Z danych NBP wynika, że największe wzrosty cen nowych mieszkań pojawiły się w Gdyni. "Ceny były tam aż o 24 procent wyższe niż przed rokiem. Nie jest to złudzenie wynikające z tego, że ceny przed rokiem obniżyła pandemia. Nawet jeśli porównamy stawki z drugiego kwartału 2021 roku z tymi tuż przed pandemią, to wzrost wyniesie 20 procent, a więc i tak jest ogromny" - zaznaczył Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
Rynek nowych mieszkań jest również rozgrzany w Lublinie. Po wzroście o 19 proc. średnia cena po raz pierwszy w historii przekroczyła 7000 zł za m2. Ponadto wzrost o 16 proc. rok do roku zanotowano w Gdańsku, gdzie średnia cena wynosiła 10 257 zł za m2. Pod tym względem stolica Pomorza ustępuje tylko Warszawie - średnio 10 671 zł za m2.
Z danych banku centralnego wynika, że jedynym miastem, w którym ceny były niższe niż przed rokiem jest Opole. Transakcyjne ceny spadły o 3 proc. do 6000 zł za m2.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Mieszkania używane na sprzedaż
Sadowski zwrócił uwagę, że na rynku wtórnym ceny również rosną coraz szybciej, ale wciąż wolniej niż na rynku pierwotnym czy przed pandemią.
"Największy wzrost pojawił się w Poznaniu (12 proc.), a drugie miejsce zajął Kraków (11,2 proc.). Na tych rynkach wzrosty były więc wyższe niż w przypadku nowych mieszkań. Najmniejsze zmiany pojawiły się natomiast w Rzeszowie, gdzie stawki były zbliżone do tych przed rokiem" - czytamy.
Autorka/Autor: mb/ams
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Kic / Shutterstock.com