Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wskazało zmiany w taryfikatorze mandatów. Propozycja przekazana do resortu sprawiedliwości dotyczy tych wykroczeń, których jest najwięcej, są najpoważniejsze w skutkach lub stawki za nie się zdezaktualizowały.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do propozycji zmiany taryfikatora mandatów, powiedział w poniedziałek w Sejmie, że "nie ma żadnych decyzji w tej sprawie".
Zmiany w mandatach. "Są różne głosy"
- Czekamy na to, aż prawnicy wypracują ostatecznie rozwiązania, jeśli chodzi o nowelizację Prawa o ruchu drogowym i Kodeksu karnego. Są różne głosy ekspertów, różne głosy urzędników. Te działania w moim przekonaniu muszą być całościowe. Najpierw ustawa, potem dyskusja o zmianie taryfikatora - wskazał.
O potrzebie zmian w taryfikatorze mandatów mówiła niedawno w Sejmie dyrektorka Departamentu Porządku Publicznego w MSWiA Agata Furgała, która zaznaczyła, że resort dostrzega "zasadność inicjatywy w zakresie nowelizacji" rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń.
- Po wnikliwej analizie, mamy już pewne propozycje - poinformowała Furgała. Dodała, że szef MSWiA wystąpił do resortu sprawiedliwości z prośbą o opinie co do zasadności podjęcia takiej inicjatywy. Przekazała ponadto, że resortowi sprawiedliwości została przedstawiona propozycja zmian. - Obecnie oczekujemy na stanowisko resortu sprawiedliwości - podkreśliła.
Wyższe kary za najpoważniejsze naruszenia
Furgała zwróciła uwagę, że propozycja bierze pod uwagę najpoważniejsze naruszenia, jak np. nieustąpienie pierwszeństwa pieszym, a także nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego rowerem lub hulajnogą elektryczną.
- To nie jest tak, że nieracjonalnie idziemy z jakąś bardzo wysoką propozycją zmian. Tylko tam, gdzie faktycznie ta wysokość mandatów się zdezaktualizowała przez lata i tam, gdzie widzimy, że tych naruszeń jest dużo bądź są poważne w skutkach - powiedziała.
Z kolei dyrektor Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji insp. Robert Koźlak zwrócił uwagę na potrzebę obniżenia progu, od którego kierowcy płacą maksymalne kary za przekroczenie prędkości.
1 stycznia 2022 r. weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym zaostrzająca kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Regulacja m.in. podwyższyła maksymalną wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd - z 5 do 30 tys. zł oraz zwiększyła wysokości mandatów nakładanych przez policjanta - do 5 tys. zł.
Również od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje nowelizacja rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Zgodnie ze znajdującym się tam taryfikatorem mandaty za przekroczenie prędkości wynoszą: do 30 km/h - do 400 zł; od 31 do 40 km/h - co najmniej 800 zł, 41-50 km/h - 1000 zł; 51-60 km/h - 1500 zł; 61-70 km/h - 2000 zł; 71 km/h i więcej - 2500 zł. Kwoty te są dwukrotnie wyższe w przypadku recydywy. W takim wypadku np. za przekroczenie prędkości o 71 km/h i więcej kierowca zapłaci 5000 zł.
Według policji nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym spowodowanych przez kierujących pojazdami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock