Zmiany w Prawie o ruchu drogowym nie przewidują podwyższenia do 30 tysięcy złotych kar za drobne przewinienia, jak na przykład jazda bez świateł mijania - zapewniło w komunikacie Ministerstwo Infrastruktury. Resort wskazał, że wyższe kary mają dotyczyć wykroczeń, które mają największy wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Chodzi między innymi o znaczące przekraczanie dopuszczalnej prędkości czy wyprzedzanie na przejściu dla pieszych.
Projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym trafił do Sejmu. Zakłada radykalne zaostrzenie kar, podniesienie mandatów i grzywien dla sprawców przestępstw i wykroczeń drogowych. Planowany termin wejścia w życie nowych przepisów to 1 grudnia 2021 roku. Zmianie ulec ma również taryfikator punktowy - za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych - obecnie maksimum to 10.
MI we wtorkowym komunikacie odniosło się do informacji podawanych przez "Dziennik Gazetę Prawną". Gazeta wskazała, że rząd podnosi kary za wszystkie wykroczenia opisane w rozdziale XI Kodeksu wykroczeń (przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji). W związku z tym kary mogą być takie same zarówno za błahe, jak i za poważne wykroczenia. W niektórych sytuacjach poważniejsze naruszenie może być karane łagodniej niż to mniej groźne.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego - kary
Ministerstwo podkreśliło, że "nie będzie mandatu 30 tys. zł za drobne wykroczenia". "Nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, nie przewiduje podwyższenia do 30 tys. zł kar za drobne przewinienia wskazane w artykule, takie jak 'jazda bez świateł mijania, tamowanie ruchu, niezachowanie ostrożności na drodze wewnętrznej czy nieusuwanie zasp śnieżnych'" - zapewnił resort.
Jak wyjaśniono, w projekcie wskazano minimalne wysokości kar za wybrane wykroczenia, które mają największy wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. "Chodzi o wyeliminowanie negatywnych zachowań na drodze skutkujących najtragiczniejszymi wypadkami, często ze skutkiem śmiertelnym. Przykładami takich naruszeń są m.in. znaczące przekraczanie dopuszczalnej prędkości, wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu pieszych (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych), czy omijanie opuszczonych zapór na przejeździe kolejowym" - wskazali przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury.
Zespół prasowy MI poinformował, że projekt przewiduje zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą w przypadku wykroczeń drogowych podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł. "Co ważne, wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym, ma wynieść do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń - do 6 tys. zł. Zatem maksymalna wysokość grzywny może zostać orzeczona jedynie przez sąd za najbardziej drastyczne wykroczenia, które wpływają na ryzyko utraty życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego" - wyjaśnił resort.
Źródło: TVN24 Biznes, Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock