Takiego debiutu na warszawskiej giełdzie nikt się nie spodziewał. Za prawa do akcji PetrolInvestu - spółki należącej do Ryszarda Krauzego - inwestorzy gotowi byli zapłacić nawet 620 złotych, co oznacza wzrost o 173 proc.
W ofercie publicznej akcje 35. w tym roku debiutanta można było kupić po 227 zł. Tak wysoki wzrost spółka zawdzięcza m. in. zapowiedziami eksploatacji złóż na Wschodzie. PetrolInvest jest współwłaścicielem czterech spółek z Kazachstanu, które posiadają duże złoża ropy naftowej i koncesje na ich eksploatację. Łącznie pokłady szacowane są na dwa mld baryłek.
Petrolinvest - handlujący gazem LPG i ropą naftową - jest kontrolowany przez Ryszarda Krauzego. On sam ma prawie 10 procent jej akcji, a zależna od niego firma kolejne ponad 23 procent. Nie można zapomnieć też o Prokom Investments, który kontroluje dalsze ponad 44% akcji.
Petrolinvest jest współwłaścicielem czterech spółek z Kazachstanu, które posiadają duże złoża ropy naftowej - i koncesje na ich eksploatację. Łącznie ich złoża szacowane są na 2 mld baryłek.
Stopa redukcji zapisów na akcje Petrolinvest w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 90,9972%.
Źródło: tvn24