Termosy i koce przy Marywilskiej. Tak wyglądała noc w kolejce po kontenery 

Źródło:
tvn24.pl
Noc spędzili na Marywilskiej
Noc spędzili na MarywilskiejTVN24
wideo 2/5
Noc spędzili na MarywilskiejTVN24

My istniejemy. Nie zapominajcie - mówią kupcy z Marywilskiej. Dwa tygodnie temu w gigantycznym pożarze większość z nich straciła majątki życia. Dzisiaj o godzinie 9.00 zaczęli losować miejsca w tymczasowych kontenerach, które na handel przygotowało miasto. Na miejscu pojawili się już w niedzielę, bo chcieli mieć pewność, że to losowanie przebiegnie spokojnie.

Poniedziałek. 30 minut po północy. Kilkadziesiąt osób chodzi, stoi lub siedzi w grupach. - Było ponad sto osób. Część wróci później, część pojechała po jedzenie - mówi jeden z kupców, którego mijamy przy bramie wjazdowej.

Wokół samochody. Dużo samochodów. Niektórzy w nich śpią, inni dopiero zasną. Część mówi, że trzyma wartę, bo o godz. 4.00 rano ponownie sprawdzą listę obecności. To ich własny pomysł. - Zależy nam, ale to i tak nawiedzona sytuacja. Straciliśmy wszystko i jeszcze musimy tu koczować - słyszymy od jednej z pań, którą też mijamy w bramie przy ul. Marywilskiej.

Do 15 maja ci, którzy stracili sklepy w wielkim pożarze, mogli zgłosić się do urzędu miasta w Warszawie, że chcą handlować na tymczasowym targowisku, które samorząd zorganizuje. Deklarację wypełniło około 500 osób. W niedzielę zdecydowali, że stworzą listę kolejkową, by w poniedziałek rano, gdy przy Marywilskiej pojawi się jej zarząd, móc spokojnie wejść i wylosować jeden z kontenerów, w którym tymczasowo będą handlować. Kontenery będą miały 30 albo 15 metrów kwadratowych. Na tej przestrzeni kupcy będą musieli zmieścić to, co czasem mieli w kilku, a nawet kilkunastu punktach, jakie prowadzili w spalonej hali.

Kupcy z Marywilskiej - nocna kolejka przed losowaniemJoanna Rubin/ tvn24.pl

Kolejka potrzebna, bo "ludzie nie wytrzymują, są nerwowi"

- Widzicie, wróciliśmy do czasów handlu na stadionie (Stadionie Dziesięciolecia - red.) - komentuje nocne koczowanie jedna z kobiet, która "z mężem w handlu jest od zawsze". W tle koce, łóżko polowe, leżaki.

Pokazuje nam rozkład miejsc tymczasowych zaproponowanych przez zarząd Marywilska 44.

- Kolor szary, strefa mody, czyli my, mamy tutaj cztery rzędy. AGD, kolejne strefy. I chodzi o to, że z każdej strefy będzie losowanie miejsc - wyjaśnia.

Marywilska rozkład tymczasowych miejsc dla kupcówMarywilska 44

- Dlatego sterczę tu na krześle przez noc do 9 rano, bo wiem, jak to będzie wyglądało. Gdyby nie lista, to wszyscy rzucaliby się na to losowanie. Ludzie nie wytrzymują, są nerwowi. Stracili dorobek życia, ogromne pieniądze. Teraz jest lista, każdy się zapisuje, potwierdza co kilka godzin, że czeka w kolejce. Nie będzie żadnych przepychanek - mówi z nadzieją.

- Chociaż wiem, że niektórzy się z nas śmieją, że nie mamy godności, że się prosimy - zaznacza.

Kupcy z MarywilskiejJoanna Rubin/ tvn24.pl

"Wiecie, kochałam tę pracę"

Opowiada, że przed pożarem wynajmowali trzynaście boksów. - Teraz nie wiem czy dostanę 30-metrowy kontener. Zatrudnialiśmy 13 osób, nie ma teraz dla nich pracy. Sytuacja jest patowa. Mogę mieć też pretensje, dlaczego wynajmując tyle sklepów, siedzę tu na krześle pod halą, ale chcę przypilnować szansy dla siebie, chcę móc pracować. Wiecie, kochałam tę pracę - mówi.

Nasza inna rozmówczyni, najemczyni z Marywilskiej, wtrąca, że powinno to być zorganizowane inaczej. - To jest dramat. Do biura wpływały po kolei deklaracje (o chęci prowadzenia handlu w tymczasowym miejscu - red.) z konkretnymi datami. Według tej kolejności powinniśmy być zapraszani do biura na podpisanie umowy. Jak ludzie. Jedni na przykład na godzinę 9, inni na godzinę 10. A my siedzimy tu jak bydełko i czekamy – denerwuje się. - Mamy, kanapki, soki, koce - wymienia. Mąż donosi jej w tym czasie kawę w termosie.

Kobieta podkreśla, że zarząd Marywilskiej robi wiele, aby im pomóc. - Tylko, że mimo tego siedzę w nocy i czekam, aby nie wypaść z kolejki. Jestem 88., nie wiem co z tego będzie - wzrusza ramionami.

W liście kolejkowej chodzi o to, by - jak mówią kupcy - mieć jak najwięcej pewności, że ci, którzy zadeklarowali potrzebę posiadania 30 metrów kwadratowych powierzchni, rzeczywiście ją dostaną. Tłumaczą bowiem, że deklarując wcześniej w maju handel, musieli wybrać wielkość kontenera. Teraz liczba tych 30-metrowych jest ograniczona (zgodnie z deklaracjami), a część kupców już po 15 maja uznała, że w 15 metrach się nie zmieści i też może chcieć te większe.

- Jest w nas dużo niepewności, a bardzo nam zależy. Tutaj było całe nasze życie. Nie uda nam się zmieścić na 30 metrach z tym, co sprzedajemy, ale chociaż te 30 chcemy teraz mieć - mówi inna z rozmówczyń.

Noc przed losowaniem kontenerów przy MarywilskiejJoanna Rubin/ tvn24.pl

Jedna prośba

Co będzie dalej? - Nie mamy nic, bo wszystko spłonęło. Musimy zaczynać od minusa. Dobra wiadomość jest taka, że pierwsze trzy miesiące za najem kontenera będzie bezpłatne - słyszymy.

Inni mówią, że mają jeszcze siłę, że zapraszają, aby odwiedzać ich sklepy, o które teraz walczą.

Kupcy opowiadają, że warszawscy urzędnicy, którzy pojawili się na miejscu i widzieli płonącą Marywilską, byli tak samo przestraszeni i załamani.

Rozmówcy tvn24.pl - o godz. 1 w nocy 27 maja - 15 dni po pożarze - podkreślają, że mają do władz Warszawy jedną prośbę. Chodzi o odbudowę hali w rok. Uważają, że to realne. - Potrzeba do tego wysiłku, ale może być to wykonalne. Deweloperzy przecież pojawiają się z osiedlami jak grzyby po deszczu. Grunt to ułatwienia w procesie decydowania o tym, by ruszyć ze stawianiem nowego targowiska i zapewnienie, że papiery na biurkach nie zaczną się zamieniać w wielkie sterty, przez co handel przy Marywilskiej umarłby na całe lata - podkreśla jedna z kobiet.

W spalonej hali przy ulicy Marywilskiej w Warszawie było ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Wśród ich właścicieli i pracowników wielu Wietnamczyków. Nie widzimy ich wśród koczujących osób.

- Mają swoją listę, czekają. Byli tu z nami. Czy wiecie, że oni czuli się tu bezpieczniej na Marywilskiej niż gdziekolwiek indziej w Warszawie? To tutaj było ich życie. W domu często tylko spali - kończy.

Pierwsze kontenery handlowe mają stanąć do końca czerwca br. Spółka Marywilska 44 planuje całość projektu zamknąć z końcem lipca br., tak, by od początku sierpnia tymczasowe centrum handlowe mogło rozpocząć pracę.

Czytaj też: "Byłam wrakiem, nie podnosiłam się z łóżka"

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Joanna Rubin/ tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Donald Trump wezwał gubernatorkę Rezerwy Federalnej Lisę Cook do rezygnacji ze stanowiska. Wcześniej jeden z urzędników zarzucił Cook nieprawidłowości w związku z zaciągniętymi kredytami hipotecznymi - podał Reuters. To kolejny atak prezydenta USA wymierzony w pracownika amerykańskiego banku centralnego.

Trump: musi zrezygnować, natychmiast

Trump: musi zrezygnować, natychmiast

Źródło:
Reuters

Kobieta we Włoszech przez 10 lat pobierała emeryturę swojej zmarłej matki. 66-letnia mieszkanka Rawenny uzbierała dzięki oszustwu 120 tysięcy euro. Policja zajęła jej oszczędności i mercedesa.

"Oszustwo zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach"

"Oszustwo zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach"

Źródło:
"Corriere della Sera", "Il Giornale"

Czy przyniesienie mężowi obiadu może kosztować 60 tysięcy złotych? Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - tak. Takiej kwoty ZUS zażądał od ubezpieczonej kobiety, uznając jej codzienną aktywność za naruszenie zasad przebywania na L4. Sprawa trafiła do sądu.

Zanosiła obiad mężowi, ZUS zażądał 60 tysięcy złotych. "Najbardziej absurdalna wygrana"

Zanosiła obiad mężowi, ZUS zażądał 60 tysięcy złotych. "Najbardziej absurdalna wygrana"

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się termin startu systemu kaucyjnego, tymczasem głos branży handlowej - kluczowego ogniwa dla pełnego wdrożenia nowych rozwiązań - wciąż pozostaje niewysłuchany - alarmuje Polska Izba Handlu. - Popieramy proekologiczne rozwiązania, ale nie kosztem sklepów - mówi prezes PIH Maciej Ptaszyński.

"W praktyce oznacza to bankructwo". Branża alarmuje

"W praktyce oznacza to bankructwo". Branża alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

Pompeje są zaklęte w czasie z powodu erupcji Wezuwiusza. Okazuje się, że ze słynnego miasta znikają bezcenne kamienie. Pewien Brytyjczyk próbował wywieźć ich tyle, że grozi mu nie tylko kara pieniężna 1500 euro, ale także więzienia.

Wziął dla syna kilka kamieni. Grozi mu więzienie i duża kara

Wziął dla syna kilka kamieni. Grozi mu więzienie i duża kara

Źródło:
PAP

Wydawnictwo Marginesy i Joanna Kuciel-Frydryszak doszli do porozumienia w sprawie dodatkowego wynagrodzenia za "Chłopki". To zakończenie głośnej sprawy, która wywołała trwającą kilka tygodni dyskusję o zarobkach pisarzy. Jedna z pełnomocniczek autorki przekazuje, że jest ona "usatysfakcjonowana", zadowolenia nie kryje też druga strona. - Odczuwam ulgę, że zamknęliśmy tę sprawę - mówi Hanna Mirska-Grudzińska, szefowa wydawnictwa.

Jest ugoda w sprawie "Chłopek". "Ulga, że zamknęliśmy tę sprawę"

Jest ugoda w sprawie "Chłopek". "Ulga, że zamknęliśmy tę sprawę"

Źródło:
tvn24.pl

Ekspert z branży turystycznej przewiduje, że czeka ją kryzys. Wiele europejskich miast ma dość masowej turystyki. Tłumy, wysokie ceny, hałas - to tylko niektóre z niedogodności, z którymi muszą się mierzyć mieszkańcy Barcelony, Wenecji czy Lizbony. Ich protesty są coraz częstsze.

Koniec tanich wakacji w Europie? "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

Koniec tanich wakacji w Europie? "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
CNN, PAP

"Financial Times" ujawnił, że do Chin trafiała ropa warta miliardy dolarów z Iranu, Rosji i Wenezueli. System stworzono po to, by ominąć sankcje nałożone przez kraje zachodnie.

Opisali "narzędzia i taktyki stosowane w celu opierania się sankcjom"

Opisali "narzędzia i taktyki stosowane w celu opierania się sankcjom"

Źródło:
PAP

Dedykowany zespół w Ministerstwie Finansów i Centrum Kompetencyjne Krajowej Administracji Skarbowej mają zająć się przeciwdziałaniem agresywnej optymalizacji podatkowej. - Skala zjawiska rośnie, a walka z nim wymaga specjalistycznych kompetencji, wiedzy i nowoczesnych narzędzi analitycznych - tłumaczył wcześniej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.

Nowa broń fiskusa. "Skala zjawiska rośnie"

Nowa broń fiskusa. "Skala zjawiska rośnie"

Źródło:
tvn24.pl

Rekordowa wygrana w wysokości 250 milionów euro, czyli w przeliczeniu ponad miliard złotych, padła we wtorek wieczorem we Francji w loterii EuroMillions. Jest to najwyższa możliwa kwota i nigdy wcześniej taka wygrana nie padła w tym kraju.

Ogromna kumulacja rozbita. Rekordowa wygrana

Ogromna kumulacja rozbita. Rekordowa wygrana

Źródło:
PAP

Koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził, że zakończył działalność w Polsce. Według medialnych doniesień na decyzję południowokoreańskiej firmy mogła wpłynąć ugoda, jaką zawarła z amerykańskim Westinghouse w sporze o własność intelektualną.

Mieli zbudować elektrownię. Wycofują się z Polski

Mieli zbudować elektrownię. Wycofują się z Polski

Źródło:
PAP

W Koninie rusza nowa inwestycja przemysłowa związana z produkcją komponentów do baterii litowo-jonowych. - Kilkaset osób ma znaleźć pracę w chińskim zakładzie JS Energy Europe - powiedział Radiu Poznań zastępca prezydenta miasta Paweł Adamów.

Chińczycy zainwestują w Polsce. Kilkaset nowych miejsc pracy

Chińczycy zainwestują w Polsce. Kilkaset nowych miejsc pracy

Źródło:
Radio Poznań

Rosja, pomimo sankcji, będzie nadal dostarczać Indiom ropę naftową; wykorzystujemy w tym celu "bardzo, bardzo specjalny mechanizm" - powiedział podczas środowego briefingu dla prasy charge d'affaires w rosyjskiej ambasadzie w Delhi, Roman Babuszkin. Eksport do Indii pozostanie na stałym poziomie - zapewnił.

Rosja wykorzystuje "bardzo specjalny mechanizm"

Rosja wykorzystuje "bardzo specjalny mechanizm"

Źródło:
PAP

Do obiegu w Wielkiej Brytanii wchodzą ostatnie jednofuntowe monety z wizerunkiem królowej Elżbiety II. Na rynek trafi ponad 23 miliony sztuk. "To przełomowy moment w historii brytyjskiej monety" - podkreśla Królewska Mennica.

Ostatnie takie monety wchodzą na rynek. "To przełomowy moment"

Ostatnie takie monety wchodzą na rynek. "To przełomowy moment"

Źródło:
BBC

Ministerstwo Finansów przygotowało zmiany w sprawie kasowego PIT. Limit przychodów pozwalający na skorzystanie z rozwiązania ma zostać podniesiony z obecnego poziomu 1 miliona do 2 milionów złotych. Deregulacyjna zmiana ma umożliwić szerszej grupie przedsiębiorców wybranie tej opcji. Do tej pory zainteresowanie kasowym PIT było mizerne.

Zainteresowanie było mizerne, ministerstwo szykuje zmiany w PIT

Zainteresowanie było mizerne, ministerstwo szykuje zmiany w PIT

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pop Mart, chiński producent zabawek kolekcjonerskich, w tym popularnej figurki Labubu, spodziewa się przychodu w wysokości 30 miliardów juanów (ponad 4 mld dol.) jeszcze w tym roku. Prezes Wang Ning podał, że to wynik znacznie przewyższający pierwotny cel - 20 miliardów juanów.

Labubu globalnym hitem. Potężne wzrosty, miliardowe wpływy

Labubu globalnym hitem. Potężne wzrosty, miliardowe wpływy

Źródło:
Reuters

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie publiczne dotyczące możliwej obecności fragmentów szkła w dwóch partiach naturalnej wody mineralnej gazowanej z Ciechocinka.

Skargi klientów, wycofane partie produktu. "Nie należy ich spożywać"

Skargi klientów, wycofane partie produktu. "Nie należy ich spożywać"

Źródło:
PAP

Biały Dom potwierdził we wtorek, że administracja Donalda Trumpa pracuje nad umową, która mogłaby umożliwić rządowi USA przejęcie 10 procent udziałów w Intelu.

Rząd chce przejąć udziały w gigancie. Biały Dom potwierdza

Rząd chce przejąć udziały w gigancie. Biały Dom potwierdza

Źródło:
BBC

Walmart wstrzymał sprzedaż części mrożonych krewetek w USA. Powodem jest wykrycie materiału radioaktywnego w jednej z przesyłek.

Radioaktywne krewetki. Wycofują produkt ze sklepów

Radioaktywne krewetki. Wycofują produkt ze sklepów

Źródło:
BBC

Klientka restauracji na Ibizie pokazała w mediach społecznościowych zdjęcie rachunku, na którym do kosztów obiadu dodana została opłata 12 euro za uchwyt do powieszenia torebki przy stole. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, zajęło się nią hiszpańskie stowarzyszenie FACUA, twierdząc, że taka praktyka jest sprzeczna z przepisami regulującymi prawa konsumentów.

Zaskakująca pozycja na rachunku w restauracji. "Czy to normalne?"

Zaskakująca pozycja na rachunku w restauracji. "Czy to normalne?"

Źródło:
CNN Portugal, facua.org

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższa była nagroda czwartego stopnia w wysokości 668 tysięcy złotych. W najbliższym losowaniu do wygrania będzie 140 milionów złotych.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek norweski urząd lotnictwa wydał ostrzeżenia dla wszystkich pilotów latających nad archipelagiem Svalbard. Od początku lipca systemy nawigacji i lokalizacji GPS są zakłócane, co stanowi zagrożenie dla lotów pasażerskich i medycznych. Źródło zakłóceń nie jest jeszcze znane. W czerwcu problemy z GPS dotyczyły także północnej części Polski.

Tajemnicze zakłócenia GPS. Wydano ostrzeżenia

Tajemnicze zakłócenia GPS. Wydano ostrzeżenia

Źródło:
PAP

- W tym tygodniu ruszą kontrole pierwszych 16 budzących wątpliwości projektów z Krajowego Programu Odbudowy wspierających dywersyfikację branży HoReCa - zapowiedziała na portalu X ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Zostały uznane za wątpliwe". Kontrola w tym tygodniu

"Zostały uznane za wątpliwe". Kontrola w tym tygodniu

Źródło:
PAP

Inspektorzy pracy zyskają uprawnienia do przekształcania umów i przeprowadzania kontroli zdalnych, a kary za łamanie przepisów zostaną podwyższone - wynika z rządowej zapowiedzi projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Rewolucja w prawie pracy. Nowe uprawnienia i wyższe kary

Rewolucja w prawie pracy. Nowe uprawnienia i wyższe kary

Źródło:
PAP

System kaucyjny działa w kilkunastu krajach Europy, obecnie korzysta z niego 180 milionów osób, a już niedługo ruszy także w Polsce - od 1 października. Wtedy w sklepach zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach objętych systemem, a więc takie, na których znajdzie się wyraźny znak kaucji z jej kwotą. Co o tym systemie trzeba wiedzieć? Wyjaśniamy.

System kaucyjny. Wszystko, co trzeba wiedzieć

System kaucyjny. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl