamika wzrostu cen spadać. Rynek zaczął się w ten sposób dostosowywać do większego popytu - ocenił główny analityk HREIT Bartosz Turek.

To dlatego pomysł wprowadzenia nowego programu nie wszystkim się spodobał, a z czasem okazało się, że przeciwników Kredytu na start można znaleźć też w koalicji rządzącej. - To nie jest najlepsze rozwiązanie, które dzisiaj moglibyśmy mieć, bo od tego nie będzie większej podaży mieszkań - powiedział Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050. Zapowiedział, że jego ugrupowanie tego projektu nie wesprze. To rozwiązanie ostro krytykowała też Lewica, zaś opiniujące projekt Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej napisało, że wejście w życie programu #naStart "może doprowadzić do niewspółmiernego wzrostu cen na rynku mieszkaniowym w krótkim okresie". 

Takie wypowiedzi podsycają obawy osób, które chciałyby kupić mieszkanie, ale martwią się, że rządowy projekt zamiast polepszyć ich sytuację, tylko ją pogorszy. "Przeciwnicy Kredytu na start (Przeciętny Kowalski) ścierają się z jego zwolennikami (deweloperzy, banksterzy, fliperzy)" - napisał jeden z użytkowników Twittera. Ale czy rzeczywiście to takie proste? 

Sprzedawcy schodzą na ziemię

Faktycznie, są tacy, których cieszy prawdopodobne fiasko programu.  - Dzięki temu, że projekt się sypie my właśnie kupujemy mieszkanie - mówi mi Anita. - Ceny spadły o kilkadziesiąt tysięcy, dlatego nas stać - przekonuje. Przed rokiem urodziła dziecko i wraz z mężem zdecydowali się kupić coś swojego. Oboje są przed czterdziestką.  

Skąd myśl, że mieszkania są tańsze z powodu porażki #naStart? Tak Anicie powiedział agent nieruchomości. - Chociaż pewnie były też inne przyczyny - dodaje. 

I rzeczywiście, np. w Warszawie można zauważyć, że ceny odrobinę drgnęły. Niektórzy eksperci uważają, że obserwujemy urealnienie cen ofertowych. I tak, wpłynął na to też fakt, że część osób wstrzymała się z zakupem nieruchomości w oczekiwaniu na to, co dalej wydarzy się z rządowymi dopłatami.

Z porównywarki cen zametr.pl wynika, że w w ciągu ostatnich 30 dni cena nieruchomości w Warszawie spadła jednak minimalnie - o 0,1 proc. "Drugi kwartał 2024 r. nie przyniósł pocieszających informacji dla osób przygotowujących się do zakupu mieszkania. Ceny w transakcjach na rynku wtórnym ponownie wzrastają, podobnie jak średnie ceny w katalogach deweloperów" - czytamy w raporcie Metrohouse, Credipass i RynekPierwotny.pl.

Właściciel ma inne plany

Część osób cieszy się, że nowego programu dopłat prawdopodobnie nie będzie, bo nie uśmiecha im się wizja kolejnych podwyżek cen. - Ten program nie rozwiązuje problemu nierównego dostępu do mieszkań. Ceny jeszcze bardziej by wzrosły, a to wpływa też na koszt najmu - tłumaczy Magda. 

Przyznaje, że ma bardzo emocjonalny stosunek do tematu nieruchomości. Ma 26 lat, od trzech ze względu na pracę mieszka w Warszawie. W tym czasie przeprowadzała się trzy razy. Nie z własnej woli. - Przy kolejnej przeprowadzce pojawia się myśl, że fajnie byłoby mieć coś swojego. Muszę płacić za wynajem w obskurnym bloku, w dodatku w każdej chwili mogę usłyszeć, że właściciel ma inne plany. Strasznie to frustrujące. 

Do tego dochodzą koszty wynajmu. - W niektórych ogłoszeniach wyszczególnione jest, ile płaci się czynszu administracyjnego, a ile zostaje w kieszeni właściciela. Różnica jest kolosalna. W moim wynajmowanym mieszkaniu to odpowiednio 700 zł dla spółdzielni i 2900 zł dla właściciela - opowiada. 

Jej frustrację pogłębia fakt, że właściciel mieszkania jest majętnym człowiekiem, prawnikiem. - Kiedy mówi mi, że musi zwiększyć czynsz, bo ledwo wiąże koniec z końcem, to naprawdę szlag mnie trafia. 

Czytaj także: "Kredyt na start" w ogniu krytyki. "Nieefektywny instrument" >>>>

Dlaczego zatem cieszy ją prawdopodobne fiasko #naStart? Bo sama nie ma zdolności kredytowej i pewnie jeszcze długo nie będzie jej miała. - Marzę o tym, żeby rząd przygotował program taniego mieszkalnictwa społecznego. Wolę płacić państwu, niż ludziom, którzy korzystają z okazji, żeby się wzbogacić kosztem innych.

Dziki wyścig

Jest też spora grupa osób, które liczyły na nową turę kredytów. - Jesteśmy z mężem takimi osobami, chcieliśmy wziąć kredyt i się nie załapaliśmy na ten tzw. zero procent - mówi Kinga. Ma 27 lat, jej mąż 32. Chcieli kupić 50 m kwadratowych. Niedawno urodziła dziecko, poporodowe komplikacje sprawiają, że nie powinna już zajść w ciążę.

- Jestem wykluczona z posiadania większej ilości dzieci, a według nowego programu im więcej dzieci, tym lepszy kredyt - komentuje. Projekt #naStart zakładał, że na kredyt 0 proc mogą liczyć pięcioosobowe gospodarstwa domowe. Single i pary - oprocentowanie na poziomie 1,5 proc., rodzina z jednym dzieckiem - 1 proc., a z dwojgiem - 0,5 proc.

- Czekamy na inne propozycje kredytu - mówi Kinga. Na razie z mężem i córką wynajmują dwupokojowe mieszkanie.

Na rządowe wsparcie liczyła też Joanna. - Mam prawie 30 lat i czuję się 'sierotą' po kredycie #naStart - mówi. Decyzję o kupnie mieszkania podjęła wraz z mężem we wrześniu ubiegłego roku. Chcą mieć dziecko, uznali, że na ich potrzeby wystarczy 50 m kwadratowych i 3 pokoje. Liczyli, że uda im się wziąć Bezpieczny kredyt 2 proc. 

- Wyszło jak wyszło - opowiada. - Ceny wywaliło w kosmos, ogrom mieszkań znikał przed upływem doby od pojawienia się ogłoszenia. Godziny spędzone na kompie czy telefonach nie przełożyły się na swój kąt. W listopadzie już nie było co zbierać. To był dziki wyścig, a flipperzy zabierali szanse na starcie - dodaje. Kim są wspomniani przez nią "flipperzy"? To przedsiębiorcy, którzy kupują mieszkania, remontują je, by potem zarobić na sprzedaży.

Czytaj także: "Pudrują mieszkania", później je drogo sprzedają. Tak działają flipperzy >>>

Sytuacja na rynku Joannę jednocześnie wkurza i smuci. - Nie wiemy co robić. Wszyscy mówią, że bańka musi pęknąć, że to najgorszy czas na kredyt. Tylko czy kiedykolwiek będzie lepszy czas? Nie słyszałam nigdy, żeby mieszkania taniały. Może faktycznie trzeba było już kasę z komunii odkładać? - żartuje. 

Wejdzie czy nie wejdzie?

Bezpieczny kredyt 2 proc. wzięła za to druga Joanna, 37-latka, która wyprowadziła się pod miasto. Przyznaje, że nie było łatwo. - Ceny były horrendalne, a chętnych na ten program tylu, że szybko zablokowali składanie wniosków albo je odrzucali z byle powodu - wspomina. Udało się, bo szukali lokalu w mniejszej miejscowości.

Takiego rozwiązania nie chce jednak Joanna, której kredytu nie udało się wziąć. Zależy jej, żeby zostać w Warszawie. Nie tylko ze względów zawodowych. - Nie chce wynosić się do małego miasta tylko i aż dlatego że nie stać mnie kupić tutaj cokolwiek swojego. Żartujemy sobie na smutno, że chcemy mieszkać w mieście, które nie chce żebyśmy tu mieszkali.

Wciąż jest jednak szansa, że kredyt na start jednak wejdzie w życie. Możliwy termin to początek przyszłego roku. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zakończyło konsultacje, wprowadziło poprawki i skierowało projekt do Stałego Komitetu Rady Ministrów. Czy uda mu się uzyskać wystarczające poparcie w Sejmie? Przy braku wsparcia Trzeciej Drogi wydaje się to wątpliwe.

Autorka/Autor:Natalia Szostak, grafiki: Katarzyna Korzeniowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Traveller70/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

Szef francuskiego resortu gospodarki Eric Lombard ocenił, że Unia Europejska i USA są "jeszcze daleko od porozumienia" w sprawie ceł. Dodał jednak, że spotkania z amerykańskimi przedstawicielami są "ciepłe".

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Na rynkach utrzymuje się nerwowość - uważa Hubert Stojanowski, dyrektor do spraw inwestycji klientów z Domu Inwestycyjnego Xelion. Jego zdaniem "sytuacja jest daleka od normalnej".

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+

Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgiewa zapowiedziała, że MFW wprowadzi w życie sugestie Waszyngtonu dotyczące jego polityki. Wcześniej minister finansów USA Scott Bessent oznajmił, że MFW i Bank Światowy muszą pozyskać zaufanie amerykańskiej administracji.

Kristalina Georgiewa: niepewność jest niedobra

Kristalina Georgiewa: niepewność jest niedobra

Źródło:
PAP

- Jeżeli nie będziemy mieć małych i średnich przedsiębiorców, to do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) nie trafi ani wysoka, ani niska składka zdrowotna - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że bardzo chętnie spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby przekonać go do podpisania ustawy.

Hennig-Kloska: Lewicy już powiedziałam prosto w oczy i w mediach

Hennig-Kloska: Lewicy już powiedziałam prosto w oczy i w mediach

Źródło:
TVN24, PAP

W najbliższym czasie para EUR/PLN może kolejny raz testować poziom 4,30 - uważa ekonomista Cezary Chrapek. Według niego na rynku długu możliwa jest korekta rentowności obligacji w górę.

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

Źródło:
PAP

W czwartek, niedługo przez zakończeniem notowań, WIG po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 100 000 punktów. "Polska giełda w tym roku najmocniejszym rynkiem na świecie" - stwierdził minister finansów Andrzej Domański.

"Polska giełda najmocniejszym rynkiem na świecie"

"Polska giełda najmocniejszym rynkiem na świecie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Migranci to bardzo ważny czynnik, który stabilizuje sytuację gospodarczą - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) Zbigniew Derdziuk w rozmowie z TVN24 BiS. Zwrócił uwagę, że cudzoziemcy zasilają składkami system emerytalny i wpływają na rozwój gospodarczy.

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Źródło:
TVN24 BiS

Komisja Europejska (KE) zaproponowała zmiany w dyrektywach dotyczących okresowych badań technicznych pojazdów, dowodów rejestracyjnych oraz badania emisyjności spalin. Propozycje obejmują cyfryzację dokumentów oraz obowiązkowe rejestrowanie stanu drogomierzy, aby zapobiec manipulowaniu danymi.

Chcą zaostrzenia przepisów. Szykują się zmiany dla kierowców

Chcą zaostrzenia przepisów. Szykują się zmiany dla kierowców

Źródło:
PAP

Pierwsza ustawa deregulacyjna została uchwalona w czwartek przez Sejm. Wprowadza między innymi krótszy czas kontroli mikroprzedsiębiorstw czy prostsze zasady prowadzenia działalności gospodarczej.

Sejm uchwalił ustawę deregulacyjną

Sejm uchwalił ustawę deregulacyjną

Źródło:
PAP

Ustawa zobowiązująca deweloperów do informowania o cenach mieszkań w internecie została uchwalona przez Sejm. W przypadku niezastosowania się do obowiązku deweloper może zostać skontrolowany i ukarany grzywną.

Nowy obowiązek dla deweloperów. Jest decyzja Sejmu

Nowy obowiązek dla deweloperów. Jest decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

W piątek, 25 kwietnia, Wizz Air uruchomi dwa dodatkowe połączenia do Rzymu z Krakowa i z Warszawy z okazji uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka - przekazał przewoźnik. Jeden dodatkowy lot z Krakowa zaplanowano także na 27 kwietnia.

Przewoźnik zapowiada dodatkowe połączenia do Rzymu

Przewoźnik zapowiada dodatkowe połączenia do Rzymu

Źródło:
PAP

Liczba ludności Polski na koniec pierwszego kwartału 2025 roku spadła o 158 tysięcy w skali roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Jak dodał, obecnie mamy 37,437 miliona Polaków.

W rok ubyło 158 tysięcy osób

W rok ubyło 158 tysięcy osób

Źródło:
PAP

Brytyjski rząd ogłosił 150 nowych sankcji na Rosję ze względu na inwazję na Ukrainę. Na liście znalazły się między innymi pady do gier, gdyż są wykorzystywane do sterowania dronami wojskowymi - wyjaśnił portal Politico.

Nowe 150 sankcji na Rosję. Jedna pozycja zaskakuje

Nowe 150 sankcji na Rosję. Jedna pozycja zaskakuje

Źródło:
PAP

W pierwszym etapie w ramach deregulacji będziemy mieli gotowych około 120 ustaw, które będą zmniejszały obciążenia i zmniejszały bariery - powiedział w czwartek premier Donald Tusk. Dodał, że jest to "de facto zmiana ustrojowa". Szef rządu zapowiedział, że pakiet projektów ustaw deregulacyjnych będzie procedowany na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wyborach prezydenckich.

"De facto zmiana ustrojowa". Tusk o pakiecie deregulacyjnym

"De facto zmiana ustrojowa". Tusk o pakiecie deregulacyjnym

Źródło:
PAP

Majówka w 2025 roku rozpocznie się w tym roku tradycyjnie 1 maja. To okazja do dłuższego wypoczynku, zwłaszcza dla części uczniów, którzy mogą liczyć nawet na siedem dni dodatkowego wolnego ze względu na matury. Ale skorzystać mogą też pracownicy. Sprawdzamy, kiedy najlepiej wziąć wolne w najbliższym czasie.

Jeden dzień urlopu, cztery dni wolnego

Jeden dzień urlopu, cztery dni wolnego

Źródło:
TVN24 Biznes

W czwartek Senat przyjął bez poprawek nowelę ustawy opóźniającą do 1 października wejście w życie nowych taryf na energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Zdaniem resortu klimatu zmiany pozwolą na obniżkę cen prądu po wygaśnięciu ceny maksymalnej. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Nowe taryfy na prąd. Decyzja Senatu

Nowe taryfy na prąd. Decyzja Senatu

Źródło:
PAP

Kryptowaluta $Trump gwałtownie zyskała na wartości po tym, jak prezydent USA obiecał, że zaprosi największych posiadaczy tej waluty na ekskluzywną galę z jego udziałem - podał portal stacji BBC.

"Najbardziej ekskluzywne zaproszenie na świecie". Trump kusi inwestorów

"Najbardziej ekskluzywne zaproszenie na świecie". Trump kusi inwestorów

Źródło:
BBC

Kiedy obniżki stóp procentowych? - Myślę, że w maju i to nie jest już takie życzeniowe myślenie. Myślę, że są wszelkie przesłanki wynikające z wypowiedzi prezesa, ale też innych członków Rady Polityki Pieniężnej, żeby myśleć poważnie o tym, że w maju obniżymy stopy procentowe - powiedział w rozmowie z Cezarym Królakiem z TVN24 BiS członek RPP Ludwik Kotecki.

"Myślę, że w maju". Kredytobiorcy czekają na kluczową decyzję

"Myślę, że w maju". Kredytobiorcy czekają na kluczową decyzję

Źródło:
tvn24.pl

Stopa bezrobocia w marcu 2025 roku wyniosła 5,3 procent, wobec 5,4 procent miesiąc wcześniej - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny.

Tyle wynosi stopa bezrobocia w Polsce

Tyle wynosi stopa bezrobocia w Polsce

Źródło:
PAP

Waszyngton może znieść sankcje na rosyjską energetykę, w tym gazociąg Nord Stream 2. Informacje te podaje Politico i wskazuje, że orędownikiem zniesienia sankcji ma być prezydencki wysłannik i przyjaciel Donalda Trumpa Steve Witkoff.

Przyjaciel Trumpa chce zniesienia sankcji na Nord Stream 2

Przyjaciel Trumpa chce zniesienia sankcji na Nord Stream 2

Źródło:
PAP

- Chiny muszą się zmienić. Ten kraj to wie. Każdy wie, że (ten kraj) musi się zmienić, a my chcemy mu w tym pomóc, ponieważ my również potrzebujemy przywrócenia równowagi - powiedział w środę sekretarz skarbu USA Scott Bessent, dodając, że istnieje szansa na zawarcie "wielkiego układu" z Pekinem.

"Szansa na wielki układ" USA z Chinami

"Szansa na wielki układ" USA z Chinami

Źródło:
PAP

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali Ministerstwu Finansów dane ponad 177 tysięcy osób fizycznych i 115 tysięcy podmiotów – poinformowała rzeczniczka szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Blisko 300 tysięcy osób i podmiotów pod lupą fiskusa

Blisko 300 tysięcy osób i podmiotów pod lupą fiskusa

Źródło:
PAP

Rosja i Chiny stworzyły system rozliczeń bankowych "China Track", umożliwiający omijanie zachodniego systemu finansowego oraz nadzoru międzynarodowego - donosi agencja Reuters. Został on stworzony przez największe banki objęte zachodnimi sankcjami i uznawany jest za przełomowe narzędzie w rozwijaniu nowej architektury finansowej.

Przełomowe narzędzie. Korzystają Rosja i Chiny

Przełomowe narzędzie. Korzystają Rosja i Chiny

Źródło:
PAP