Błędna prognoza pogody zapowiadająca gwałtowne burze i ulewy tak sterroryzowała turystów, że zrezygnowali z przyjazdu na weekend do Rimini nad Adriatykiem - mówią tamtejsi hotelarze, którzy chcą odszkodowania od włoskich meteorologów za poniesione straty. Straty każdego z hoteli to około 6 tys. euro.
"Takie prognozy niszczą naszą turystykę" - oświadczyli właściciele setek hoteli i pensjonatów z jednego z największych włoskich nadmorskich kurortów i poinformowali o wystąpieniu na drogę sądową.
Piękna pogoda
Prezes miejscowego stowarzyszenia przedstawicieli branży hotelowej Patrizia Rinaldis przypomniała, że przez prawie tydzień meteorolodzy zapowiadali, że weekend nad Riwierą w regionie Emilia-Romania upłynie pod znakiem gwałtownych burz.
- Mieliśmy piękny piątek, cudowną sobotę, w niedzielę dopiero się zachmurzyło. Na stronach internetowych z prognozami meteo cały czas pokazywano pioruny, a u nas było słońce i 30 stopni - zauważyła prezes towarzyszenia. Takie zapowiedzi i ostrzeżenia, podkreśliła, przynoszą gigantyczne straty, ponieważ ludzie masowo rezygnują z przyjazdu.
Każdy hotel w rezultacie traci 5-6 tysięcy euro, a hoteli w Rimini i okolicach jest 2500 - wynika z przedstawionych statystyk.
Nie pierwszy raz
Protestujących, którzy wystąpili przeciwko synoptykom, poparli przedstawiciele lokalnych władz. Po raz pierwszy hotelarze z Rimini zbuntowali się po Wielkanocy w 2013 roku, też zapowiedzianej błędnie jako dni fali niepogody. Tysiące potencjalnych gości odwołało wtedy rezerwacje.
Przed minionym weekendem fatalne prognozy pogody przedstawiono niemal dla całych Włoch, a Obrona Cywilna ostrzegała przed wyjątkowo silnymi burzami i ulewami. Na znacznym terytorium kraju zapowiedzi te potwierdziły się. Wielogodzinne oberwanie chmury i burze sparaliżowały w niedzielę Rzym.
Autor: msz//gry/zp / Źródło: PAP