Polscy przedsiębiorcy coraz częściej rejestrują auta w Czechach. W ten sposób oszczędzają nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych na VAT i akcyzie - podaje "Gazeta Wyborcza".
Na polskich ulicach przybywa luksusowych aut na czeskich tablicach rejestracyjnych. To efekt tego, że przedsiębiorcy z nad Wisły coraz częściej rejestrują firmowe pojazdy w Czechach. Ten zabieg pozwala im zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych na VAT i akcyzie.
Podatki w Czechach
Im droższe auto i z większym silnikiem, tym oszczędności mogą być większe. Dzieje się tak, bo koszt rejestracji w Polsce auta z silnikiem powyżej 2000 CCM pojemności wiąże się z wyższą 18,6 proc. akcyzą. W związku z tym za zakup np. BMW 750Ld XDrive o 400 KM nad Wisłą należy zapłacić 521,2 tys. zł. W Czechach na takie auto wydamy 357,3 tys. zł, czyli aż 163,9 tys. zł mniej.
Właściciele zarejestrowanych u południowego sąsiada Polski samochodów chwalą się, że płacą niższe stawki ubezpieczeń OC i AC.
Jak to zrobić?
Aby zarejestrować pojazd służbowy w Czechach należy założyć w tym kraju firmę, co można zrobić przez internet. Sama rejestracja samochodu trwa dwa dni i kosztuje około 565 zł - przytacza "Gazeta Wyborcza" Samochód można w Czechach zarejestrować również, gdy nie chcemy prowadzić tam działalności gospodarczej. Działa tam bowiem rynek tzw. spółek szufladowych, które kosztują od 5 tys. zł do 16 tys. zł. Takie spółki są wpisane do rejestru, ale nie prowadzą działalności.
Jakie będą samochody przyszłości? Zobacz materiał TVN24 BiS:
Autor: msz//ms / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock