W piątek miała miejsce globalna awaria systemów informatycznych. Utrudnienia znacząco wpłynęły i częściowo nadal wpływają na działalność gospodarki, w tym linii lotniczych, terminali morskich, niektórych banków. Firma CrowdStrike tworząca oprogramowanie antywirusowe przekazała w oświadczeniu, że do problemów doszło w wyniku nieudanej poprawki do jednego z jej produktów. Microsoft dodał, że równocześnie doszło też do problemów z jego własnym oprogramowaniem. Chaos to efekt połączonego skutku tych dwóch awarii.
Tekst jest na bieżąco aktualizowany.
CO WIEMY O AWARII:
• Z powodu globalnej awarii systemów informatycznych występowały problemy na lotniskach i w liniach lotniczych, w instytucjach bankowych i telekomunikacyjnych, firmach transportowych, medialnych, a nawet w szpitalach. W niektórych przypadkach kłopoty nadal występują • Chaos został spowodowany przez dwie awarie, które nastąpiły jednocześnie - po stronie Microsoftu i firmy CrowdStrike tworzącej oprogramowanie antywirusowe - poinformowali ich przedstawiciele • Microsoft poinformował, że użytkownicy mogą nie mieć dostępu do różnych aplikacji i usług, w tym m.in. do Microsoft Teams, Microsoft Fabric oraz centrum administracyjnego usługi Microsoft 365; firma dodała, że podejmuje działania naprawcze • W Polsce problemy były na kilku lotniskach, awaria dotknęła także terminal kontenerowy Baltic Hub w Gdańsku • Premier Donald Tusk napisał na platformie X, że jest na bieżąco informowany przez polskie służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Zapewnił, że mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski informował w mediach, że systemy infrastruktury krytycznej w Polsce działają płynnie. Powiedział, że zgłaszane są przypadki awarii na terenie kraju, lecz nie dotyczą infrastruktury krytycznej. • Z powodu awarii odwołano 1390 połączeń lotniczych na świecie. Najwięcej, bo 512 przypadło na Stany Zjednoczone. W Niemczech odwołano 92 loty, w Indiach 56, we Włoszech 45, a w Kanadzie 21.
Co zostało dotknięte globalną awarią:
- lotnisko Chopina w Warszawie prosi pasażerów o weryfikowanie statusu lotu bezpośrednio u przewoźnika w aplikacji lub na stronie internetowej ze względu na sygnały o występujących utrudnieniach w systemach odpraw przewoźników - lotnisko Kraków Airport poinformowało, że w związku z globalną awarią systemu Microsoftu występowały problemy z działaniem systemu odpraw części przewoźników, ale awaria nie spowodowała zaburzeń połączeń lotniczych wykonywanych z krakowskiego lotniska; - globalna awaria dotknęła także lotnisko w Poznaniu. Włączono awaryjny system odprawy pasażerów; - występują utrudnienia w funkcjonowaniu terminala kontenerowego Baltic Hub – poinformowała spółka; - lotnisko w Berlinie informowało, że doświadcza opóźnień w odprawie z powodu "usterki technicznej", na pewien czas wstrzymano nawet ruch w porcie - na lotnisku w Hamburgu zakłóceń doświadczyły systemy komputerowe czterech linii lotniczych: Eurowings, Ryanair, Vueling i Turkish Airlines. Linie lotnicze wystawiały bilety ręcznie; - dwa szpitale w północnoniemieckich miastach Luebeck i Kilonia odwołały zaplanowane na piątek operacje planowe; - lotnisko w Pradze poinformowało natomiast o opóźnieniach odlotów w piątek z powodu awarii systemu odpraw; - także świadczący usługi obsługi naziemnej Swissport poinformował o utrudnieniach; - również Lufthansa zapowiedziała, że pasażerowie muszą przygotować się na opóźnienia; - w Belgii awaria spowodowała niewielkie zakłócenia na lotniskach w Brukseli i w Charleroi, ale szybko się z nimi uporano. Większe problemy odczuli pasażerowie kolei: pociągi kursowały bez zmian, ale nie działały aplikacje do kupowania biletów czy sprawdzania informacji o odjazdach pociągów; - lotnisko Schiphol w Amsterdamie przekazało, że zmaga się z problemami technicznymi. Pasażerowie, którzy na dziś zaplanowany mieli lot z tego portu, proszeni byli o skontaktowanie się z obsługującymi ich liniami lotniczym; - lotnisko w Edynburgu podało, że awarie systemów informatycznych oznaczają "dłuższy niż zwykle czas oczekiwania na lotnisku", a lotnisko pracuje nad rozwiązaniem problemów; - Ryanair również potwierdził zakłócenia w swojej sieci lotniczej, doradzając pasażerom, aby przybyli co najmniej trzy godziny przed planowanym czasem odlotu; - na północy Holandii szpitale odwołały wszystkie zaplanowane na piątek operacje. Zamknięto również przychodnie oraz pogotowie ratunkowe w miastach: Emmen, Hogeveen i Stadskanaal; - problemy dotknęły również transport kolejowy w Wielkiej Brytanii problemy, a Thameslink, główna linia brytyjskich kolei, podała: "Nasze zespoły IT aktywnie badają przyczyny problemu"; - Sky News, główny telewizyjny kanał informacyjny w Wielkiej Brytanii, nie był w stanie nadawać na żywo w piątek rano. Po godzinie 10 wróciła do nadawania.; - strona internetowa London Stock Exchange (LSE) również doświadczała przestojów, a instytucja twierdziła, że badany był problem techniczny, który uniemożliwiał publikowanie wiadomości i aktualizacji online; - także Komitet organizacyjny Igrzysk Olimpijskich w Paryżu poinformował o awarii; - skandynawskie linie lotnicze SAS poinformowały w piątek na swojej stronie internetowej o problemach technicznych związanych z systemem rezerwacyjnym; - indyjskie linie lotnicze Indigo, Akasa Air, Vistara, Air India i Air India Express również poinformowały, że napotykają problemy w bieżącym funkcjonowaniu; - w Izraelu ogólnoświatowa awaria zakłóciła pracę kilkunastu szpitali, Awaria dotknęła też m.in. systemów izraelskiej poczty czy dziennika "Haarec". Lotnisko im. Ben Guriona w Tel Awiwie przekazało, że niektóre loty mogą być opóźnione; - wszystkie loty United Airlines, Delta Air Lines i American Airlines zostały na pewien czas uziemione; - o problemach poinformowało też MSZ Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie awaria wpłynęła na wszystkie krajowe systemy elektroniczne; - chińscy klienci Microsoftu widzą "niebieski ekran śmierci" z komunikatem o błędzie, popularnie znanym jako BSOD - potwierdził Microsoft; - loty Allegiant Airlines również zostały uziemione, wcześniej Allegiant poinformował, że jego strona internetowa była niedostępna z powodu problemu z Microsoft Azure, oprogramowaniem chmurowym giganta technologicznego; - inne linie lotnicze, w tym Virgin Australia i Qantas, zostały dotknięte zakłóceniami informatycznymi. Podkreślano, że działają, ale z opóźnieniami; - lotniska w Melbourne, Brisbane i Sydney doświadczały podobnych zakłóceń, choć loty nadal przylatywały i odlatywały; - australijskie instytucje bankowe i telekomunikacyjne, takie jak ANZ, Westpac, Visa i Optus, również ucierpiały - według portalu Downdetector, który śledzi awarie internetowe.
Globalna awaria
W piątek doszło do dwóch awarii jednocześnie - jednej związanej z oprogramowaniem MS i drugiej z aktualizacją oprogramowania zewnętrznej firmy CrowdStrike - poinformowała rzeczniczka Microsoft Polska Anna Klimczuk. Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług – podała firma. Firma Crowdstrike poinformowała, że globalna awaria wynikła z błędu firmy i to nie był cyberatak.
"Jesteśmy świadomi, że problem dotyczy części klientów. Zdajemy sobie sprawę z wpływu, jaki to może na nich mieć, i pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług dla tych, którzy nadal doświadczają zakłóceń" – czytamy w stanowisku firmy Microsoft przesłanym PAP. Do PAP trafiło także oświadczenie firmy CrowdStrike, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem. "Jesteśmy świadomi problemu wpływającego na urządzenia z systemem Windows z powodu aktualizacji z platformy oprogramowania innej firmy. Przewidujemy, że rozwiązanie problemu nastąpi w najbliższym czasie" – czytamy w stanowisku CrowdStrike.
W późniejszych godzinach firma wydała kolejne oświadczenie. "Powodem awarii był błąd w aktualizacji programu Falcon firmy CrowdStrike na urządzeniach używających systemu operacyjnego Windows - poinformował szef firmy George Kurtz w oświadczeniu. Na ekranie dotkniętych nią komputerów pojawia się niebieskie tło, w żargonie informatycznym znany jako niebieski ekran śmierci.
Problem został wykryty stosunkowo wcześnie - w piątek ok. godz. 7.30 czasu polskiego CrowdStrike wysłał do użytkowników alert z instrukcją, jak samodzielnie naprawić problem. Jednak zdaniem Omera Grossman, cytowanego przez agencję Reutera szefa działu IT w firmie sektora bezpieczeństwa CyberArk, naprawa skutków awarii może potrwać nawet kilka dni.
Jak podkreślił Reuters, skutki awarii są odczuwalne na całym świecie ze względu na to, że tysiące firm przechowują dane w chmurze, a zarówno Microsoft, jak i CrowdStrike są bardzo popularne.
"Szkody wywołane w handlu na poziomie światowym są dramatyczne" - ocenił Grossman.
Źródło: BBC, CNN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA