Ceny luksusowych apartamentów mogą podrożeć średnio o około 5-7 procent - informuje "Rzeczpospolita", powołując się na raport międzynarodowej firmy doradczej EY przygotowany ze spółką deweloperską Tacit Investment. Na wartości mają też zyskać zwykłe mieszkania, ale nie wszystkie.
Jak czytamy w dzienniku, polski rynek luksusowych nieruchomości jest już wart ponad 1,8 mld zł - o 35 proc. więcej niż w 2019 r. Ceny nieruchomości premium drożały w tempie nawet 14 proc. (I poł. 2020/I poł. 2019). W stolicy średnia cena luksusowych apartamentów to 30,3 tys. zł za mkw. W Trójmieście to 19 tys. zł, we Wrocławiu - 16,35 tys. zł, a w Krakowie - 16,3 tys. zł.
Eksperci oceniają, że ceny luksusowych apartamentów powinny utrzymać tendencję rosnącą. Średnie tempo wzrostu cen w Warszawie może wynieść ok. 7 proc. w skali roku, a w miastach regionalnych ok. 5 proc.
"Autorzy raportu EY i Tacit Investment przyznają, że rynek nieruchomości luksusowych w Polsce jest mniej rozwinięty w porównaniu z rynkiem Europy Zachodniej, zwłaszcza z takimi liderami jak Londyn czy Paryż. To szansa dla inwestorów i firm zainteresowanych wejściem do Polski. Warszawa pod względem cen ma szansę dogonić Berlin za trzy-cztery lata, Amsterdam za cztery–pięć lat, Monachium za siedem, Paryż za 12, a Londyn za 20 lat (zakładając stabilność rynków) - prognozują" - wskazuje "Rz".
Odporne na pandemię
Odporne na pandemię okazały się też zwykłe mieszkania. Według Emmerson Evaluation, w największych miastach Polski nowe lokale drożały w tempie 3–9 proc. rdr., a używane 7–12 proc. Zdaniem prezesa HRE Think Tank Michała Cebuli, w kolejnych kwartałach ceny mieszkań będą rosły w tempie ok. 7–8 proc. w skali roku.
Ekspert obido.pl Marcin Krasoń uważa, że rynek mieszkań czeka większe rozwarstwienie. - Jedne lokale będą szybciej drożeć, inne szybciej tanieć. Stoi za tym zmiana dotycząca popytu. Dziś spędzamy w mieszkaniach więcej czasu niż kiedykolwiek. Często okazują się za ciasne - ocenił
- Wydzielenie w miarę komfortowego miejsca do pracy i nauki zdalnej wymaga przestrzeni. Wygrywać będą większe lokale w dobrych lokalizacjach. Rynek jako całość utrzyma trend stabilizacji z kilkuprocentowymi wahaniami - dodał.
Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock