Błąd w systemie bezpieczeństwa hybrydowego Mitsubishi Outlander pozwala potencjalnym złodziejom samochodowym m.in. na wyłączenie alarmu czy rozładowanie akumulatora za pomocą sieci wi-fi - pisze BBC.
Cała sprawa wyszła na jaw, kiedy specjalista do spraw cyberbezpieczeństwa – Ken Munro, w oczekiwaniu na swoje dzieci pod szkołą, zauważył nietypowy punkt dostępowy wi-fi na liście swojego telefonu. - Kiedy zacząłem się nim bawić, zauważyłem, że jest emitowany przez stojącego nieopodal Outlandera - powiedział reporterowi BBC Ken Muro.
Zainteresowany swoim odkryciem specjalista postanowił wspólnie ze znajomymi z branży zbadać, jak bardzo podatny na ataki jest system wi-fi Mitsubishi. Okazało się, że po włamaniu oprócz wyłączenia alarmu samochodu, można zdalnie sterować szeregiem jego funkcji. Zespół był w stanie m.in. mrugać światłami auta oraz zmienić ustawienia i w ten sposób szybko rozładować akumulator.
Hacking the Mitsubishi Outlander PHEV hybrid. Our latest project. What theft alarm?? https://t.co/PoFyamxRBm pic.twitter.com/5xpU2YOVYc
— Ken Munro (@TheKenMunroShow) 6 czerwca 2016
Mitsubishi oficjalnie zarekomendowało użytkownikom hybrydowego Outlandera, by do czasu rozwiązania problemu dezaktywowali w swoich samochodach dostęp wi-fi.
Tokijski producent jednocześnie zwrócił się do Munro z zapytaniem o jego odkrycie i wyniki testów. Mają one pomóc w naprawie wadliwego systemu bezpieczeństwa auta.
Łupem hakerów padają nie tylko auta:
Autor: Jakub Tomaszewski//km / Źródło: tvn24bis / BBC
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe, pentestpartners.com