Zakaz wyprzedzania się ciężarówek na autostradach i drogach szybkiego ruchu już obowiązuje. Zakaz przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach - ocenił Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur.
W sobotę weszła w życie przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Nowela znosi opłaty za przejazd państwowymi autostradami, które uiszczają kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Wprowadza także zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu. Zdaniem autorów ustawy nowe przepisy poprawią bezpieczeństwo na drogach.
Zakaz wyprzedzania się ciężarówek
Nowela zabrania kierującemu pojazdem o masie całkowitej powyżej 3,5 tony wyprzedzania pojazdu samochodowego na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku ruchu, chyba że pojazd ten porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów ciężarowych obowiązującej na danej drodze. Według resortu infrastruktury będzie to już 10 km/h różnicy pomiędzy ciężarowym pojazdem wyprzedzanym a wyprzedzającą ciężarówką.
Zakaz nie będzie miał zastosowania do pojazdów wykonujących na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne wysyłających żółte sygnały błyskowe.
Naruszenie przez kierującego zakazu wyprzedzania pojazdu samochodowego na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku jazdy będzie groziło mandatem w wysokości 1000 zł. W przypadku popełnienia tego samego wykroczenia w ciągu dwóch lat kwota wzrośnie do 2000 zł.
- Zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Szef ITD zaznaczył, że na autostradach i drogach ekspresowych niejednokrotnie można było obserwować tzw. wyścigi słoni. - To były niebezpieczne manewry, bo kierowca jednej ciężarówki rozpoczynając wyprzedzanie drugiej ciężarówki często zmuszał tak naprawdę do gwałtownego hamowania kierowcę samochodu osobowego - powiedział.
- Pamiętajmy, że kierowcy samochodów osobowych mogą jechać po autostradach i drogach ekspresowych z wyższymi prędkościami. Taki nagły manewr zmuszał do gwałtownego hamowania i mógł stwarzać bardzo niebezpieczne sytuacje na drogach - dodał szef ITD.
Zapowiedź kontroli na drogach
Pytany o wyjątki od zakazu wyprzedzania się ciężarówek Gajadhur powiedział, że kierowca samochodu ciężarowego nadal będzie mógł wyprzedzić drugą ciężarówkę, jeśli będzie ona jechała "z prędkością znacznie mniejszą". - Jednak do tej pory dochodziło do sytuacji, gdzie kierowcy wyprzedzali się jadąc szybciej zaledwie o kilka kilometrów na godzinę. Manewr wyprzedzania mógł w takich przypadkach trwać nawet kilka kilometrów - powiedział.
Szef ITD zapewnił, że inspektorzy transportu drogowego będą sprawdzali czy ten zakaz jest przestrzegany. - Wcześniej też na niektórych odcinkach autostrad i dróg ekspresowych obowiązywały zakazy wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe i inspektorzy sprawdzali czy są one przestrzegane - mówił Gajadhur.
Szef MI Andrzej Adamczyk, odnosząc się wcześniej do tego przepisu wyraził przekonanie, że nie spowoduje on zakorkowania się polskich dróg. Podkreślał, że sednem wprowadzanych zmian jest bezpieczeństwo na polskich drogach, które - jak zauważył - zależy również od kierujących pojazdami ciężarowymi. - Jak jest dzisiaj na drodze, wiemy. Wiele postulatów, wiele uwag, apeli przez lata kierowanych do Ministerstwa Infrastruktury i nie tylko - podnoszonych na różnego rodzaju spotkaniach, debatach - znalazło ujście w tym projekcie ustawy - mówił Adamczyk pod koniec maja.
Jak wyjaśniano w uzasadnieniu do projektu, wprowadzany przepis ma za zadanie ograniczenie zachowań negatywnych pod względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, czyli blokowania lewego pasa ruchu oraz przekraczania dopuszczalnej prędkości obowiązującej na autostradach i drogach ekspresowych przez kierujących pojazdami ciężarowymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock