W Niemczech największy od 1950 roku spadek eksportu. W kwietniu zmniejszył się on rok do roku o 28,7 procent, do 64 miliardów euro. W dół poszedł też niemiecki import - o prawie jedną czwartą, a dokładnie o 22,9 proc. Dane były gorsze niż oczekiwano.
W ujęciu miesięcznym eksport spadł o 4,8 proc., a import o 5,8 procent. W obu przypadkach kwiecień okazał się dużo gorszy od marca, kiedy i eksport, i import odrobinę wzrosły. Nadwyżka handlowa w tej największej gospodarce strefy euro wyniosła w kwietniu 9 miliardów euro - to o 0,5 miliarda mniej niż oczekiwali analitycy.
Niemieckie firmy od wielu miesięcy zmagają się ze spadkiem popytu z zagranicy - dotyczy to głównie przemysłu, w tym branży stalowej, chemicznej i motoryzacyjnej. Według nowej prognozy Bundesbanku PKB kraju skurczy się w tym roku o 6,2 procent.
Te czarne prognozy sugerują także dane o malejącej produkcji. Produkcja przemysłowa spadła w Niemczech w kwietniu o 1,9 procent miesiąc do miesiąca wobec wzrostu o 0,3 procent w marcu. Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,1 procent.
ram
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA