Czternasta emerytura może być stałym świadczeniem. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że prace nad projektem ustawy w tej sprawie trwają. Szczegóły mają zostać zaprezentowane na początku 2023 roku.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w rozmowie z Polską Agencją Prasową była pytana, co z pracami nad ustawą o czternastej emeryturze, która miałaby być świadczeniem stałym. Minister poinformowała, że prace nad taką ustawą trwają.
- Natomiast ostateczny model i kształt pokażemy opinii publicznej i przedstawimy do prac rządu na początku 2023 roku. Przymierzamy się do tego, żeby ta czternasta emerytura była tym świadczeniem, które w kolejnym roku będzie wypłacone, (...). Będziemy szli w tym kierunku, że może (czternasta emerytura - red.) będzie na stałe - powiedziała Marlena Maląg.
Jednocześnie szefowa MRiPS zwracała uwagę na zalety podejmowania decyzji rokrocznie o wypłacie czternastych emerytur. - Dla nas ważne jest to, że ta jednorazowość tego świadczenia, czyli podejmowanie decyzji rokrocznie daje nam możliwość podjęcia decyzji, w której części roku, to świadczenie jest wypłacane - tłumaczyła.
Minister była dopytywana o szanse na wprowadzenie świadczenia na stałe. - Przewiduję, że ona będzie na stałe - przyznała Maląg.
- Będzie ustawa na początku roku i wtedy będą jednoznaczne kierunki. Zależy nam przede wszystkim na tym, by polityka senioralna była oparta na silnym wsparciu, też finansowym dla seniorów - podkreśliła minister klimatu.
Praca zdalna w Kodeksie pracy
Marlena Maląg mówiła też o zmianach w Kodeksie pracy, które pierwotnie miały wejść w życie od początku sierpnia br. Projekt nowelizacji reguluje między innymi zasady pracy zdalnej i ma na celu wdrożenie dwóch dyrektyw. Jak informowaliśmy jednak kilka dni temu, Polska nie dotrzymała terminów na wdrożenie unijnych przepisów.
Minister pracy i polityki społecznej została zapytana o to, kiedy nastąpi nowelizacja Kodeksu pracy. - Myślę, że też uda się to jesienią tego roku - powiedziała.
Maląg przypomniała, że w Sejmie trwają prace nad wprowadzeniem zmian, aby praca zdalna była możliwa nie tylko tak jak dotychczas, czyli na podstawie przepisów covidowych. W tym momencie trwają dalsze prace legislacyjne w sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach.
- Dzisiaj na podstawie przepisów covidowych funkcjonuje to tak, że rzeczywiście to pracodawca zleca pracę zdalną. Natomiast w Kodeksie pracy przede wszystkim wprowadzamy definicję pracy zdalnej, a więc może być to praca zdalna całkowicie poza miejscem pracy, ale może być też praca hybrydowa, bo czasem jest taka potrzeba - zaznaczyła.
Jak wyjaśniła szefowa MRiPS, zasady, na jakich ma funkcjonować praca zdalna w danej firmie będą ustalone w drodze porozumienia między pracownikiem a pracodawcą. - Jeżeli (w firmie - red.) funkcjonuje organizacja związkowa, to te porozumienia będą negocjowane między pracodawcą a organizacją związkową, jeżeli nie, to będzie regulamin, który pracodawca przedstawia i wprowadza z przedstawicielami pracowników - dodała minister.
Maląg podkreśliła, że przepisy zawierają wyłączenia, w których ramach pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej. - W przypadku rodziców wychowujących dziecko do 4. roku życia złożenie wniosku o pracę zdalną jest wnioskiem ostatecznym i pracodawca nie może odmówić - dodała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock