"Ten biznes jednak nie jest taką żyłą złota"

Źródło:
tvn24.pl
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24
wideo 2/4
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24

- To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna. Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie - wspomina Andrzej Czech, właściciel Ursa Maior, jednego z pierwszych rzemieślniczych browarów w Polsce. - Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - stwierdza w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Na początku lipca głośno było o decyzji Sądu Rejonowego w Gdańsku, który orzekł o upadłości Browaru Kościerzyna (woj. pomorskie). W mediach społecznościowych browar pisał o sobie, że jest połączeniem ponad stu sześćdziesięcioletniej historii i tradycji. Pojawiały się też informacje, że na renowację browaru przeznaczono kwotę 30 mln zł. 

Sprawdzamy jak wygląda polski rynek piwny i z jakimi wyzwaniami mierzą się rzemieślnicze browary. Ursa Maior powstał jako jeden z pierwszych, w 2013 roku.

"Miłe, małe"

Pracuje tu pięć osób, razem z właścicielami. Mówią o sobie "miłe, małe, dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo". Produkują 43 rodzaje piw w autorskich stylach, założyli 30 mikrorezerwatów przyrody we współpracy z Fundacją Dziedzictwo Przyrodnicze, rocznie odwiedza ich 60 tys. gości.

- Mam 56 lat, jesteśmy lokalersami, z dziada pradziada. Postanowiliśmy w Bieszczadach stworzyć coś, czego wcześniej nie było, wykorzystując talent Agnieszki, która jest piwowarką - opowiada na wstępie Andrzej Czech, wiceprezes Centrum Bieszczadzkich Smaków Ursa Maior, które znajdują się w Uhercach Mineralnych w województwie podkarpackim.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

Na browar składa się cześć produkcyjna, sklepowa, degustacyjna i galeria sztuki. - Na ponad dwuhektarowej działce postawiliśmy zwarty budynek otoczony zielenią. Nie kosimy trawy, założyliśmy sad starych i ginących drzew owocowych, wykorzystujemy wodę opadową a nawet mamy oczko dla rzekotek, które miało być fontanną. Tuż przy nas jest najszerszy wodospad w Bieszczadach. Otoczenie to typowa wiejska okolica - opisuje w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar?

Jak wyglądały początki? - Agnieszka warzyła piwo w domu przez kilka lat i okazało się, że ma do tego wybitny talent. Uzyskała tytuł Mistrza Piwowara za zajęcie pierwszego miejsca w Konkursie Piw Domowych w Żywcu w 2009 roku w kategorii Mild Ale - wspomina.

Chodzi o Agnieszkę Łopatę, która z wykształcenia jest doktorem inżynierem ochrony środowiska. W 2012 roku została najlepszą piwowarką w Polsce wśród piwowarów domowych. Jest też absolwentką kierunku Piwowarstwo i Destylacja (Brewing and Distilling) na szkockim uniwersytecie Heriot-Watt w Edynburgu.

Agnieszka Łopata, Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

- Zbudowaliśmy browar od podstaw, jako jeden z pierwszych w Polsce. To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna, dlatego posiłkowali się głównie kredytem bankowym - informuje Andrzej Czech.

Tłumaczy, że w tamtych czasach w zasadzie było to możliwe tylko dzięki jednemu lokalnemu bankowi. - Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie. Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej strony wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - nadmienia.

Dodaje, że kiedy startowali ryzyko polegało na tym, że nikt o rzemieślniczych browarach nic nie wiedział. - W ciągu pięciu czy sześciu lat się nastąpił ich wysyp. Jest wręcz nimi rynek przesycony. Konkurencją są browary koncernowe, które zwęszyły pismo nosem i zaczęły produkować piwa, które podszywają się pod browary regionalne, czy też rzemieślnicze - stwierdza.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar? - To zależy od skali. Od tego jaką technologią się pracuje, czy sprzęty są z demobilu, z drugiej ręki czy wykorzystuje się już istniejące budynki do adaptacji. Wtedy to jest niewielki koszt, bo parę milionów złotych. Jeżeli to miałby być większy browar rzemieślniczy i to zbudowany zupełnie od podstaw, to trzeba liczyć kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów złotych - wylicza szef browaru Ursa Maior.

Nie można kierować się obrazkiem gór czy wilka

To pytanie musi paść. Jakie piwo lubią Polacy? Andrzej Czech odpowiada, że są tacy, którzy są przyzwyczajeni do jednego typu piwa, takiego, który jest dostępny w supermarketach. Takim osobom ciężko jest się przełączyć na piwo rzemieślnicze, które smakuje zupełnie inaczej. Mówią o nim, że to "piwo nietypowe".

- A jest wręcz odwrotnie, czyli piwo dostępne w supermarketach jest produktem bardzo zmodyfikowanym względem tradycyjnego piwa. To tak, jakby porównywać mleko pasteryzowane UHT i te mleko prosto od krowy - podaje przykład.

Wyjaśnia, że w przypadku piwa mamy długoletnią historię, idącą w tysiące lat. Jest co najmniej kilkaset stylów piwnych. Natomiast w dużych sieciach sklepowych jest ustandaryzowany produkt, można powiedzieć koncernowy.

- W naszej ofercie mamy piwa, których receptura sięga siedmiu tysięcy lat. Staramy się odtworzyć stare receptury znalezione w literaturze lub zasłyszane od ludzi, których spotykamy jeżdżąc po świecie. Dużo czytamy, eksperymentujemy z piwami i warzymy coś na spróbowanie, szukamy nowości. Mówię żartobliwie, że eksperymentujemy na naszych gościach. Są naszym działem badawczo-rozwojowym - uśmiecha się.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

Przestrzega, że jest wiele produktów przypominający te rzemieślnicze, bo "jest to zwyczajnie bardziej opłacalne". W związku z tym klient może być zbity z tropu, bo nie wie, kto wyprodukował dane piwo i jak ono może smakować.

- Żeby się nie nadziać i kupić rzeczywiście produkt rzemieślniczy, to trzeba czytać etykietę. Sprawdzić, kto jest producentem, czy piwo faktycznie pochodzi z browaru, który został na tej etykiecie umieszczony. Często jest tak, że nieuczciwi producenci piszą jedynie, że produkt został po prostu wyprodukowany w Polsce - zdradza.

Zachęca, aby zwracać uwagę na skład. - Czyli jeżeli mamy napisane enigmatyczne, że piwo zawiera słód jęczmienny i tyle, to już powinna nam się zapalić ostrzegawcza lampka. W przypadku produktów rzemieślniczych podawany jest pełny skład, czyli woda, rodzaje słodu, czasem odmiany chmielu, drożdże czy inne składniki. Nie można więc się kierować tylko obrazkiem gór czy wilka albo czcionką - zastrzega.

Dystrybucja piw browaru Ursa Maior to obrót w regionie, czyli wokół tak zwanego komina. Rozwożą piwa w Bieszczadach, do ciekawszych miejsc, sklepów, restauracji, hoteli.

- Oczywiście u nas można też je sobie kupić przyjeżdżając bezpośrednio do browaru. Co jest zresztą najlepszym rozwiązaniem, bo wtedy oprócz piwa można nabyć inne wybory regionalne, które są pod naszymi skrzydłami. Piwa sprzedaje się też przez internet - opowiada.

Browar Ursa Maior. Państwo Wronowscy dostarczający lokalny miódMateriały prywatne Andrzej Czech

Problemy browarów: nie mają na siebie pomysłu

Skoro głośno było o upadku Browaru Kościerzyna, od lat mówi się też o zamykaniu małych rzemieślniczych browarów, to czy browar w Uhercach Mineralnych nie obawia kłopotów?

- Chodzi o browary, które najczęściej nie miały na siebie pomysłu, albo były częścią jakiejś większej korporacji. To znowu może oznaczać, że od dłuższego czasu taki browar nie warzył piw u siebie. Zarządzającymi takich miejsc stają się pracownicy korporacji, którzy myślą głównie maksymalizacją zysku pod kontem ekonomicznym - zakłada.

- W naszym przypadku to my jesteśmy właścicielami i możemy reagować na to, co się dzieje. Sami sprzedajemy nasze piwa, mamy bezpośredni kontakt z klientami. Wtedy to jest zupełnie inna historia, i inny typ przedsiębiorstwa - tłumaczy.

Obrazuje to tak, jak ktoś ma piekarnie gdzieś w mieście i próbuje się ją porównać do wyznaczonego miejsca na hali do odgrzewanego pieczywa w supermarkecie. - My również chcemy się rozwijać i staramy się o duże współprace, ale jednak mamy ich inną wizję - zaznacza.

Podaje przykład współpracy z serialem "Wataha", gdzie stworzyli specjalne piwo ze stylistyką, logo i etykietą nawiązującą do serialu. - HBO na pokazy premierowe zamówiło nasze piwo w wojskowych skrzyniach po amunicji. Ta otoczka sprzyjała promocji. Z kolei my sprzedawaliśmy piwo w naszym regionie przyczyniając się do promocji serialu - wspomina.

Jednocześnie przytakuje, że ten biznes bywa ciężki - Ale my jesteśmy już w Bieszczadach i nie mamy dokąd uciekać - żartuje. - Możemy za to dowolnie sterować naszym czasem i wysiłkiem. Jeżeli widzimy, że energia siada, no to zajmujemy się czymś innym. Oczywiście czymś innym, ale wciąż w browarze - wyjaśnia.

Czytaj więcej: Wielki koncern chce zamknąć znany browar w Polsce. "Zmiana jest niezbędna"

Dostawali rachunki za prąd na trzysta tysięcy złotych

Andrzej Czech przyznaje, że prowadzenie browaru to kosztowny biznes. Mówi, że miesięczny koszt funkcjonowania, to kilkaset tysięcy złotych ze względu między innymi na warzenie, zakup surowców, które muszą być w najwyższej jakości. A to kosztuje.

- Energia jest coraz droższa, chociaż akurat my mamy własne źródła energii odnawialnej i akumulatory do jej gromadzenia. Wcześniej płaciliśmy rocznie rachunki za prąd 300 tysięcy złotych, teraz 50 tysięcy - podaje.

Wszystkie te elementy sprawiają, że jak podkreśla Czech, trzeba uczciwie wycenić produkt, aby biznes nie generował strat. Po drugie trzeba wymyślać nowe rzeczy, trzymać jakość i nie iść na skróty.

Dopytujemy, czy chodzi o to, aby nie zacząć produkować piw o smaku mango, bo one na chwilę są w modzie? – Tak, bo nasze piwa są bez dodatków smakowych, są wynikiem naturalnej fermentacji, bez jakichś poprawek i bez utrwalania. Świadomie zdecydowaliśmy o tym, żeby nie sprzedawać piwa w sieciach handlowych, bo one nie są w stanie zapewnić warunków przechowywania, o które nam chodzi. Zależy nam, aby zachowywać cały łańcuch chłodniczy, musi być on bardzo krótki - zastrzega.

Z rozmowy wynika, że takie piwa są dużo droższe niż standardowe wytwory koncernowe. Trzeba za nie zapłacić kilkanaście złotych. W ofercie browaru znajdują się też piwa długo leżakujące, które kosztują i kilkadziesiąt złotych. Jeżeli dodatkowo leżakują w beczkach dębowych lub są inaczej uszlachetniane, to cena idzie wzwyż.

Sprawdzamy, że w sklepach online butelkowane piwa rzemieślnicze są średnio w cenach od 8 zł do 15 zł.

"Ten biznes jednak nie jest taką żyłą złota"

Kontaktujemy się z Markiem Kamińskim, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych. Mówi nam, że nie ma danych, ile jest w tej chwili browarów rzemieślniczych w Polsce, ale stowarzyszenie szacuje ich liczbę na około 250. Do nich trzeba dodać kilkadziesiąt rzemieślniczych marek kontraktowych.

- Udziału w rynku browarów rzemieślniczych też nikt jeszcze nie mierzy, jest to nadal zbyt mały procent. Szacujemy udział browarów rzemieślniczych w całym polskim rynku piwa na między 1 a 2 procent wolumenowo. Wartościowo ten udział jest większy, bo piwa kraftowe są droższe od piw koncernowych - wyjaśnia Kamiński dla biznesowej redakcji tvn24.pl. Podkreśla, że lista wyzwań dla takich przedsiębiorstw jest długa. - Dostęp do rynku, wyzwania natury fiskalnej i administracyjnej, w tym przeregulowanie wielu aspektów działalności - wymienia. Kolejny problem, jaki nakreśla szef Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych, to brak efektu skali oraz widoczne skutki wzrostu cen w ostatnich ponad dwóch latach.

- A także wyzwania natury środowiskowej i zmiany demograficzne, co dotyczy całego rynku piwa i wszystkich browarów - zaznacza Marek Kamiński.

Grzegorz Stachurski, organizator Poznańskich Targów Piwnych, wskazuje z kolei w naszej rozmowie, że dla browarów rzemieślniczych wyzwaniem jest duża papierologia, chociażby dotycząca prawa akcyzowego.

- Kolejny problem to wzrosty cen wszystkiego: od surowców poprzez media, po opakowania, o transporcie nie wspominając. Wszystko drożeje. Większość małych browarów kraftowych, to mikroprzedsiębiorstwa, mające kilku pracowników. Rzadko który może urosnąć choćby do rangi małego przedsiębiorstwa - ocenia.

W rozmowie z tvn24.pl Stachurski mówi, że zmiany w branży widać też podczas Poznańskich Targów Piwnych, których najbliższa edycja przypada na 15-16 listopada 2024. - Zawsze mamy ponad 11 tysięcy zwiedzających, ale firmy które się wystawiają rotują. Sporo z nich się zamknęło po pandemii albo ograniczyło działania. Niektóre browary miały aspiracje ogólnopolskie, ale stwierdziły, że pozostaną regionalne i będą działać wokół komina, czyli w najbliższej okolicy. Ekspansja nie wszystkim się opłaca, za dużo kosztuje - wyjaśnia.

Poznańskie Targi PiwneMateriały prywatne Grzegorz Stachurski

Zwraca uwagę, że gdy czyta się o zamykaniu różnych browarów, to trzeba pamiętać, że jest to kwestia ostatnich dwudziestu lat. - Jak skończył się u nas komunizm i zaczął wolny rynek, to duże koncerny po prostu wchodziły i wykupowały wszystkie browary, które się dało. Zostawiały tylko te rentowne. To oznacza, że małe przedsiębiorstwa regionalne, jeżeli nie zostały w prywatnych rękach, to najczęściej były zamykane - mówi.

Jak dodaje: "Były browary, które wyszły cało z pogromu w latach dziewięćdziesiątych". Od tego, jak były zarządzane od lat dziewięćdziesiątych, to tak się mają w chwili obecnej.

- Warto zaznaczyć, że w takich browarach zdarzała się duża rotacja właścicieli i pomysłów na rozwój. Za takie zakłady brali się ludzie, którzy nie zawsze byli pasjonatami. Podobnie miała się sytuacja z nowo powstającymi browarami w ostatnich latach. Mieli kapitał inwestorski i myśleli, że ten rynek piwa rzemieślniczego jest bardziej kolorowy i prosty. Po kilku latach działalności stwierdzali, że ten biznes jednak nie jest żyłą złota. Stąd upadki, bankructwa, zamykanie firm - wyjaśnia.

Kontaktujemy się również z autorem bloga Kilka Słów o Piwie Michałem Sułkowskim. Mówi nam, że teraz trwa czternasty rok piwnej rewolucji w Polsce.

- Można zauważyć, że po pierwszym dość chaotycznym etapie, gdy wszystko było nowe i było dużo eksperymentów, nastąpił etap stabilizacji i wykorzystywania zdobytego doświadczenia. Piwa rzemieślnicze, to w dalszym ciągu znikoma, kilkuprocentowa część całości rynku piwa w Polsce pod względem produkcji. Jednak procentowo ten udział rośnie, bo z jednej strony powstają kolejne browary w miejsce tych, które są źle zarządzane i zamykane. Z kolei już istniejące zwiększają produkcję - zaznacza.

Zwraca również uwagę, że sumaryczna konsumpcja piwa w Polsce od roku 2019 spada z roku na rok. - I będzie spadała, bo obserwujemy odejście od konsumpcji alkoholu, co z perspektywy całego społeczeństwa jest pozytywnym zjawiskiem. Są to jednak spadki, które dotyczą przede wszystkim największych producentów - podkreśla.

Cała branża piwowarska: tysiące miejsc pracy, wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe

Jak wygląda cały rynek producentów piwa? Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie oceniają, że w 2023 był najgorszym dla producentów piwa na przestrzeni ostatnich lat. Według NielsenIQ, sprzedaż spadła o 6,9 proc. Polacy kupili aż 400 mln półlitrowych butelek i puszek piwa mniej niż w 2022 roku.

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie zwraca uwagę, że to skumulowany efekt pandemii, podwyżek akcyzy, wojny w Ukrainie i inflacji kosztów, które łącznie doprowadziły do wzrostu cen i spadku popytu. Wyjaśnia, że branża piwowarska ma fundamentalne znaczenie dla sektora rolno-spożywczego, tworząc tysiące miejsc pracy i generując wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe. By wrócić do wzrostu, browary potrzebują stabilnego otoczenia regulacyjnego i lepszych nastrojów konsumentów.

- Rynek spada od 2019 roku, przy czym zeszłoroczny spadek był szczególnie głęboki. Od kilku sezonów piwo jest pod presją rosnących kosztów produkcji i akcyzy, a konsumenci są bardzo wrażliwi na wzrost jego ceny - mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie.

Czytaj też: Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prywatne Grzegorz Stachurski

Pozostałe wiadomości

Sejm uchwalił nowelizację tak zwanej ustawy wiatrakowej, która między innymi zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 metrów. W nowelizacji znalazły się również zapowiadane przez premiera Donalda Tuska przepisy dotyczące zamrożenia cen energii do końca roku na poziomie 500 złotych netto za megawatogodzinę. Obecnie obowiązujące mrożenie cen wygasa z końcem września.

Zapowiedź Tuska w sprawie cen prądu, jest decyzja posłów

Zapowiedź Tuska w sprawie cen prądu, jest decyzja posłów

Źródło:
PAP

Śmieszne memy na Instagramie albo nauka za oceanem - czy przed takim wyborem staną za chwilę młodzi naukowcy z Polski i innych krajów planujący stypendia w USA? Amerykańska ambasada ogłosiła właśnie, że ludzie ubiegający się o taką wizę powinni otworzyć swoje konta w mediach społecznościowych - tak żeby urzędnik migracyjny mógł zobaczyć, co tam publikują. Wcześniej w mediach pojawiły się informacje o zablokowaniu wjazdu jednego z turystów z powodu mema w telefonie.

Odmówiono mu wjazdu do USA przez mema? Urząd zabiera głos

Odmówiono mu wjazdu do USA przez mema? Urząd zabiera głos

Źródło:
TVN24

Żaden pojedynczy czynnik ani post w mediach społecznościowych nie decyduje o wyniku postępowania wizowego - przekazała tvn24.pl ambasada USA w Warszawie, pytana o szczegóły nowych zasad. We wtorek amerykańska ambasada podała, że osoby ubiegające się o wizę w celu podjęcia nauki w USA "powinny zmienić ustawienia prywatności swoich kont w mediach społecznościowych na publiczne".

Nowe zasady wizowe. Ambasada USA wyjaśnia

Nowe zasady wizowe. Ambasada USA wyjaśnia

Źródło:
tvn24.pl

Założyciel Amazona Jeff Bezos i jego narzeczona, dziennikarka Lauren Sanchez, przybyli w środę do Wenecji, w której przez trzy dni mają odbywać się przyjęcia, zorganizowane w związku z ich ślubem. Uroczystości mają kosztować ponad 40 milionów euro.

To ma być "ślub stulecia". Jeff Bezos i Lauren Sanchez już na miejscu

To ma być "ślub stulecia". Jeff Bezos i Lauren Sanchez już na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Wrzucając do nowelizacji ustawy wiatrakowej poprawkę w sprawie mrożenia cen energii, premier Donald Tusk próbuje wymusić podpis prezydenta pod tą ustawą - ocenił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Duda: premier próbuje wymusić na mnie podpis

Prezydent Duda: premier próbuje wymusić na mnie podpis

Źródło:
PAP

Wraz z początkiem lipca rusza nabór wniosków o wypłatę świadczenia na wyprawkę szkolną dla dzieci - informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak dodaje, osoby, które złożą wniosek do końca sierpnia, otrzymają świadczenie do 30 września.

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Wkrótce nabór wniosków

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Wkrótce nabór wniosków

Źródło:
tvn24.pl

- Hiszpania chce jazdy na gapę. To okropne - stwierdził Donald Trump na koniec szczytu NATO w Hadze. Prezydent USA dodał, że zmusi Hiszpanię, by zapłaciła "dwa razy więcej" niż jej zobowiązanie do wydatków obronnych w ramach negocjacji handlowych.

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Źródło:
PAP

Lata przepracowane na własnej działalności gospodarczej albo na umowie cywilnoprawnej powinny wliczać się do stażu pracy, bo staż pracy ma znaczenie - powiedziała w środę ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do przyjętego przez rząd projektu zmian w Kodeksie pracy. - Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent miał tę ustawę zawetować, bo jest to ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków - dodała.

"To ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków"

"To ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków"

Źródło:
PAP

Shell prowadzi wstępne rozmowy w sprawie przejęcia BP - informuje "Wall Street Journal", powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą. Byłaby to największa transakcja na rynku paliwowym od dziesięcioleci. Wartość ewentualnej umowy szacuje się na 80 miliardów dolarów.

Potężna fuzja na horyzoncie. Akcje wystrzeliły

Potężna fuzja na horyzoncie. Akcje wystrzeliły

Źródło:
"WSJ", Reuters

- Hiszpania chce jazdy na gapę. To okropne - stwierdził Donald Trump na koniec szczytu NATO w Hadze. Prezydent USA dodał, że zmusi Hiszpanię, by zapłaciła "dwa razy więcej" niż jej zobowiązanie do wydatków obronnych w ramach negocjacji handlowych.

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Źródło:
PAP

We wtorek PKP Cargo poinformowało o planach sprzedaży na złom około 10 tysięcy wagonów przeznaczonych do transportu węgla. Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji Jakub Majewski z Fundacji ProKolej mówił, że ponad połowa tych węglarek ma zaledwie kilkanaście lat. PKP Cargo wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Wagony sprzedawane na złom. Oświadczenie PKP Cargo

Wagony sprzedawane na złom. Oświadczenie PKP Cargo

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Polski sektor obronny, wraz z siłami zbrojnymi i zapleczem technicznym, czeka poważne wyzwanie. Jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte, do 2035 roku będzie potrzebował niemal ćwierć miliona nowych pracowników. Jednocześnie w tym samym czasie liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 800 tysięcy.

Potrzebnych będzie ćwierć miliona pracowników

Potrzebnych będzie ćwierć miliona pracowników

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o rozpoczęciu postępowania wobec spółki P4 - właściciela sieci Play. Urząd zarzuca firmie stosowanie niedozwolonych postanowień umownych. W ramach postępowania sprawdzi między innymi czy operator nie naruszył interesów konsumentów przez wprowadzenie do umów opłaty za utrzymanie numeru w ofertach na kartę. Spółce grozi kara do 10 proc. obrotu.

UOKiK sprawdzi, czy klienci Play nie płacili podwójnie

UOKiK sprawdzi, czy klienci Play nie płacili podwójnie

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował w środę minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 roku z tego tytułu mogłyby sięgnąć nawet poziomu dwóch miliardów złotych.

Minister finansów zapowiada nowy podatek

Minister finansów zapowiada nowy podatek

Źródło:
PAP

Podczas środowej sesji spadają kursy banków notowanych na warszawskiej giełdzie. Wcześniej minister finansów Andrzej Domański poinformował, że w jego resorcie trwają prace "nad specjalnym podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej, utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim".

Akcje w dół po słowach ministra

Akcje w dół po słowach ministra

Źródło:
tvn24.pl

Warner Bros. Discovery miał w maju największy udział w oglądalności wśród dystrybutorów treści wideo w Polsce - podał Presserwis, powołując się na badanie All Screens Video Landscape Nielsena.

Warner Bros. Discovery na czele dystrybutorów treści wideo w Polsce

Warner Bros. Discovery na czele dystrybutorów treści wideo w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Polska przeznaczyła blisko 65 milionów euro na udział Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w misji Axiom 4. Minister finansów Andrzej Domański zapewnił, że wydatek ten zwróci się kilkukrotnie, przynosząc długofalowe korzyści gospodarcze.

65 milionów euro za lot w kosmos. Minister finansów komentuje

65 milionów euro za lot w kosmos. Minister finansów komentuje

Źródło:
PAP, Radio Zet

Ponad 12,3 miliarda złotych długów mają do spłacenia osoby powyżej 65 roku życia. Jak podaje BIG InfoMonitor, kwota zadłużenia seniorów w Polsce wzrosła o 640 milionów złotych od kwietnia zeszłego roku. Przeciętny zadłużony senior ma zaległości na kwotę 33,5 tysiąca złotych.

Seniorzy zadłużeni po uszy. "Kwota może przyprawiać o ból głowy"

Seniorzy zadłużeni po uszy. "Kwota może przyprawiać o ból głowy"

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje partię piwa - przekazał w komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny. "Nie należy otwierać i spożywać produktu" - napisano w ostrzeżeniu.

Wielka sieć wycofuje produkt. "Nie należy otwierać i spożywać"

Wielka sieć wycofuje produkt. "Nie należy otwierać i spożywać"

Źródło:
GIS

W środę azjatyckie giełdy poszły w górę, a ceny ropy naftowej oscylowały w pobliżu najniższych poziomów od wielu tygodni. Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów. Inwestorzy pozytywnie odebrali zawieszenie broni między Izraelem a Iranem.

Zawieszenie broni napędza rynki. Reakcje giełd

Zawieszenie broni napędza rynki. Reakcje giełd

Źródło:
PAP, Reuters

We wtorkowym losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Jedna osoba wygrała natomiast milion złotych w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 24 czerwca 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto Plus

Padła szóstka w Lotto Plus

Źródło:
tvn24.pl

Od 30 czerwca 2025 roku zaczną obowiązywać zmienione zasady egzaminowania kierowców. Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że o prawo jazdy nie będzie trudniej niż do tej pory. Niektóre rozwiązania budzą jednak wątpliwości egzaminatorów.

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Są kontrowersje

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Są kontrowersje

Źródło:
TVN24+

Skarb Państwa jako akcjonariusz PZU zgłosił kandydaturę Beaty Stelmach na członka rady nadzorczej polskiego ubezpieczyciela - poinformował PZU w komunikacie. Od lutego bieżącego roku Stelmach jest prezesem Totalizatora Sportowego.

Z Totalizatora do PZU. Skarb Państwa zgłosił swoją kandydatkę do rady nadzorczej

Z Totalizatora do PZU. Skarb Państwa zgłosił swoją kandydatkę do rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Hiszpanie nie chcą powtórki z egipskich ciemności, jakie zapanowały dwa miesiące temu. Sara Aagesen, ministra odpowiedzialna za hiszpańską energetykę, poinformowała we wtorek, że rząd w Madrycie "zatwierdził środki mające zapobiec kolejnemu blakcoutowi podobnemu do tego, który pod koniec kwietnia pozbawił prądu niemal cały kraj".

Nie chcą powtórki. Tak Hiszpania chce zapobiec kolejnemu blackoutowi

Nie chcą powtórki. Tak Hiszpania chce zapobiec kolejnemu blackoutowi

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. Odnotowano dwie wygrane II stopnia - każda po 652 630,80 euro. Oto liczby, które wylosowano 24 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie, ale padły dwie wysokie wygrane

Kumulacja w Eurojackpot rośnie, ale padły dwie wysokie wygrane

Źródło:
tvn24.pl

Ponad 60 procent badanych zetknęło się z oszustwem na rynku energii na przykład dotyczącym fotowoltaiki lub podszywania się pod sprzedawcę energii czy instytucję państwową - podał Urząd Regulacji Energetyki.

Wezwania do zapłaty, podszywanie się pod sprzedawcę. Alarmujące wyniki badania

Wezwania do zapłaty, podszywanie się pod sprzedawcę. Alarmujące wyniki badania

Źródło:
PAP

Rada Ministrów przyjęła projekt wliczający do stażu pracy m.in umowy cywilnoprawne - podał rzecznik rządu po posiedzeniu. Według zapowiedzi premiera, w staż pracy ma być wliczany okres, kiedy prowadzono jednoosobową działalność gospodarczą albo działał w ramach umowy cywilnoprawnej.

Rząd przyjął ustawę "na którą czekało bardzo dużo ludzi"

Rząd przyjął ustawę "na którą czekało bardzo dużo ludzi"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP