Krwawy atak "morskich wszy"
TVN24BiS /
Nastolatek z Australii wszedł do wody w znanym sobie doskonale, spokojnym miejscu. Niedługo potem wylądował w szpitalu z zakrwawionymi stopami i łydkami. Długo nie było wiadomo co się stało. Na pewno nie był to atak rekina, żadnej innej drapieżnej ryby ani efekt skażenia. Powody wyjaśniły się dopiero dzięki przytomności umysłu ojca chłopaka i wiedzy naukowców z Wielkiej Brytanii.
Program 24 godziny od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS.
Autor: red / Źródło: tvn24bis
Źródło zdjęcia głównego: tvn24bis