"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Roman Imielski o sporze między wydawcami a gigantami technologicznymi: chodzi o jakość demokracji
Roman Imielski o sporze między wydawcami a gigantami technologicznymi: chodzi o jakość demokracjiTVN24
wideo 2/5
Roman Imielski o sporze między wydawcami a gigantami technologicznymi: chodzi o jakość demokracjiTVN24

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Politycy, nie zabijajcie polskich mediów" - to apel ponad 350 mediów z całej Polski. Apelują do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach z tzw. Big Techami. Chodzi o to, że platformy takie jak Google czy Facebook regularnie korzystają z treści mediów i monetyzują je, ale nie dzielą się zyskami.

Jakie poprawki do ustawy o prawie autorskim?

- Jeżeli TVN, Onet czy "Gazeta Wyborcza" zdobędzie informację, która doprowadzi do dymisja ministra lub wywróci cały układ polityczny, wpłynie na wynik wyborów, to jeżeli dowiedzą się tego (czytelnicy - red.) z serwisów Googla czy Facebooka, to dziennikarze, którzy często miesiącami pracowali nad takimi materiałami, nie dostaną ani grosza. A medium, takie jak TVN, Onet, czy "Gazeta Wyborcza" nie zarobi na reklamach - wyjaśnił Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl.

Dodał, że nie ma silnych mediów, które szukają newsów, patrzą politykom na ręce, prowadzą śledztwa dziennikarskie - wielomiesięczne i kosztowne, jeżeli nie są w stanie się sfinansować. - My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili. Duże platformy biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy, za dystrybucję tego do czytelników zarabiają gigantyczne pieniądze na reklamach i nie chcą się tym dzielić - powiedział Stankiewicz.

- Nie będzie dziennikarstwa, bo Google i Facebook nie prowadzą redakcji. Oni nie tworzą newsów, nie szukają informacji, nie tłumaczą państwu (czytelnikom - red.) świata. Oni biorą tylko od nas, ale nie chcą za to jednocześnie płacić. Nie wydają też w Polsce żadnych pieniędzy, nie prowadzą inwestycji, nie płacą podatków - zaznaczył Stankiewicz.

Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", dodał, że wydawcy byli pewni, iż po zmianie władzy ta sytuacja zostanie w końcu uregulowana. - Tu chodzi o implementację dyrektywy unijnej, której PiS nie chciało implementować, bo bało się amerykańskiej administracji. Zresztą rząd PiS obiecał jeszcze Donaldowi Trampowi, że nie będzie dotykał amerykańskich koncernów technologicznych i że nie będzie w tej sprawie żadnych negocjacji – dodał. - Po zmianie władzy okazało się, że te nasze postulaty też nie zostały uwzględnione - przyznał Imielski.

Kto będzie weryfikował fake newsy, gdy zabraknie niezależnych mediów?

- Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam. Koncern ten kompletnie zmonopolizował rynek programowanej w internecie reklamy - powiedział Roman Imielski.

W jego ocenie bez silnych i niezależnych mediów, których podstawą jest niezależne finansowanie, dostęp obywateli do niezależnej i sprawdzonej jakościowo informacji będzie ogromnie ograniczony. - W Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniej dekady, między innymi z powodu pozycji koncernów technologicznych, liczba dziennikarzy zmalała z około 360 tysięcy do 106 tysięcy. Czyli trzykrotnie - wyjaśnił zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

Dodał, że bez dziennikarzy nie będzie miał również kto weryfikować fake newsów. - One zarabiają również na dystrybucji treści dezinformacyjnych - wyjaśnił Imielski. - Koncerny te z jednej strony komunikują, że walczą z dezinformacją, jednak badania temu przeczą. Obecność fake newsów jest na korzyść platform - ocenił.

- Okazuje się bowiem, że same fake newsy rozchodzą się sześć razy szybciej niż sprawdzona informacja. Czyli, gdy my dziennikarze zweryfikujemy już tą nieprawdziwą informację, to jej zasięg jest już dużo słabszy. Poza tym miliony osób przeczytały tego fake newsa i wyświetliły reklamy, na czym te koncerny zarobiły - wyjaśnił Imielski.

- Jeśli dalej będą trwała taka nierówność pomiędzy pozycją mediów a pozycją koncernów technologicznych, nie będziecie mieli Państwo dostępu do prawdziwej informacji - powiedział Imielski.

- Ja przypomnę, że firmy takie jak Google czy Facebook zarabiają rocznie po kilkadziesiąt miliardów dolarów - zaznaczył wiceszef "Gazety Wyborczej".

Autorka/Autor:Pkarp/ams

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia dzieci, starszych osób czy porzuconych zwierząt publikowane w mediach społecznościowych wraz z emocjonalnymi apelami to często pułapka zastawiona przez oszustów - ostrzega NASK. Cyberprzestępcy wykorzystują takie materiały, by wyłudzać dane, pieniądze lub szerzyć dezinformację.

Fala oszustw. "Wpada się w pułapkę"

Fala oszustw. "Wpada się w pułapkę"

Źródło:
PAP

Coraz więcej restauracji w Austrii wprowadza limity czasowe dla gości. Powodem są klienci, którzy przez wiele godzin blokują miejsca dla innych.

Wprowadzają limity czasowe dla gości restauracji

Wprowadzają limity czasowe dla gości restauracji

Źródło:
PAP

Partia cukru kokosowego, w której wykryto obecność glutenu, jest wycofywana z obrotu - podał Główny Inspektorat Sanitarny. Dodał, że spożycie produktu przez osoby z nietolerancją glutenu lub alergią na pszenicę może prowadzić do reakcji alergicznej.

Partia cukru wycofywana z obrotu

Partia cukru wycofywana z obrotu

Źródło:
PAP

Do 765 pracowników PKP Cargo może stracić pracę w ramach zwolnień grupowych, które ruszają po braku odpowiedzi związków na propozycje ograniczenia układu zbiorowego pracy. Redukcja zatrudnienia ma potrwać do końca września.

PKP Cargo zaczyna zwolnienia grupowe

PKP Cargo zaczyna zwolnienia grupowe

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z premierem Indii Narendrą Modim. Wśród poruszonych tematów znalazły się między innymi sankcje wobec Rosji.

Wołodymyr Zełenski rozmawiał z premierem Indii o Rosji

Wołodymyr Zełenski rozmawiał z premierem Indii o Rosji

Źródło:
PAP

Cztery reaktory największej elektrowni jądrowej we Francji zostały wyłączone z powodu masowego napływu meduz do systemów chłodzenia - podaje państwowa spółka energetyczna EDF.

Elektrownia jądrowa przestała działać. Chodzi o meduzy

Elektrownia jądrowa przestała działać. Chodzi o meduzy

Źródło:
PAP

- Już we wszystkich metropoliach rynek wtórny wygrywa z rynkiem pierwotnym pod względem dostępności mieszkań na przeciętną kieszeń - podkreśla ekspert portalu gethome.pl Marek Wielgo. Dodaje, że "w czerwcu wyłamywał się jeszcze Kraków, ale w lipcu także i w tej metropolii używane mieszkania były tańsze od nowych w przeliczeniu na metr kwadratowy".

Zmiany na rynku. "W czerwcu wyłamywał się jeszcze Kraków"

Zmiany na rynku. "W czerwcu wyłamywał się jeszcze Kraków"

Źródło:
PAP

"Polska klasa polityczna nie rozumie znaczenia turystyki i hotelarstwa" - stwierdziła w oświadczeniu w sprawie dotacji z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego. Hotelarze podkreślili konieczność zmiany niekorzystnych przepisów dotyczących systemu dotacji.

Oświadczenie hotelarzy w sprawie dotacji z KPO

Oświadczenie hotelarzy w sprawie dotacji z KPO

Źródło:
PAP

Dotację z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dostał klub dla swingersów spod Częstochowy. - Działam legalnie, miałem w klubie wszystkie możliwe kontrole - powiedział "Faktowi" właściciel klubu Rafał Kulejewski. Dodał też, że nie ma problemu z tym, by jeszcze raz skontrolować jego działalność i zasadność dofinansowania z KPO.

Właściciel klubu dla swingersów o dotacji z KPO

Właściciel klubu dla swingersów o dotacji z KPO

Źródło:
"Fakt", PAP

Ustawa wiatrakowa, w której zawarto również zapisy dotyczące przedłużenia zamrożenia cen energii do końca tego roku, nie zyska akceptacji prezydenta Karola Nawrockiego - przekazał jego rzecznik Rafał Leśkiewicz. Zapowiedział, że prezydent przedstawi własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu.

Pierwsze weto prezydenta? "To rozwiązanie nie zyska akceptacji"

Pierwsze weto prezydenta? "To rozwiązanie nie zyska akceptacji"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od piątku w ministerstwie przez cały weekend pracuje i pracował sztab kryzysowy, który jest odpowiedzialny za to, żeby znaleźć wszystkie dowody i wyjaśnić wszystkie nieprawidłowości, wszystkie wątpliwości, które dotyczą tych dofinansowań - powiedział wiceminister resortu funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko w wystąpieniu do dziennikarzy na temat wątpliwości wokół dotacji z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Sztab kryzysowy i "totalna kontrola". Ministerstwo Funduszy reaguje

Sztab kryzysowy i "totalna kontrola". Ministerstwo Funduszy reaguje

Źródło:
TVN24

- Projekty były wyłaniane przez ekspertów. Była to ocena dwustopniowa, dwie niezależne oceny. Każdy z ekspertów podpisuje deklarację bezstronności. Mamy zaufanie do pracowników, którzy uczestniczą w ocenie - powiedziała wiceprezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Jolanta Wiśniowska w rozmowie z reporterem TVN24. W ocenie wiceministra funduszy Jana Szyszki to właśnie rzeszowskiej agencji dotyczą "szczególne wątpliwości".

Kontrole dotacji z KPO. "Jesteśmy zaskoczeni"

Kontrole dotacji z KPO. "Jesteśmy zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl

Awantura trwa. Bo od pewnego momentu nie chodzi już o żadną prawdę. Chodzi o skompromitowanie KPO i funduszy. Więcej, całej Unii i naszego w niej członkostwa - w ten sposób ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz skomentowała burzę wokół dotacji z KPO. Dodała też, że "nie ma milimetra dowodów na to, że jakiś urzędnik czy któryś z ministrów zadziałał na własną korzyść".

"Zaczyna się wojna, a właściwie tanie igrzyska". Ministra zabiera głos w sprawie KPO

"Zaczyna się wojna, a właściwie tanie igrzyska". Ministra zabiera głos w sprawie KPO

Źródło:
PAP, tvn24

Premier powołał Renatę Mroczek na stanowisko prezesa Urzędu Regulacji Energetyki - podano w komunikacie. Kadencja szefowej URE to pięć lat.

Urząd Regulacji Energetyki ma nową szefową

Urząd Regulacji Energetyki ma nową szefową

Źródło:
PAP

Od 15 sierpnia 2025 turyści z Polski wjeżdżają do Wietnamu do 45 dni bez potrzeby uzyskania wizy - poinformował ambasador Ha Hoang Hai.

Kolejny kierunek bez wiz dla Polaków

Kolejny kierunek bez wiz dla Polaków

Źródło:
tvn24.pl

Opłaty za badania techniczne samochodów osobowych wzrosną o około 50 złotych, do 149 złotych - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Dodał, że opłaty za inne rodzaje badań wzrosną proporcjonalnie.

Opłaty dla kierowców w górę. Zapowiedź wiceministra

Opłaty dla kierowców w górę. Zapowiedź wiceministra

Źródło:
PAP

Każda nieprawidłowość musi być rozliczona, sprawdzona. Nie ma zgody na to, aby choć jedna złotówka została zmarnowana. Trwają kontrole. Te kontrole powinny przynieść efekty - powiedział minister finansów i gospodarki Andrzej Domański w programie "Jeden na Jeden" w TVN24, zapytany o kontrowersyjne dotacje z Krajowego Planu Odbudowy.

"Nie zgadzam się, że to jest koniec KPO"

"Nie zgadzam się, że to jest koniec KPO"

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczne wakacje, stojące w Portugalii pod znakiem masowego napływu wczasowiczów, obfitują we wprowadzane w niektórych kurortach restrykcje i kontrole sanitarne na plażach. Gwarantują jednak dobre wyniki finansowe branży turystycznej.

Niezapowiedziane kontrole na plażach

Niezapowiedziane kontrole na plażach

Źródło:
PAP

Świadczenie 300 plus z programu Dobry Start na wyprawkę szkolną przyznano od początku lipca ponad trzem milionom uczniów - poinformował w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. - Złożenie wniosku do końca sierpnia gwarantuje wypłatę świadczenia do 30 września - przekazał Grzegorz Dyjak z ZUS-u.

Dodatkowe pieniądze na dziecko. ZUS o ważnym terminie

Dodatkowe pieniądze na dziecko. ZUS o ważnym terminie

Źródło:
PAP

Wystawienie łokcia przez okno w czasie jazdy, czy prowadzenie auta z gołym torsem we Włoszech może kierowcę słono kosztować. Z kolei zostawienie otwartego okna w aucie traktowane jest jako "zachęta do kradzieży".

Wysokie mandaty za "zimny łokieć" i nagi tors

Wysokie mandaty za "zimny łokieć" i nagi tors

Źródło:
PAP

Mamy tutaj do czynienia z pomysłem nieco szerszym niż tylko obniżenie podatku - wskazuje doktor Kamil Gemra ze Szkoły Głównej Handlowej, mówiąc o zapowiedzianym przez ministra finansów Osobistym Koncie Inwestycyjnym. Według eksperta może to być rewolucja "w dystrybucji obligacji detalicznych Skarbu Państwa".

"Tylnymi drzwiami mamy rewolucję"

"Tylnymi drzwiami mamy rewolucję"

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu z obrotu produktów marki Bao Long. GIS wyjaśnił w komunikacie, że w zupkach błyskawicznych i bulionach eksportowanych przez firmy z Wietnamu wykryto niedeklarowane alergeny.

Ostrzeżenie przed zupkami. Wszystkie partie wycofane

Ostrzeżenie przed zupkami. Wszystkie partie wycofane

Źródło:
PAP, tvn24.pl