Ponad 620 wniosków o odszkodowania za hałas wynikający z sąsiedztwa lotniska Okęcie złożyli do władz portu mieszkańcy okolicznych terenów. - Szacowana kwota odszkodowań to ok. 90 mln zł - poinformował rzecznik lotniska Jakub Mielniczuk.
W poniedziałek minął termin, jaki wojewoda mazowiecki wyznaczył mieszkańcom na składanie wniosków w sprawie rekompensat. Było to możliwe dzięki ustanowionej przez wojewodę tzw. strefy ograniczonego użytkowania wokół stołecznego lotniska.
Obszar ten obejmuje duże części Włoch, Ursynowa, Ursusa, a także podwarszawskich gmin: Lesznowoli, Piaseczna, Piastowa, Michałowic i Raszyna.
- Spośród 622 wniosków, jakie do nas wpłynęły w ciągu dwóch lat, 120 wpłynęło ostatniego dnia. Mieszkańcy domagają się w nich odszkodowań, związanych m.in. z utratą wartości posiadanych przez nich nieruchomości, poniesionych strat przy ich sprzedaży, czy też dofinansowania np. z powodu wymiany nowych okien - powiedział Mielniczuk.
Na razie bez skutku
Jak podkreślił, władze lotniska odpowiadają na wszystkie złożone wnioski. Do tej pory nikomu jednak nie udało się uzyskać rekompensaty finansowej.
- Wnioskujący o odszkodowanie musi udowodnić poniesioną przez niego stratę. Naszym zdaniem, w żadnej sprawie tego nie zrobiono. Kilkanaście postępowań toczy się sądzie. W dwóch przypadkach sąd nie dopatrzył się szkód poniesionych przez domagających się od nas rekompensat - powiedział rzecznik lotniska.
Z danych lotniska wynika, że uprawnionych do składania tego typu wniosków jest ok. 8,5 tys. podmiotów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24