Ceny transakcyjne mieszkań na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale tego roku wzrosły we wszystkich grupach miast - wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego. Dwucyfrowe wzrosty w ujęciu kwartalnym odnotowano w Gdyni i w Gdańsku. Mieszkania podrożały także na rynku wtórnym, jedynym wyjątkiem jest Poznań.
W czwartek Narodowy Bank Polski opublikował "Informację o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w I kwartale 2021 r.".
Jak czytamy, w pierwszym kwartale przeważały wzrosty cen mieszkań niemal we wszystkich grupach rynków. Ceny transakcyjne na rynku pierwotnym wzrosły we wszystkich grupach miast "z uwagi na większą skalę sprzedaży lepiej zlokalizowanych i droższych mieszkań".
Ceny mieszkań w Polsce
Największe wzrosty zanotowano w Gdyni - o 14,4 proc. rok do roku, a także w Gdańsku - 12 proc. To jedyne miasta, w których pojawiła się dwucyfrowa podwyżka. W Warszawie ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły o 8,6 proc.
Średnio za metr kwadratowy nowego mieszkania w Gdańsku trzeba zapłacić 9794 zł, a w Warszawie 10 666 zł.
Autorzy raportu zwrócili uwagę, że rosnące ceny mieszkań na rynkach pierwotnych przy wysokim popycie powodują też wysokie zainteresowanie nabywców tańszym rynkiem wtórnym, gdzie mieszkanie jest zazwyczaj gotowe do wprowadzenia się.
W przypadku cen transakcyjnych na tym rynku największy wzrost zanotowano we Wrocławiu. Cena za metr kwadratowy mieszkania wzrosła w ujęciu rocznym o 10,1 proc. do 8057 zł za m2. W Łodzi zanotowano podwyżkę o 8,4 proc., a w Gdańsku o 7,6 proc. Za metr kwadratowy mieszkania w tych miastach trzeba zapłacić odpowiednio 5433 zł i 9031 zł. W przypadku stolicy odnotowano niewielki wzrost o 1,3 proc. do 10 135 zł za metr.
Wyjątkiem jest Poznań, gdzie zanotowano spadek cen transakcyjnych na rynku wtórnym o 1,2 proc. W pierwszym kwartale tego roku za metr kwadratowy mieszkania trzeba było zapłacić średnio 6745 zł.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock