Politycy PSL chcą zachęcić młodych emigrantów do powrotu do Polski. Jak? Ziemią za złotówkę pod budowę domu. Warunek? Budynek musiałby stanąć na takiej działce w ciągu pięciu lat - pisze "Rzeczpospolita".
W najbliższych dniach PSL przedstawi pakiet społeczny pod hasłem "Z myślą o rodzinie". Będzie to seria projektów ustaw z zakresu m.in. polityki rodzinnej i demograficznej oraz akcja zachęcająca młodych, którzy pracują za granicą do powrotu do kraju (to postulat Platformy z kampanii w 2007 r.).
Ma ona zatrzymać falę emigracji zarobkowej ludzi młodych. - Młodzi nie będą wyjeżdżali masowo za granicę, jeśli ich sytuacja życiowa w kraju będzie stabilna. Muszą mieć mieszkanie i pracę - mówi "Rz" była minister pracy i wiceszefowa PSL Jolanta Fedak.
Ludowcy proponują utworzenie rządowego programu "Ziemia za złotówkę", w ramach którego młodzi Polacy dostaną za bezcen działkę pod budowę domu. Nieruchomości miałyby trafić do osób, które zdecydują się wrócić do kraju z zagranicy albo zamiast wyjechać na saksy, założą tu rodzinę.
Młodzi nie będą wyjeżdżali masowo za granicę, jeśli ich sytuacja życiowa w kraju będzie stabilna. Muszą mieć mieszkanie i pracę Była minister pracy i wiceszefowa PSL Jolanta Fedak
Warunkiem otrzymania działki byłoby zobowiązanie, że w ciągu pięciu lat zbudują na niej dom. Całość zabezpieczałby weksel.
"Skorzystają gminy"
Ziemia ma pochodzić z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych, do której należy niemal dwa miliony hektarów, z czego niewykorzystywanych jest ponad 300 tys. hektarów (najwięcej w województwach: zachodniopomorskim, dolnośląskim i warmińsko-mazurskim).
– Skorzystają nie tylko młodzi, ale i gminy. Osiedlanie się tam wykształconych osób to zysk dla regionu – mówi Fedak.
Program ruszyłby w gminach, w których do akcji osiedleńczej włączyłby się samorząd, pomagając np. w szybkim przekształceniu działek rolnych w budowlane i w ich uzbrajaniu.
Młodzi dostaliby także pomoc w znalezieniu pracy. Ci przedsiębiorcy, którzy zdecydowaliby się na utworzenie miejsc pracy dla nowych osiedleńców, dostaliby dofinansowanie z Funduszu Pracy.
Nie wolno by im było jednak zatrudniać na tzw. umowach śmieciowych.
Karkołomny pomysł
Co na to Platforma? – Od dawna PSL zarzuca pomysłami. Ale od pomysłu do realizacji daleka droga - uważa Sławomir Neumann z Platformy. I dodaje, że PO przyzwyczaiła się, że PSL „pozuje na lepszą twarz tej koalicji".
Pomysł "ziemi za złotówkę" uważa za karkołomny. Jego zdaniem, trąci on niekonstytucyjnością i naiwnością.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24