Rada Ministrów nie przyjęła dziś przygotowanego przez resort finansów zaktualizowanego Programu Konwergencji. Program ten to dokument, pokazujący w jaki sposób Polska chce wypełnić kryteria z Maastricht, co jest warunkiem przystąpienia do strefy euro.
Uaktualniony polski plan konwergencji do końca stycznia br. miał zostać przesłany do Brukseli. Polska wnioskowała o przedłużenie tego terminu, ponieważ rząd chciał uzupełnić go o elementy, przedstawionego w piątek Planu Rozwoju i Konsolidacji Finansów.
Mówiło się, że plan ma zostać wysłany do Komisji Europejskiej do końca tego tygodnia, po tym jak na wtorkowym posiedzeniu zaakceptuje go rząd. Jednak wbrew oczekiwaniom do tego nie doszło.
Pawlak ma wątpliwości
- Premier Pawlak zgłosił pewne wątpliwości. Trwa praca nad tym, jak te punkty rozbieżne można uwspólnić - tłumaczył premier Donald Tusk, po zakończeniu wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów.
Jak dodał, kością niezgody jest Plan Rozwoju i Konsolidacji Finansów, którego elementy wchodzą w skład Planu Konwergencji, a którego PSL wciąż oficjalnie nie zaakceptowało.
Tusk podkreślił, że ludowcy mają zastrzeżenia przede wszystkim do zawartych w Planie propozycji zmian w KRUS. - Moim zdaniem są one dobre z punktu widzenia państwa, ale PSL ma obawy, że to może być ze szkodą dla niektórych grup rolników - dodał premier. Plan zakłada, że najbogatsi rolnicy, zostaną objęci powszechnym systemem emerytalnym.
Według Centrum Informacyjnego Rządu, Program Konwergencji ma być dyskutowany jeszcze w tym tygodniu. Niewykluczone, że zostanie przyjęty w trybie obiegowym - korespondencyjnego uzgodnienia stanowisk. - Ostatecznym terminem jest następne posiedzenie rządu, ale myślę, że dojdziemy do porozumienia wcześniej - dodał Tusk.
Nowy plan
W ubiegłym tygodniu minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że aktualny program będzie zakładać, że Polska obniży deficyt sektora finansów publicznych do 3 proc. PKB w 2012 roku.
Zgodnie z informacjami z resortu finansów aktualizacja programu ma uwzględniać także założenia Planu Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011, które przedstawiono w ubiegły piątek. Plan przewiduje m.in. obniżanie deficytu sektora finansów publicznych, długu i wydatków publicznych, przyspieszenie prywatyzacji oraz upowszechnienie systemu emerytalnego.
Wprowadzona ma zostać również tzw. reguła wydatkowa, zgodnie z którą tzw. wydatki niesztywne nie będą mogły rosnąć o więcej niż inflacja plus 1 procent. Gdy deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 3 proc. PKB, zastosowanie miałaby mieć reguła budżetowa. Zgodnie z nią wzrost wydatków uzależniony byłby m.in. od wzrostu gospodarczego w ostatnich kilku latach.
Wyzwania dla gospodarki
Kryteria konwergencji to pięć warunków, które powinna spełniać gospodarka kraju aspirującego do przystąpienia do strefy euro.
Na przykład inflacja nie może przekraczać w ciągu jednego roku o więcej niż 1,5 pkt proc. średniego wskaźnika inflacji z trzech krajów UE o najbardziej stabilnych cenach. Ponadto poziom deficytu sektora finansów publicznych nie może na trwałe przekroczyć 3 proc. PKB, a dług publiczny - 60 proc. PKB. Z kolei stopy procentowe nie mogą być wyższe o 2 pkt od średniej stóp w trzech krajach o najbardziej stabilnych cenach.
Obecnie Polska spełnia tylko kryterium długoterminowych stóp procentowych.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. sxc.hu