Ważna decyzja przed milionami pracowników. "To jest taka odroczona premia"

Źródło:
TVN24 Biznes
Prezes PFR o wdrożeniu PPK (materiał z 2021 roku)
Prezes PFR o wdrożeniu PPK (materiał z 2021 roku)PFR/TVN24
wideo 2/6
Prezes PFR o wdrożeniu PPKPFR/TVN24

Wielkimi krokami zbliża się termin autozapisu do PPK. Oznacza to, że kilka milionów pracowników, jeśli nie złoży oświadczenia o rezygnacji, zostanie automatycznie włączonych do rządowego programu. Pracownicze Plany Kapitałowe nie są sukcesem, ale też nie można powiedzieć, że jest to zły pomysł - powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes wiceprezes Instytutu Emerytalnego Marcin Wojewódka. Także ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting Oskar Sobolewski twierdzi, że PPK zasługują na szansę, w szczególności zważywszy na prognozy dotyczące świadczeń przyszłych seniorów.

Dotychczasowe deklaracje w tej sprawie stracą swoją ważność 1 marca 2023 roku.

Pracownicze Plany Kapitałowe to program emerytalny, który w założeniu ma stanowić sposób na dodatkowe oszczędzanie na starość. Może w nim uczestniczyć każdy zatrudniony, który podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Oszczędności w ramach PPK gromadzone są wspólnie przez pracowników, pracodawców oraz państwo.

Tak zwane podstawowe wpłaty do PPK, finansowane przez pracowników i pracodawców, wynoszą: 2 proc. wynagrodzenia brutto, które zapłaci pracownik (przy czym osoby zarabiające mniej niż 120 procent minimalnego wynagrodzenia mogą wnioskować o obniżenie składki do 0,5 proc.) oraz 1,5 proc. wynagrodzenia brutto pracownika, które ma wpłacać pracodawca. Wpłata powitalna ze strony państwa wynosi 250 zł, a roczna - 240 zł. Zgromadzone w ramach PPK środki są zarządzane przez fundusze inwestycyjne, które inwestują je w różne papiery wartościowe – głównie akcje oraz obligacje.

Autozapis coraz bliżej

Mimo wypadającego w tym roku autozapisu, program wciąż ma charakter dobrowolny, co oznacza, że można się z niego wypisać. W tym celu trzeba ponownie złożyć deklarację o rezygnacji z programu. Osoby, które nie chcą, aby pieniądze na PPK zostały pobrane z marcowego wynagrodzenia, muszą się jednak pośpieszyć. Jak wyjaśnia w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes Polski Fundusz Rozwoju, deklaracje o rezygnacji można składać od początku marca. Pracodawca nie odprowadzi składek na PPK, jeżeli pracownik złoży taki dokument przed wypłatą pensji.

Z kolei - tłumaczy PFR - "jeśli uczestnik PPK złoży deklarację o rezygnacji po obliczeniu i pobraniu z jego wynagrodzenia wpłat do PPK, ale przed przekazaniem tych wpłat do instytucji finansowej, pracodawca nie dokona już tych wpłat i zwróci uczestnikowi PPK wpłaty pobrane z jego wynagrodzenia". Na przekazanie środków pracodawca ma czas od 1 do 17 kwietnia.

W wyjątkowej sytuacji są osoby, które ukończyły 55. rok życia przed 1 kwietnia 2023 roku. Tacy pracownicy nie zostaną objęci automatycznym zapisem. Chęć uczestnictwa w programie muszą wyrazić na piśmie. "Wznowienie wpłat do PPK - w związku z tzw. ponownym autozapisem - nastąpi, jeżeli taki uczestnik złoży wniosek o dokonywanie wpłat do PPK do końca lutego 2023 roku" - informuje fundusz.

Wątpliwości pracowników

Według danych Polskiego Funduszu Rozwoju na koniec stycznia tego roku w PPK oszczędzało 2,55 mln osób, co przekładało się na partycypację na poziomie 34,9 proc. Co ważne, jest to udział pracowników korzystających z PPK w ogólnej liczbie zatrudnionych w firmach, w których działa program. Jak podkreśla w rozmowie z portalem TVN24 Biznes wiceprezes Instytutu Emerytalnego Marcin Wojewódka, statystyki podawane przez PFR to "kreatywna księgowość". - Uprawnionych pracowników jest 11 milionów. Są firmy, w których nie ma w ogóle zawartych umów o zarządzanie i prowadzenie PPK - mówi. Zdaniem Wojewódki po uwzględnieniu w szacunkach tych pracowników okaże się, że odsetek osób, które biorą udział w PPK jest jeszcze mniejszy.

Skąd wśród pracowników taki opór przed uczestnictwem w PPK? W opinii Wojewódki Polacy nie posiadają "protestanckiego genu odkładania na przyszłość i oszczędzania". - Ludzie nie chcą korzystać, bo rzeczywiście PPK, co byśmy nie powiedzieli, zabiera część pensji netto, czyli obniża aktualne wynagrodzenia. Jak spojrzymy na badania wśród naszych rodaków, to oni chcieliby mieć wysokie emerytury, ale płacić jak najmniejsze składki, ale z pustego to i Salomon nie naleje - stwierdza.

Jak mówi natomiast portalowi TVN24 Biznes ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting Oskar Sobolewski, niechęć do PPK to "przede wszystkim kwestia braku zaufania do systemu, a także braku edukacji i wyjaśnienia, czym jest PPK i podkreślania, że to nie jest OFE".

Na ten sam powód zwraca uwagę Marcin Wojewódka. - To są różne rozwiązania. Natomiast ludzie faktycznie trochę wsadzają to do jednego worka. Władza, która teraz wprowadziła PPK, wcześniej grzmiała, że poprzednicy zabierali OFE. Ten atak spowodował, że ludzie mają w głowach, że tam było coś nie halo. Teraz asocjują PPK z OFE i siłą rzeczy to PPK dostaje trochę po twarzy, całkowicie niezasłużenie. Chociaż oczywiście program ma swoje wady - mówi.

Polityka inwestycyjna PPK

Jedne z nich to, zdaniem Marcina Wojewódki, sztywne zasady dotyczące inwestowania środków zebranych w ramach PPK. - To jest bardzo przeregulowany inwestycyjnie program. Wszystkie inne programy - IKE, IKZE, PPE - nie mają tak rygorystycznej polityki. W ramach tych programów uczestnik może inwestować jak chce. W PPK co do zasady decyduje PESEL - mówi wiceprezes Instytutu Emerytalnego. W zależności od wieku uczestnika programu, pieniądze zgromadzone w PPK są bowiem lokowane w mniej lub bardziej ryzykownych aktywach. Fundusze młodszych uczestników inwestowane są w większym stopniu w akcje na giełdzie. Wraz z wiekiem w portfelu wzrasta natomiast znaczenie bezpieczniejszych aktywów, takich jak obligacje.

Wiceprezes Instytutu Emerytalnego zwrócił też uwagę, że PPK "narzuca inwestowanie w dużym stopniu w spółki Skarbu Państwa, notowane w ramach indeksu WIG20". - Akcjonariusz większościowy, czyli Skarb Państwa, nie dba o interesy innych akcjonariuszy, ale swoje własne - ocenił.

Warto zaznaczyć, że na ostateczną wartość zgromadzonych oszczędności w ramach PPK ma wpływ stopa zwrotu inwestycji funduszu, który zarządza pieniędzmi z PPK. Zła passa na rynkach może przełożyć się na niższą w stosunku do przewidywań wysokość zgromadzonych w ramach programu oszczędności.

Za dużo furtek?

Według Marcina Wojewódki program daje też zbyt dużo rozwiązań, które zniechęcają do wytrwania w postanowieniu oszczędzania na emeryturę. Zauważa, że PPK zawiera kilka furtek, które umożliwiają wypłacenie pieniędzy wcześniej niż przed ukończeniem 60. roku życia. Pracownicy mogą pobrać pieniądze z PPK w każdej chwili. Nie dotyczy to jednak całości zgromadzonych w ramach programu środków. Pracownik może wypłacić sto procent z puli dokonanych przez siebie wpłat. Do tego otrzyma 70 procent składek pracodawcy (reszta zasili konto w ZUS) i wpływy z ewentualnego zysku wypracowanego przez fundusze. Od tej ostatniej kwoty trzeba jednak zapłacić podatek Belki w wysokości 19 proc. Uczestnik straci także dodatki od państwa. Taką operację ustawodawca nazwał "zwrotem". Pieniądze bez potrąceń można wypłacić dopiero po 60. roku życia.

W szczególnych sytuacjach życiowych, jak poważne zachorowanie uczestnika, jego małżonka czy dziecka, można wypłacić do 25 proc. całości zgromadzonych środków. Możliwa jest także wypłata do 100 proc. funduszy - na "cele mieszkaniowe". Ta ostatnie rozwiązanie to jednak forma pożyczki - pieniądze na wkład własny trzeba zwrócić do PPK.

- Sami twórcy PPK reklamują, że największą zaletą PPK jest możliwość zwrotu, czyli wycofania i utracenia tych wszystkich korzyści. Umówmy się, że to jest marketingowo źle sprzedawane. Siłą rzeczy PPK też traci w taki sposób ten walor oszczędzania długoterminowego - ocenia Marcin Wojewódka. - Znam uczestnika PPK, który już dokonał w ciągu ostatnich czterech lat tego zwrotu kilkadziesiąt razy. Czyli praktycznie co dostał do PPK, to biegnie i wypłaca. To jest w ogóle bezsensowne, bo te środki nigdy nie zaczną na niego pracować - dodaje.

Także Oskar Sobolewski zwraca uwagę, że wiele osób wypłaca pieniądze wcześniej. - Korzystają z tych środków już na etapie akumulacji, czyli wypłaca swoje środki nie czekając do 60. roku życia w ramach mechanizmu zwrotu. Oznacza to, że w dobrowolnym momencie, nie wypisując się z PPK, wypłacają oni swoje środki. W ten sposób ćwiczą i weryfikują, czy faktycznie z tych środków można skorzystać - mówi.

Zniechęcanie przez pracodawców

Oskar Sobolewski przyznaje także, że pojawiają się informacje o zniechęcaniu pracowników do PPK przez przedsiębiorców. - Natomiast obecnie, po nowelizacji przepisów w 2022 roku, ci pracodawcy, którzy zniechęcają do uczestnictwa w PPK mogą być skontrolowani przez inspekcję pracy. Na takiego pracodawcę mogą zostać nałożone wysokie kary. Finalnie może się więc okazać, że pracodawcy z jednej strony będą musieli finansować PPK, a z drugiej strony zapłacą wysokie kary z tytuły zniechęcania do uczestnictwa - podkreśla ekspert.

Marcin Wojewódka zwraca natomiast uwagę, że prowadzenie PPK wiąże się z dodatkowymi kosztami dla biznesu. - Trudno więc oczekiwać, że pracodawcy będą gremialnie kochali PPK. Na pewno w tej masie firm zdarzyły się przypadki, że pracodawcy nie tylko nie kochali PPK, ale także dawali temu wyraz werbalnie - komentuje.

Uczestniczyć czy rezygnować?

Nadchodzący autozapis do PPK sprawia, ze wiele osób zaczyna zastanawiać się, czy kosztem zmniejszonego wynagrodzenia zacząć odkładać pieniądze na emeryturę w ramach PPK. Według wiceprezesa Marcina Wojewódki warto skorzystać z programu.

- Nie oszukujmy się. PPK jest polityczną inicjatywą obecnej władzy. Jednak jest on jest trochę w kontrze do tego, co ten rząd robi. PPK to nie jest takie rozdawnictwo pieniędzy, jak 500 plus, trzynastki, czternastki i inne prezenty wyborcze. PPK jest rzeczywiście mechanizmem, który ma skłaniać nas ku oszczędzaniu - ocenia.

Większe obawy przed skorzystaniem z PPK mogą mieć osoby zarabiające najniższe wynagrodzenia. - Oczywiście rozumiem ten argument, bo pewnie kilkadziesiąt czy nawet sto złotych dla osoby zarabiającej trzy tysiące złotych dużo więcej waży niż dla osoby, która zarabia 10 tysięcy złotych miesięcznie - mówi. - Tylko, że jeżeli ja dzisiaj odłożę 30 złotych, to dostanę drugie 30 złotych. To może okazać się dla mnie bardzo ważne z punktu widzenia przyszłej emerytury. Paradoksalnie ten program powinien być ważniejszy dla takich osób - podkreśla.

Jak jednak dodaje, "prawda jest taka, że ludzie o najniższych dochodach nie uczestniczą w PPK właśnie z tego powodu". - Jak mówił doktor (Antoni - red.) Kolek (prezes Instytutu Emerytalnego) i ja się z nim zgadzam - PPK jest dla bogatych ludzi. Tych, których stać na uczestnictwo w tym programie. Ci którzy, których nie stać na PPK, rzeczywiście nie przystąpią do tych rozwiązań - twierdzi.

Tymczasem rozwiązanie może być jednak atrakcyjne dla takich osób ze względu na wysokie w stosunku do własnych wpłaty pracodawcy. Osoby, które zarabiają mniej niż 120 proc. najniższego wynagrodzenia mogą bowiem obniżyć swoją składkę na rzecz PPK do 0,5 proc. - Ich wpłata stanowi 0,5 proc. pensji, a pracodawca dokłada 1,5 proc. Z perspektywy tych osób PPK jest na pewno więc bardziej atrakcyjne. Wnosząc mniej, w zasadzie jedną trzecią tego co firma, dostają trzykrotność wpłaty od pracodawcy - kalkuluje Oskar Sobolewski.

Ekspert mówi też o "jednorazowym bonusie", na który mogą liczyć osoby starsze. - Te osoby często mogą pracować przez parę lat będąc w wieku okołoemerytalnym, w zależność od tego czy są to kobiety czy mężczyźni i jeżeli na ich rachunku zostanie zgromadzona kwota mniejsza niż osiem tysięcy złotych w momencie osiągnięcia 60 roku życia, to taką kwotę mogą wypłacić jednorazowo, a nie w 120 miesięcznych ratach. Osobom mającym ponad 55 lat PPK może się opłacić bardziej, bo dostaną taki jednorazowy bonus - wyjaśnia.

Zdaniem Sobolewskiego atrakcyjność PPK polega głownie na dopłatach od pracodawcy. - To jest taka odroczona premia. W innej sytuacji wiele osób takiej premii uzyskać nie może, pracodawcy niechętnie obecnie przyznają podwyżki, więc jest to jakaś forma, aby takie dodatkowe środki uzyskać - mówi. Podkreśla jednak, że PPK może być elementem oszczędzania na przyszłość, ale na pewno nie jedynym, który pozwoli na godne funkcjonowanie na emeryturze.

- Wiele osób tak naprawdę o tym zapomina, a niewątpliwie te emerytury, zwłaszcza osób dzisiaj młodszych, będą coraz niższe. Ten kapitał musimy więc cały czas sobie przygotowywać. Im wcześniej się zorientujemy, że ta sytuacja nie będzie dobra, tym lepiej. Wbrew pozorom te osoby, które dzisiaj przechodzą na emeryturę, są w dość dobrej sytuacji. U młodych już tak kolorowo nie będzie - podsumowuje ekspert.

Autorka/Autor:Maja Piotrowska

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: CinemaPhoto / Shutterstock.com

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po aferze ze sposobem wydawania środków z Krajowego Planu Odbudowy przez firmy z branży hotelarsko-restauracyjnej pojawiły się kolejne kontrowersje - dotyczące KPO dla kultury. - Mamy do czynienia z niespotykaną w żadnym wcześniejszym programie sytuacją odrzucenia porażającej większości wniosków - mówi z rozmowie z TVN24+ Ula Kijak, członkini zarządu Gildii Polskich Reżyserek i Reżyserów Teatralnych. - To jest ewidentny problem techniczny albo systemowy - uważa Marcin Bałczewski z Domu Literatury w Łodzi.

Kontrowersje wokół KPO. "Ewenement na skalę światową"

Kontrowersje wokół KPO. "Ewenement na skalę światową"

Źródło:
TVN24 +

Komisja Europejska poinformowała w piątek o nałożeniu na Google 2,95 miliarda euro kary za naruszenie prawa antymonopolowego Unii Europejskiej. Gigant miał faworyzować własną technologię reklamową w stosunku do innych rozwiązań oferowanych przez konkurencję. Przedstawicielka Google przekazała, że "KE wymaga zmian, które zaszkodzą tysiącom europejskich firm, utrudniając im zarabianie pieniędzy".

Potężna kara dla giganta technologicznego

Potężna kara dla giganta technologicznego

Źródło:
PAP

W czerwcu amerykańska gospodarka odnotowała spadek liczby miejsc pracy po raz pierwszy od końca pandemii COVID-19 - wynika z opublikowanych w piątek danych Biura Statystyk Pracy (BLS). Nowy raport pokazuje też gorszą od oczekiwań sytuację na rynku pracy w sierpniu, sygnalizując spowolnienie gospodarcze.

Pierwsza taka sytuacja od czasu COVID-19

Pierwsza taka sytuacja od czasu COVID-19

Źródło:
PAP

Premier Czech domaga się rewizji polityki klimatycznej Unii Europejskiej, o czym rozmawiał w piątek na spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą. Peter Fiala przekazał, że buduje koalicję przeciwko rozszerzonej wersji Europejskiego Systemu Handlu Emisjami - ETS2.

Premier zapowiada koalicję przeciw ETS2. Konferencji nie było

Premier zapowiada koalicję przeciw ETS2. Konferencji nie było

Źródło:
PAP

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 360 milionów złotych. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 września 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Tesla ogłosiła propozycję nowego pakietu wynagrodzeń dla Elona Muska, który - jeśli zostanie zatwierdzony przez akcjonariuszy - może uczynić go pierwszym bilionerem na świecie.

Elon Musk pierwszym bilionerem? Dostał propozycję

Elon Musk pierwszym bilionerem? Dostał propozycję

Źródło:
CNN

Prezydent Donald Trump spotkał się z liderami branży technologicznej, w tym Markiem Zuckerbergiem i Timem Cookiem. Tematem rozmów były inwestycje w AI i centra danych w USA. Prezesi gigantów zobowiązali się do miliardowych inwestycji. "Trump rozkoszował się tymi obietnicami wydatkowymi" - skomentował Bloomberg.

"Trump rozkoszował się tymi obietnicami"

"Trump rozkoszował się tymi obietnicami"

Źródło:
Bloomberg

Nie uważam, żebyśmy byli z kimś w jakimś sporze biznesowym - stwierdził prezes Allegro Marcin Kuśmierz, odnosząc się do pozwu InPostu. Zapewnił, że program Allegro Delivery pozostaje otwarty na nowych partnerów logistycznych i nie jest skierowany przeciwko żadnemu podmiotowi.

Batalia gigantów na polskim rynku. "Ten program nie jest w nikogo wymierzony"

Batalia gigantów na polskim rynku. "Ten program nie jest w nikogo wymierzony"

Źródło:
PAP

Kolej w Łomży stanie się faktem - zapowiedział w piątek premier Donald Tusk. Pierwsze pociągi z tego miasta mają ruszyć w czerwcu 2026 roku. Szef rządu zaznaczył, że inwestycja ta nie będzie wtedy jeszcze zakończona, ale pociągi pojadą już do miejscowości Łapy.

Tusk: jesteśmy w miejscu, gdzie opóźnienie pociągu wynosi ponad 30 lat

Tusk: jesteśmy w miejscu, gdzie opóźnienie pociągu wynosi ponad 30 lat

Źródło:
PAP

OpenAI zapowiada własną platformę rekrutacyjną, która ma rywalizować z LinkedIn. OpenAI Jobs Platform wykorzysta sztuczną inteligencję do łączenia kandydatów z firmami i ma zostać uruchomiona w połowie 2026 roku.

Powstanie konkurencja dla LinkedIn. Będzie napędzana AI

Powstanie konkurencja dla LinkedIn. Będzie napędzana AI

Źródło:
techcrunch.com

Policja zamknęła największy serwis z nielegalnymi transmisjami sportowymi - pisze portal stacji BBC. Egipskie służby wraz z międzynarodową organizacją ACE zlikwidowały stronę Streameast, którą w ciągu ostatniego roku odwiedzono ponad 1,6 miliarda razy.

Koniec darmowych transmisji. Policja zlikwidowała piracki serwis

Koniec darmowych transmisji. Policja zlikwidowała piracki serwis

Źródło:
BBC

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt, który zakłada powiązanie prawa do pobierania świadczenia 800 plus przez cudzoziemców od aktywności zawodowej - przekazał wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk. Wyjaśnił, że projektem zajmie się teraz rząd.

Wiceminister: jeżeli będzie weto, czeka nas gigantyczny chaos

Wiceminister: jeżeli będzie weto, czeka nas gigantyczny chaos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oszustwo "na bransoletkę" nasila się w stolicy Włoch. Rzymska policja ostrzega turystów, że do wyłudzeń dochodzi w okolicach najpopularniejszych atrakcji Wiecznego Miasta. Służby apelują, aby nie przyjmować żadnych, rzekomo bezpłatnych upominków od nieznajomych.

To oszustwo się nasila. Policja ostrzega turystów

To oszustwo się nasila. Policja ostrzega turystów

Źródło:
PAP

Trasa La Loire a Velo w malowniczej Dolinie Loary zdobyła tytuł najpiękniejszej trasy rowerowej na świecie - wynika z zestawienia magazynu "Time Out". Ten francuski region kusi nie tylko wyśmienitą kuchnią, ale także pięknymi krajobrazami, które oczarują każdego miłośnika rowerowych podróży.

To najpiękniejszy szlak rowerowy na świecie

To najpiękniejszy szlak rowerowy na świecie

Źródło:
PAP

Na targach IFA w Berlinie zaprezentowano koncepcyjną kosiarkę - robota Master X Series od marki NexLawn. Urządzenie wyróżnia się mechanicznym ramieniem, które pozwala mu wykonywać zadania znacznie wykraczające poza zwykłe koszenie trawnika.

Skosi trawę, ale też zbierze owoce i rzuci piłkę psu

Skosi trawę, ale też zbierze owoce i rzuci piłkę psu

Źródło:
theverge.com

W czwartkowym losowaniu Lotto nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 28 milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 4 września 2025 roku.

Wyniki Lotto. To 12. takie losowanie z rzędu

Wyniki Lotto. To 12. takie losowanie z rzędu

Źródło:
tvn24.pl

Zamrozimy cenę prądu na 500 złotych za megawatogodzinę - zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od 2026 roku gospodarstwa domowe o niskich dochodach, korzystające z ciepła systemowego, otrzymają bon ciepłowniczy.

Zamrożenie cen prądu. Minister podał kwotę

Zamrożenie cen prądu. Minister podał kwotę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Gotówka zyskuje w oczach Polaków jako pewny środek płatniczy w sytuacjach kryzysowych - poinformował "Puls Biznesu". Na wzrost popularności papierowych pieniędzy wpłynąć miały pandemia oraz wojna w Ukrainie.

Niezawodna w kryzysowych sytuacjach. Niektóre banki "wydały nawet rekomendacje"

Niezawodna w kryzysowych sytuacjach. Niektóre banki "wydały nawet rekomendacje"

Źródło:
PAP

Z prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że w kolejnych miesiącach inflacja może wzrosnąć - poinformował w czwartek na konferencji prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Podkreślił jednak, że nie ma mowy o podwyżkach stóp procentowych. Ocenił, że do kolejnej obniżki stóp mogłoby dojść po zamrożeniu cen energii elektrycznej na dłużej.

Glapiński: nie ma o tym mowy

Glapiński: nie ma o tym mowy

Źródło:
tvn24.pl

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął w czwartek projekty ustaw dotyczące przedłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku, wprowadzenia bonu ciepłowniczego oraz nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu - poinformował w czwartek w mediach społecznościowych resort energii.

Mrożenie cen i bon ciepłowniczy. "Ofensywa" resortu energii

Mrożenie cen i bon ciepłowniczy. "Ofensywa" resortu energii

Źródło:
PAP

Za jaja płacimy coraz więcej. Taka sytuacja potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia - prognozują analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP). - Braki jaj w innych krajach nie pozwalają producentom na obniżki ze względu na wysoką opłacalność eksportu - mówi szefowa Izby Katarzyna Gawrońska.

Ten produkt podrożał o 50 procent. "Sytuacja jest skomplikowana"

Ten produkt podrożał o 50 procent. "Sytuacja jest skomplikowana"

Źródło:
PAP

Duńska firma Ørsted oraz amerykańskie stany Rhode Island i Connecticut ogłosiły w czwartek, że złożą oddzielne pozwy przeciwko administracji Donalda Trumpa. Powodowie twierdzą, że decyzja o zablokowaniu budowy niemal ukończonej farmy wiatrowej u wybrzeży Stanów Zjednoczonych jest nielegalna.

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Są pozwy

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Są pozwy

Źródło:
Reuters

Nowe, wyższe stawki opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów wejdą w życie od 19 września 2025 roku - poinformowało w czwartek Ministerstwo Infrastruktury. Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano już w Dzienniku Ustaw. W przypadku samochodów osobowych opłata wzrośnie o 51 złotych do 149 złotych.

Opłata wzrośnie do 149 złotych. Opublikowano rozporządzenie

Opłata wzrośnie do 149 złotych. Opublikowano rozporządzenie

Źródło:
PAP

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformował, że zamierza zaproponować zarządowi NBP zwiększenie udziału rezerw złota z obecnych 20 do 30 procent. - Złoto w zasobach banków centralnych stało się drugim aktywem po dolarze - poinformował szef banku centralnego.

Adam Glapiński ma propozycję dla zarządu NBP

Adam Glapiński ma propozycję dla zarządu NBP

Źródło:
PAP

Podwyżki na A2 na trasie Nowy Tomyśl-Konin. Za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady kierowcy aut osobowych będą musieli zapłacić o złotówkę więcej - 37 złotych. W sumie przejazd będzie kosztował 111 złotych. 

Złe wieści dla kierowców. Podwyżki na autostradzie

Złe wieści dla kierowców. Podwyżki na autostradzie

Źródło:
TVN24, PAP

W sierpniu 2025 roku upadłość ogłosiły 34 przedsiębiorstwa w Polsce. To wzrost o 13,3 procent rok do roku i jednocześnie trzeci najwyższy wynik w tym roku – podaje raport MGBI.

Niepokojące dane z polskich firm

Niepokojące dane z polskich firm

Źródło:
PAP

Ława przysięgłych w San Francisco zdecydowała, że Google musi zapłacić 425 milionów dolarów odszkodowania w pozwie zbiorowym dotyczącym naruszenia zasad prywatności - przekazał Reuters.

Wielka kara za naruszenie prywatności użytkowników

Wielka kara za naruszenie prywatności użytkowników

Źródło:
Reuters

Będą pieniądze na budowę tak zwanej Drogi Czerwonej, łączącej nabrzeże gdyńskiego portu z trasą S7 i kluczowej dla możliwości transportu wojsk sojuszniczych - przekazał Maciej Samsonowicz, doradca ministra obrony narodowej.

Strategiczna "Droga Czerwona". Jest zapowiedź

Strategiczna "Droga Czerwona". Jest zapowiedź

Źródło:
PAP

Banki dotychczas chroniły marże odsetkowe przed skutkami obniżek stóp procentowych, ale to się zmieni - podaje czwartkowy "Puls Biznesu". Jak zauważa gazeta, banki będą teraz podwyższać opłaty i prowizje.

Wyższe opłaty i prowizje. Banki stracą na niższych stopach i będą nadrabiać zyski

Wyższe opłaty i prowizje. Banki stracą na niższych stopach i będą nadrabiać zyski

Źródło:
PAP

To atrakcyjna szansa, by przetestować nieuchronne zmiany. Po ponad 100 latach od wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy, skrócenie czasu pracy jest konieczne - mówiła w czwartek ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Polski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, o pilotażowym programie skrócenia czasu pracy.

Ministra: po ponad 100 latach skrócenie czasu pracy jest konieczne

Ministra: po ponad 100 latach skrócenie czasu pracy jest konieczne

Źródło:
tvn24.pl, PAP