Biznes na wakacjach. "Ludzie nie wiedzą, co ich czeka"

Źródło:
TVN24 Biznes
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w górę
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w góręTVN24
wideo 2/6
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w góręTVN24

Obserwujemy takich turystów, którzy z bagażnika wyjmują worek ziemniaków, skrzynkę pomidorów. Wtedy wiadomo, że będzie duże gotowanie. Albo przywożą słoiki z domu. Nie dziwię się, bo ludzie szukają oszczędności - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes Bolesław Gołacki, który prowadzi smażalnię i wędzarnię ryb "U Bolka" w nadmorskim Poddąbiu. Z kolei Ukrainka Juliia Vavryniuk, z budki "Panda" z lodami i goframi w Ustce, przewiduje, że w tym sezonie "nie będzie za wesoło". - Ludzie nie wiedzą, co ich czeka i każdy oszczędza - podkreśla.

Juliia Vavryniuk, Ukrainka, prowadzi ze swoim partnerem dwa punkty gastronomiczne "Panda" w nadmorskiej Ustce. Sprzedają lody włoskie i gofry. Wcześniej mieli też budkę w Darłowie. Za chwilę otwierają nową cukiernię z ciastkami makaronikami w Słupsku.

- Działamy od sześciu lat i wyzwanie mentalne na ten rok jest jedno: wytrzymać niepewność, bo nie wiemy, czego się spodziewać. To jest najgorsze - mówi Vavryniuk w rozmowie z TVN24 Biznes.

Lodziarnia "Panda"Materiały prywatne Juliia Vavryniuk

Wspomina, że najlepszy rok pod względem utargu był po lockdownie, bo Polacy byli spragnieni wypoczynku i wolności. - Czyli w 2021 roku, ale z roku na rok jest bardzo duży spadek naszego zysku - podkreśla.

- Wcześniej widzieliśmy, że jak rodzina spędzała czas nad morzem, to na lody i gofry przychodziła rano, po południu i wieczorem. Od zeszłego roku ten obraz wygląda inaczej, bo kupują tylko jednego loda, który kosztuje o złotówkę drożej niż roku temu, czyli mały 8 złotych, średni 9 złotych, a duży 10 złotych. Za najtańszego gofra z cukrem pudrem trzeba zapłacić 7 złotych, a za najdroższego 20 złotych - wylicza. Zwraca też uwagę, że jako przedsiębiorcy nie oszczędzają na dobrych produktach i dbają o jakość, bo "klient widzi, za co płaci".

Inflacja, niepewność gospodarcza sprawiają, że Juliia Vavryniuk przewiduje, że w tym sezonie "nie będzie za wesoło". - Ludzie nie wiedzą, co ich czeka i każdy oszczędza. Nie ma co się dziwić.

To, co najbardziej uderza w lokalny biznes, to odczuwalny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. - Są niesamowicie wysokie. W zeszłym roku pierwsza w sezonie faktura za prąd i to za jeden punkt wynosiła 3 tysiące złotych, w sierpniu dostaliśmy już fakturę na 8 tysięcy złotych - wspomina.

Na pytanie, jakich faktur spodziewają się w tym roku odpowiada, że "nie wiemy, co nas czeka". Przypomina, że obroty w poprzednim sezonie mieli wysokie. - Ale zysku nie było. Wyszliśmy na zero i jeszcze się z tego cieszyliśmy, że nie musieliśmy dopłacać.

Sytuacja przedsiębiorców się pogorszyła

Klaudia Czernyhowska ze swoim partnerem prowadzi "Bacio" - kawiarnie oraz budkę z rzemieślniczymi lodami i goframi. Dwa lokale są w Ustce, a jeden w Darłówku. W biznesie gastronomicznym są od 2012 roku.

- Zaczynaliśmy 11 lat temu w Ustce od okienka, z którego sprzedawaliśmy lody. Nie ma co ukrywać: sytuacja na przestrzeni lat dla przedsiębiorców się pogorszyła. Parę lat temu można było po tym, co się zarobiło w sezonie, żyć przez resztę roku. Teraz już tak nie ma. Wspieramy się pracą w innej branży, bo prowadzimy park trampolin w okolicach Słupska i biznes roślinny - opowiada w rozmowie z TVN24 Biznes.

Lodziarnia BacioMateriały prywatne Klaudia Czernyhowska

Zauważyła, że przez sytuację gospodarczą w kraju klienci coraz częściej zwracają uwagę na cenę. - W Darłówku jest bardzo dużo ośrodków dla starszych ludzi i tam szczególnie widać ostrożność w zakupach. Turyści kupują mniej - opisuje.

Za gałkę lodów trzeba zapłacić 7 złotych. - Przez dwa poprzednie lata utrzymywaliśmy cenę 6 złotych, ale niestety dostajemy coraz większe faktury od dostawców. Największym problemem jest koszt energii elektrycznej, ale i koszty pracowników przez wzrost płacy minimalnej. One stanowią większość wydatków. Mleko, śmietana, cukier to kolejne drogie produkty na liście. Litr dobrej śmietany kosztuje nawet 14 złotych, a my korzystamy tylko z wysokiej jakości surowców - podkreśla.

Czytaj też: Pensja minimalna mocno w górę. Oto propozycja rządu

Według Klaudii Czernyhowskiej dla przedsiębiorców gastronomicznych problemem jest to, że nie mogą odliczyć VAT-u. - Kupujemy produkty z zerowym VAT-em, a sprzedajemy w kawiarni gotowe produkty na stawce od 8 do 23 procent. To oznacza, że mamy ogromne koszty.

Lodziarnia BacioMateriały prywatne Klaudia Czernyhowska

Właśnie dlatego, jak tłumaczy, "zawsze jest lekki lęk, jak to będzie na koniec miesiąca". - Chodzi o moment, kiedy trzeba policzyć, ile produktów sprzedaliśmy, jakie mieliśmy koszty i jak zapłacimy podatki, to co z tego nam zostanie? A pracujemy codziennie po kilkanaście godzin, od rana do nocy, wiele rzeczy robimy sami. Na produkcji i w kawiarni załogę mamy super, za to my dbamy o wszystkie kwestie organizacyjne, na przykład jeździmy po towar. Pracy się nie boimy - mówi.

Biznes rodzinny: mniejszy stres i koszty

Bolesław Gołacki prowadzi od 15 lat wraz rodziną, żoną Zofią, córką Anitą, zięciem Radosławem oraz dwiema wnuczkami Natalią i Zuzanną kultową smażalnię i wędzarnię ryb "U Bolka" w Poddąbiu. W tej nadmorskiej wiosce pomiędzy Ustką a Rowami oferują też pokoje do wynajęcia.

- Wiele przez ten czas się zmieniło, bo jest inna sytuacja finansowa w kraju, inflacja jest odczuwalna. W naszym przypadku najbardziej podrożały ryby i olej. Olej kosztuje od 10 do 12 złotych za litr. A pamiętam, jak płaciłem za niego w okolicach 4 złotych. Kilogram fileta z dorsza kosztował około 20 złotych, a teraz 50 złotych. Łosoś poszedł strasznie w górę, teraz płacę za niego około 80 złotych, a kiedyś w granicach 30 złotych - wylicza w rozmowie z TVN24 Biznes.

Smażalnia "U Bolka"Materiały prywatne Bolesław Gołacki

Mieszkańcy Poddąbia nie mają dostępu do gazu, dlatego w smażalni "U Bolka" wykorzystuje się butle gazowe. - Butla rok, dwa lata temu kosztowała około 50 złotych, w tej chwili około 90 złotych. Z dziesięć takich butli zużywamy tygodniowo - mówi Bolesław Gołacki.

Na pytanie, czy turyści mają spodziewać się paragonów grozy, wyjaśnia, że nie, ale zwraca uwagę, że wszystkie elementy, o których opowiada mają odzwierciedlenie w rachunkach dla turystów. Zależy mu, aby pokazać jak wygląda sytuacja przedsiębiorców. - Niby inflacja była 20 procent, ale ceny surówca podskoczyły 30, 40 i nawet 50 procent. Rząd zrobił furtkę, że możemy kupić olej z VAT-em zerowym, ale sprzedając w smażalni gotowe danie, to już trzeba doliczyć 8 procentowy VAT. Nie mam VAT-u do odpisania przy zakupie, a przy sprzedaży muszę VAT odprowadzić. To sprawia, że ceny dla turystów rosną - tłumaczy, dodając, że urlopowicze za dobrej jakości rybę, bez ciasta z frytkami i surówką zapłacą u niego około 30 złotych.

- Z naszej perspektywy najdroższy jest prąd. Teraz mamy małą przepustowość smażalni, bo dopiero zaczynamy sezon, ale w zeszłym roku w sierpniu zapłaciłem za prąd 9,6 tysięcy złotych za jeden miesiąc - wspomina.

Czytaj też: Inflacja w Polsce. Są nowe dane

Dlatego, jak mówi, zawsze czuje obawę przed kolejnym sezonem. - Jednak bardzo doceniam to, że prowadzimy biznes rodzinny, bo to już pomniejsza stres i koszty. Utrzymanie pracownika jest teraz wysokie. Zresztą trudno też ich zdobyć. Zatrudniałem Ukraińców, Polaków. Z pobliskich popegeerowskich miejscowości ludzie nie chcą pracować, bo mają sociale, dodatki. Dobrobyt tworzy się pracą, a nie zasiłkami. Ściągam więc chętnych ludzi do pracy aż ze świętokrzyskiego, skąd pochodzę - relacjonuje.

Smażalnia "U Bolka"Materiały prywatne Bolesław Gołacki

Rodzina Bolesława Gołackiego prowadzi też bazą noclegową. Pokój można wynająć za dobę po 200 złotych, pokój z aneksem kuchennym za 300 złotych, a apartament za 350 złotych.

- Mamy 30, 40 procent obłożenia na ten rok. W poprzednim roku było więcej o tej porze. Widzę, że zmieniły się nawyki turystów. Kiedyś przyjeżdżali na tydzień, na dwa. Teraz częściej wybierają opcję na weekend lub pięć dni - zauważa.

Dodaje, że coraz więcej klientów dopytuje się o aneksy kuchenne, bo chcą samodzielnie gotować. - W ten sposób szukają oszczędności. Jak sami gotują, to dla nich jest taniej. Z kolei dla nas jest drożej, bo to oznacza dodatkowy prąd, dużo śmieci i więcej ścieków. Obserwujemy też takich turystów, którzy z bagażnika wyjmują worek ziemniaków, skrzynkę pomidorów. Wtedy wiadomo, że będzie duże gotowanie. Albo przywożą słoiki z domu. Nie dziwię się, bo ludzie szukają oszczędności - podsumowuje. 

Turyści pół roku oszczędzają, by przyjechać na wakacje

Jan Huruk od 1995 roku jest współwłaścicielem ośrodka rehabilitacyjno-wczasowego "Słowiniec" w Poddąbiu. W rozmowie z TVN24 Biznes również komentuje, że z sezonu na sezon jest ciężej.

- Najpierw pandemia, później wojna w Ukrainie, skoki cenowe wszystkich produktów, manipulacja rządzących przy cenach energii. Wszystkie te elementy wpływają na nasz biznes, bo w okresie letniego sezonu, ustalamy ceny na następny rok. Przy takiej niepewności choćby cen energii jest to bardzo trudne, a mamy klientom zapewnić wszystko: od noclegu, rehabilitacji i zabiegów, po wyżywienie i animacje - opowiada dodając, że najmłodszy ich klient miał 5 lat, a najstarszy 94. 

Ośrodek "Słowiniec"Materiały prywatne Jan Huruk

Ceny, których produktów najbardziej wzrosły? - Warzywa skoczyły około 40 procent, ale i nadmorskie ceny wody oraz kanalizacji są bardzo wysokie, wynoszą 13,60 złotych za metr sześcienny. To więcej niż w mieście - zaznacza.

Aby zmniejszyć rachunki za prąd, właściciele ośrodka zainwestowali około 260 tysięcy złotych w fotowoltaikę. - Gdybyśmy tego nie zrobili, to dziś płacilibyśmy za prąd 30 tysięcy złotych, a nie 15 tysięcy złotych - wyjaśnia Jan Huruk.

Podaje, że koszt noclegu wynosi od 2 tysięcy złotych do 3,2 tysięcy złotych za dwa tygodnie. Ceny różnią się w zależności od tego, czy klient wybierze drewniany domek czy pokój w ośrodku. - Polacy szukają oszczędności i dopytują czy mogą wykupić nocleg bez wyżywienia, a w skład naszej oferty zawsze wchodzą trzy posiłki dziennie - wyjaśnia.

- Mamy głównie stałych klientów, którzy doceniają jakość, poziom oraz kompleksowość naszych usług. Znam też takie osoby, które pół roku oszczędzają, by przyjechać na wakacje. Bon turystyczny nie okazał się strzałem w dziesiątkę, nie pomógł nam, bo zaczęły się kombinacje. Ludzie pytali wprost, czy mogą wymienić go na gotówkę - wspomina.

Ośrodek "Słowiniec"Materiały prywatne Jan Huruk

W jego ocenie "prowadzenie biznesu turystycznego jest skomplikowane, nawet o kredyt w banku jest ciężko, bo jest drogi". Właśnie dlatego "taki biznes powinien być rodzinny". - Wtedy spadają szczególnie koszty pracownicze, bo kto ma tyle pieniędzy, aby zatrudniać ogrom ludzi? W aktualnych realiach gospodarczych naprawdę ciężko jest wygenerować zysk w naszej branży - podsumowuje w rozmowie z TVN24 Biznes.

Czytaj też: "Tu są widoki, których nie ma w najlepszych hotelach. Na tych samych parkingach spotykamy milionerów

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Unijni ministrowie finansów zawarli w trzech punktach wspólne stanowisko dotyczące relacji transatlantyckich. - Zakłada ono potrzebę utrzymania partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi, jedności w relacjach oraz wzmocnienie gospodarki Wspólnoty - przekazał szef resortu finansów Andrzej Domański.

Powrót Donalda Trumpa. Andrzej Domański o trzypunktowym planie

Powrót Donalda Trumpa. Andrzej Domański o trzypunktowym planie

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Według greckich władz Rosja może odpowiadać za serię niedawnych cyberataków na sieć sektora publicznego - podał serwis eKathimerini. Administracja zapewniła, że nie doszło do wycieku danych.

Seria ataków była testem. Grecy wskazali na Rosjan

Seria ataków była testem. Grecy wskazali na Rosjan

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przełom roku to w firmach czas ustalania planu urlopów. Jak wyjaśnia radczyni prawna Monika Wieczorek, pracodawca musi w tym zakresie uwzględnić wnioski pracowników oraz konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Zaznaczyła, że w wyjątkowych lub nagłych sytuacjach wypoczynek może być przesunięty.

Nagła zmiana w urlopach. "Stanie się tak w dwóch przypadkach"

Nagła zmiana w urlopach. "Stanie się tak w dwóch przypadkach"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump zawiesił na 90 dni wszystkie programy amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną - wynika z rozporządzenia opublikowanego w poniedziałek na stronie Białego Domu.

Trump zawiesza amerykańską pomoc zagraniczną

Trump zawiesza amerykańską pomoc zagraniczną

Źródło:
PAP

Grenlandzkie złoża są szansą dla Unii Europejskiej na uniezależnienie się od Chin - ocenił Polski Instytut Ekonomiczny. Dodał, że na wyspie znajduje około 30 procent światowych złóż pierwiastków ziem rzadkich. W poniedziałek prezydent USA Donald Trump ponownie wspomniał o kwestii pozyskania Grenlandii "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie kontynenty będą musiały przyspieszyć przejście na zerową emisję netto i poradzić sobie z rosnącym ciężarem zmiany klimatu - powiedziała we wtorek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. - Porozumienie paryskie nadal jest największą nadzieją dla ludzkości - podkreśliła.

"Stawka jest wysoka dla obu stron"

"Stawka jest wysoka dla obu stron"

Źródło:
PAP

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU powołało we wtorek Andrzeja Klesyka, byłego prezesa ubezpieczyciela, w skład rady nadzorczej spółki.

Wielki powrót do giganta. Nowa rola

Wielki powrót do giganta. Nowa rola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Złoty we wtorek, dzień po objęciu przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA, nie zmienił znacznie notowań względem euro i marginalnie osłabił się względem dolara.

Tak reaguje złoty na inaugurację Donalda Trumpa

Tak reaguje złoty na inaugurację Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Bez żadnych reform publicznego systemu emerytalnego do 2050 roku średni wskaźnik świadczeń emerytalnych spadnie w Polsce z 45 procent do 29 procent przeciętnego wynagrodzenia - prognozuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w raporcie po misji w Polsce.

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Źródło:
PAP

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował we wtorek, że przygotowywane jest rozporządzenie w sprawie precyzyjnego określenia, co jest schronem. Podkreślił też, że umieszczanie tak zwanych miejsc ukrycia w nowych blokach może oznaczać kilkuprocentowy wzrost cen mieszkań.

"Miejsca ukrycia" w blokach. Minister o kilkuprocentowym wzroście cen

"Miejsca ukrycia" w blokach. Minister o kilkuprocentowym wzroście cen

Źródło:
PAP

Tuż po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA nowo utworzony specjalny Departament Wydajności Państwa (DOGE), na którego czele ma stać miliarder Elon Musk, został pozwany przez wiele podmiotów - poinformował w poniedziałek "Washington Post".

Nowy departament w administracji Trumpa pozwany

Nowy departament w administracji Trumpa pozwany

Źródło:
PAP

Kanał Panamski jest i nadal będzie należeć do Panamy - podkreślił prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Trumpa wygłoszonych w trakcie zaprzysiężenia.

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

W sobotę zakończył się XXXV Międzynarodowy Festiwal Szachowy CRACOVIA, największe wydarzenie szachowe w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie w zakresie szachów klasycznych. W Krakowie zawodnicy rywalizowali aż w dziewięciu grupach turniejowych a specjalnie do stolicy Małopolski przyjechali szachiści nawet z odległych Filipin!

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

Źródło:
Materiał promocyjny