9 czerwca w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej dojdzie do strajku. O planowanym przez związki zawodowe proteście poinformował prezes spółki Jarosław Zagórowski. Jak dodał, jest rozczarowany decyzją związkowców, która zapadła, gdy - zdaniem prezesa - miało już dojść do porozumienia w sprawie planowanej prywatyzacji.
Od rana na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach trwały rozmowy związkowców z JSW z przedstawicielami zarządu firmy oraz ministerstw gospodarki i skarbu. Przedstawiciele związków zapowiadali z góry, że jeśli w ich wyniku nie dojdzie do porozumienia w sprawie warunków upublicznienia spółki, to ogłoszą strajk.
Związkowcy mówili o nadziei na porozumienie
Rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego Piotr Szereda oceniał przed spotkaniem, że jeżeli deklaracje składane w ostatnich tygodniach przez przedstawicieli strony rządowej są prawdziwe, to nie powinno być problemów z podpisaniem porozumienia jeszcze w piątek.
Zarówno kwestie zmian w statucie spółki, gwarantujące zachowanie władztwa korporacyjnego Skarbu Państwa w JSW, jak i sprawy dotyczące darmowych akcji dla pracowników nieuprawnionych do nich ustawowo, zostały już właściwie uzgodnione w drodze korespondencyjnej. Jeżeli dziś nie pojawią się dodatkowe problemy, porozumienie w tych kwestiach jest możliwe - ocenił rano Szereda.
Fiasko po pięciu godzinach
Rozmowy zakończyły się po pięciu godzinach. Zbulwersowany prezes JSW Jarosław Zagórowski nie krył oburzenia opowiadał potem dziennikarzom, że kiedy zarząd wyszedł do związkowców z atrakcyjną - jego zdaniem - propozycją podwyżki płacy zasadniczej o 5,5 proc, to otrzymał informację, że do biura zarządu wpłynął faks informujący, że 9 czerwca podjęta zostanie akcja strajkowa.
Jak relacjonuje "Trybuna Górnicza", uczestniczący w rozmowach wiceministrowie skarbu i gospodarki oraz wojewoda śląski szybko opuścili gmach miejsce spotkania.
Do dziennikarzy wyszedł rzecznik strony społecznej Piotr Szereda i wytłumaczył, że od 9 czerwca na każdej zmianie będą przeprowadzone 2-godzinne strajki. Szereda nie uważa, że to z winy związkowców zerwane zostały rozmowy. Jak wyjaśniał, to wojewoda śląski zażądał, by do 15.30 rozmowy zostały zakończone, a ponadto propozycje podwyżki przedstawione przez zarząd są nie do przyjęcia przez górników.
- Nie mówimy o strajku generalnym teraz, bo dajemy jeszcze szanse zarządowi - podsumował Piotr Szereda.
JSW na giełdzie?
Według planów resortu skarbu debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej na giełdzie ma nastąpić 6 lipca. To i tak opóźniony termin: procedurę opóźniły związkowe protesty i zwlekanie przez wicepremiera Waldemara Pawlaka z podpisaniem decyzji walnego zgromadzenia spółki.
Według nieoficjalnych doniesień agencji Bloomberga i Reutera, resort skarbu ma sprzedać w ofercie publicznej do 33,1 proc. akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, a kolejne 16,8 proc. akcji trafi w ręce pracowników spółki. Ministerstwo skarbu liczy na zatwierdzenie prospektu emisyjnego JSW przez Komisję Nadzoru Finansowego w połowie czerwca.
Źródło: Trybuna Górnicza, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24