Ceny paliw w wakacje mogą wzrosnąć - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny. Jak przypomina, wakacje to czas wzmożonych podróży, co powoduje wzrost popytu na paliwa. W poprzednich latach w Polsce ceny paliw w wakacje były wyższe o 5 procent.
W opublikowanej w czwartek najnowszej edycji "Tygodnika Gospodarczego PIE" Instytut przytacza dane Eurostatu, z których wynika, że w Polsce zużycie benzyny w latach 2020-2024 w sezonie wakacyjnym wzrasta o 17 proc., a oleju napędowego o 8 proc. w porównaniu do średniej rocznej. W latach 2021-2023 ceny benzyny na stacjach paliw w Polsce podczas wakacji były o 5 proc. wyższe niż w pozostałych miesiącach roku - zwraca uwagę PIE.
Jak przypomina Instytut, średnia cena paliw w Polsce w II kwartale 2024 r. spadła o 3 proc.; w czerwcu przyczynami obniżki cen był spadek notowań ropy po decyzji OPEC+ o stopniowym wycofywaniu się z pakietu cięć wydobycia.
Według ekonomistów, w nadchodzących tygodniach można spodziewać się zatrzymania przeceny na polskich stacjach, ponieważ między 3 a 17 czerwca ceny ropy Brent wzrosły o 8 proc., z 78,36 do 84,25 dol. za baryłkę, wracając do poziomu sprzed decyzji OPEC+.
"Sezon przejściowy" w rafineriach
PIE zwraca też uwagę na wpływ na ceny paliw czynników sezonowych. Drugi kwartał w branży rafineryjnej jest zdefiniowany jako "sezon przejściowy", w którym rafinerie przechodzą na produkcję mieszanek letnich. Produkcja takiego paliwa jest droższa niż paliwa zimowego – proces przetwarzania trwa dłużej, a ogólna wydajność na baryłkę ropy jest niższa - podano.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny. Zajmuje się makroekonomią, energetyką i klimatem, handlem zagranicznym, prognozami gospodarczymi, gospodarką cyfrową i ekonomią behawioralną. Instytut przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock