W Rzymie rośnie liczba kradzieży, których ofiarami padają Polacy. Służby konsularne podkreślają, że we włoskiej stolicy należy zachować szczególną ostrożność, bo kieszonkowcy grasują w całym mieście.
Służby konsularne przekazały, że coraz więcej polskich turystów w Rzymie jest okradanych. Wielu Polaków w następstwie kradzieży zgłasza się do pełniących dyżury konsulów.
Służby podkreślają, że w Rzymie cudzoziemcy powinni zachować szczególną czujność. Miasto przeżywa bowiem od tygodni turystyczne oblężenie, co wykorzystują właśnie kieszonkowcy i złodzieje samochodów. Okradane są kampery, parkowane przez turystów, także polskich, w rejonie włoskiej stolicy, ale znikają też całe te pojazdy. Notuje się również liczne włamania do samochodów osobowych. Auta z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi często padają łupem złodziei.
ZOBACZ TEŻ: Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"
Rzym. Gdzie dochodzi do kradzieży?
Do kradzieży dochodzi między innymi na dworcu kolejowym Termini. Od lat grasują tam kieszonkowcy, wykorzystujący tłok przy przejściu do pociągu oraz to, że podróżni wpatrując się w tablice informacyjne często nie pilnują swoich bagaży. Dworca oraz jego bezpośrednich okolic, uważanych wieczorami za niebezpieczne, pilnują wzmocnione patrole policji i wojska, ale wystarczy chwila nieuwagi, by stracić pieniądze i bagaż oraz dokumenty.
Kolejne newralgiczne miejsce, gdzie masowo dochodzi do kradzieży, to metro, zwłaszcza w rejonie stacji masowo obleganych przez turystów. To między innymi Koloseum, Barberini i Ottaviano.
Rzymska policja informuje regularnie o operacjach wymierzonych w kieszonkowców w metrze, w trakcie których zatrzymuje po kilkanaście osób w krótkim czasie. Mundurowi opisują, jak dochodzi do kradzieży. Kieszonkowcy okrążają w wagonie metra turystę, tworząc sztuczny tłok. Kradną portfele i telefony komórkowe. Do podobnych sytuacji dochodzi w autobusach, zwłaszcza tych zatłoczonych, jadących w kierunku Watykanu i historycznego centrum Rzymu. Wojna wypowiedziana przez policję bandom kieszonkowców nie powstrzymuje ich. W środkach komunikacji "panuje Dziki Zachód" - alarmuje rzymska prasa.
Porady MSZ przed wyjazdem do Włoch
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomina, by podróżując do Włoch, uważać na złodziei. "Pilnuj swoich dokumentów, rzeczy wartościowych i pieniędzy. Nie trzymaj ich w jednym miejscu. W miejscach publicznych zawsze miej oko na swoją torbę lub bagaż. Czasami wystarczy postawienie torby na chodniku lub ławce, na której siedzisz, by zostać okradzionym. Kradzieże w miejscach turystycznych zdarzają się naprawdę często" - podkreśla MSZ. "Nie zostawiaj w samochodzie w widocznym miejscu żadnych bagaży ani toreb. W ogóle nie zostawiaj w pojeździe pieniędzy, dokumentów i cennych przedmiotów (komputerów, telefonów)" - dodaje.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock