Sprzedaż laptopów z wgranymi Windowsami nie ogranicza konkurencji - tak Microsoft zareagował na zarzuty UOKiK. Producenci mają dowolność wyboru oprogramowania - argumentuje koncern.
- Sprzedaż laptopów z systemem operacyjnym nie jest ograniczeniem konkurencji. Producenci mogą sprzedawać komputery z systemem innym niż Windows lub w ogóle bez systemu operacyjnego - uważa firma Microsoft.
To odpowiedź na zarzuty Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zaniepokoił się, że sprzedaż laptopów z oprogramowaniem Microsoft może ograniczać konkurencję. Zdaniem UOKIK, pomiędzy Microsoftem i producentami laptopów mogło dojść do zawarcia niedozwolonego porozumienia, które może mieć wpływ na rynek sprzedaży laptopów na terenie całej UE. Dlatego Urząd przekazał sprawę do Komisji Europejskiej. CZYTAJ WIĘCEJ
Koncern odpiera zarzuty
Zdaniem Microsoftu, instalacja systemu operacyjnego na laptopie przed sprzedażą nie działa na szkodę konsumenta. Ma jedynie na celu umożliwienie mu natychmiastowego skorzystania z komputera po jego zakupie.
- Komputer stał się przedmiotem codziennego użytku i trudno oczekiwać od większości użytkowników umiejętności technologicznych pozwalających na samodzielne zainstalowanie oraz konfigurację systemu operacyjnego - podała spółka.
Wątpliwości Urzędu wzbudziły zasady współpracy pomiędzy producentami komputerów przenośnych i Microsoftem. Muszą oni informować Microsoft o liczbie sprzedawanych komputerów.
Zdaniem Micrososftu, producenci komputerów muszą podawać liczbę sprzedanych komputerów z zainstalowanym systemem Window, ponieważ jest to podstawa finansowego rozliczenia sprzedaży pomiędzy nimi a Microsoft.
Windows - najczęściej kopiowany
Microsoft zwraca też uwagę na skalę piractwa komputerowego w Polsce. "Jednym z najczęściej nielegalnie kopiowanych programów jest Windows. Pośrednio oznacza to, że dostępność komputerów bez zainstalowanego systemu operacyjnego jest bardzo duża" - podkreśla spółka odrzucając zarzut o ograniczaniu konkurencji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24