Właściciele aut mogą spodziewać się podwyżek stawek za ubezpieczenie komunikacyjne - prognozuje prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Prądzyński.
- W ubezpieczeniach komunikacyjnych spodziewamy się korekt. Inflacja, rosnące koszty likwidacji szkód, w tym procedur medycznych muszą znaleźć odzwierciedlenie w składkach, do czego ubezpieczycieli obligują regulacje i nadzór - ocenił Prądzyński, cytowany w komunikacie Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).
- Spodziewamy się, że w 2024 roku ceny ubezpieczeń komunikacyjnych będą szybciej rosły – dodał.
Ceny OC komunikacyjnego
Bartosz Niewiadomski, prezes rankomat.pl, zauważa, że po wieloletnim okresie spadku cen ubezpieczeń komunikacyjnych, pierwsze podwyżki za obowiązkowe polisy OC zaczęły być odnotowywane w drugim kwartale 2023 roku. - Od tego czasu średnia cena OC wzrosła już o 23,8 procent. Jednocześnie tylko w drugim kwartale tego roku wzrosła już o 11 proc. w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy 2024 roku.
Według danych PIU odszkodowania i świadczenia z obowiązkowego OC komunikacyjnego wyniosły w I kwartale 2024 r. 3,03 mld zł i były o 13,2 proc. większe niż rok temu w analogicznym okresie. Jednocześnie średnia składka w ubezpieczeniu OC komunikacyjnym wzrosła o 3,7 proc. i wyniosła 527 zł.
Średnia szkoda z OC komunikacyjnego wzrosła o 12,7 proc. w stosunku do zeszłego roku i po I kwartale br. wynosi 9 960 zł.
"Koszty obsługi ubezpieczeń i usuwania szkód rosną m.in. ze względu na inflację. To z kolei przekłada się na wyniki towarzystw. Biorąc pod uwagę, że OC jest na minusie, to w najbliższych miesiącach można spodziewać się dalszych wzrostów" - czytamy w raporcie na temat rynku i cen ubezpieczeń komunikacyjnych, sporządzonym przez firmę Rankomat. Jego autorzy wyjaśniają, że z danych KNF wynika, że w 2023 roku ubezpieczyciele po raz pierwszy od 7 lat zanotowali stratę techniczną na sprzedaży polis OC w wysokości 94,3 mln zł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock