Na giełdzie we Frankfurcie nad Menem będzie można rozliczać się w chińskiej walucie. Tym samym miasto to stanie się drugim miejscem w Europie, w którym będzie taka możliwość. Przedstawiciele banków podpisali w tej sprawie deklarację woli.
"Deutsche Welle" podaje, że dzięki tej decyzji Frankfurt nad Menem będzie ważnym centrum dla handlu między Europą a Chinami.
Co więcej, Bank Federalny i jego chiński odpowiednik People's Bank of China (PBOC), chcą w przyszłości przeprowadzać transakcje finansowe także w chińskiej walucie renminbi, nazywanej popularnie juanem. Jednostką płatniczą jest obecnie juan. Dodatkowo we Frankfurcie ma powstać tzw. bank clearingowy, zajmujący się realizacją przedsięwzięć handlowych. Londyn będzie pierwszym miejscem, w którym renminbi będzie używany. Podobne plany w kwestiach porozumienia ma rząd we Francji - pisze "DW".
Będzie łatwiej
Podpisane porozumienie sprawi, że wielu niemieckim firmom będzie łatwiej prowadzić interesy z Chinami. Także chiński rząd jest zainteresowany tego typu współpracą. - Rząd Chin intensywnie zabiega o przyjęcie renminbi jako waluty handlowej - powiedział Ulrich Leuchtmann, ekspert ds. obrotu dewizowego w Commerzbanku. - Dlatego przypuszczam, że Chiny chcą wprowadzić takie miejsca na całym świecie - zaznaczył. "Deutsche Welle" zauważa, że do tej pory chińska waluta nie podlega rynkowej wymianie, ale rząd w Pekinie zamierza utwierdzić renminbi jako trwałą międzynarodową walutę obok dolara. Plany związane z Frankfurtem zbliżają Chiny do tego celu.
Chiny chcą wzmocnić konsumpcje wewnętrzną.
Autor: mn/klim/ / Źródło: Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY-SA 3.0) | Elyyo