Komisja śledcza ds. banków poszerza listę świadków, których planuje przesłuchać. Lista wzywanych poszerza się głównie o osoby związane z prywatyzacją Banku Śląskiego w 1993 roku. To niewątpliwie efekt środowych zeznań Bogdana Pęka, europosła z ramienia LPR.
Przed komisją mówił on o licznych nieprawidłowościach, jakie jego zdaniem miały miejsce przy prywatyzacji banku. W szczególności obwinił o dopuszczenie do nich ówczesnego ministra finansów Marka Borowskiego.
Posłowie zdecydowali, że do listy świadków dopiszą: Mariana Rajczyka - prezesa BSK w chwili prywatyzacji, Sławomira Sikorę - ówczesnego dyrektora departamentu w resorcie finansów, a także lidera PSL Waldemara Pawlaka i Jacka Sochę - byłego przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.
Posłowie chcą też uzyskać dostęp do dodatkowych dokumentów, jak np. informacji z Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych o transakcjach akcjami BSK w pakietach większych niż 50 akcji, między styczniem a końcem maja 1994 r. Chodzi także o informacje z ING Securities o osobach, które od połowy stycznia 1994 do połowy lutego 1994 miały większe pakiety akcji BSK. Holenderska grupa ING nabyła większościowy pakiet akcji Banku Śląskiego.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP