Związki bez wspólnego stanowiska w sprawie minimalnej pensji

Źródło:
PAP
Lisicki o zmianach w Kodeksie pracy i wydłużonym urlopie rodzicielskim
Lisicki o zmianach w Kodeksie pracy i wydłużonym urlopie rodzicielskimTVN24
wideo 2/5
Lisicki o zmianach w Kodeksie pracy i wydłużonym urlopie rodzicielskimTVN24

4300 złotych od początku 2024 roku - taką minimalną pensję proponuje Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ). Z kolei według Zdaniem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) najlepszy rozwiązaniem jest zamrożenie wynagrodzeń na obecnym poziomie.

Wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę jest corocznie przedmiotem negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Rada Ministrów, w terminie do dnia 15 czerwca każdego roku, przedstawia Radzie Dialogu Społecznego m.in. propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia na następny rok.

Minimalne wynagrodzenie w 2024 r. wyniesie powyżej 4,2 tys. zł; w związku z wysoką inflacją, tak jak w tym roku, będzie ono ustalone w dwóch terminach - od 1 stycznia i od 1 lipca - powiedziała PAP minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Jak zapowiedziała, również w 2024 roku waloryzacja minimalnych świadczeń będzie dwukrotna - od 1 stycznia i od 1 lipca.

Minimalne wynagrodzenie - propozycje związków

W odpowiedzi na Wieloletni Plan Finansowy Państwa związki zawodowe przedstawiły swoje propozycje związane m.in. z wysokością minimalnego wynagrodzenia w 2024 roku.

- Zaproponowaliśmy stawkę 4420 złotych średniorocznie - przekazał PAP dyrektor wydziału polityki gospodarczej OPZZ Norbert Kusiak. Zaznaczył, że płaca minimalna wzrośnie dwukrotnie i OPZZ proponuje dwie kwoty wzrostu płacy minimalnej.

W przesłanym stanowisku OPZZ w sprawie płac na rok 2024 zaznaczono, że przeciętna wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę nie powinna być niższa niż 4420 zł. Wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę powinien wynosić od 1 stycznia 2024 r. nie mniej niż 19,44 proc (o 700 zł) tj. co najmniej 4300 zł, a od 1 lipca 2024 r. nie mniej niż 5,58 proc. (o 240 zł) tj. co najmniej 4540 zł.

Kusiak zwrócił uwagę, że "pracownik zarabia w ujęciu netto, nie w ujęciu brutto. Musimy na nasze propozycje spojrzeć przede wszystkim przez pryzmat portfeli pracujących".

Zaznaczył, że średnioroczna kwota brutto 4420 przekłada się na 3342 zł netto. - Widać, że przy wysokiej inflacji nie są to wygórowane oczekiwania, zwłaszcza z uwagi na rosnące ceny żywności i nośników energii - dodał. Przypomniał, że ceny żywności w kwietniu wzrosły o 20 proc. oraz że spadek inflacji nie oznacza spadku cen.

- Od 2023 do 2024 roku inflacja będzie na poziomie około 20 procent i my też proponujemy wzrost minimalnego wynagrodzenia od 1 stycznia o około 20 proc. w porównaniu z kwotą obowiązującą od lipca 2023 r. (...) Nasza propozycja jest rzetelnie wyliczona. Jest to tylko 100 zł ponad minimum ustawowe, które wynika z ustawy o płacy minimalnej – podkreślił Kusiak.

Przekazał, że w strukturze rodzajowej kosztów prowadzenia firm, zwiększył się udział materiałów i energii, ale zmniejszył się za to udział wynagrodzeń o blisko 1,5 pkt proc. - Świadczy to o tym, że wyższe wynagrodzenia nie są dzisiaj obecnie największą barierą w prowadzeni działalności gospodarczej. Taką barierą na pewno są wysokie ceny zużycia materiałów i energii i z pewnością popyt konsumpcyjny związany ze spadkiem sprzedaży detalicznej o ponad 7 procent w kwietniu – zaznaczył.

Przypomniał, że minimalne wynagrodzenie realnie spadło w roku 2022 o około 6 proc. Zwrócił uwagę, że jest to pierwszy spadek minimalnego wynagrodzenia od 2004 r. - Siła nabywcza pracowników – tych o najniższych dochodach – zmniejszyła się. Jeśli płaca minimalna ma rzeczywiście chronić przed ubóstwem, powinna szybko rosnąć. Stąd nasza propozycja pracy minimalnej – przekazał.

Podkreślił, że propozycja OPZZ jest bezpieczna dla przedsiębiorców i korzystna dla gospodarki. - Kondycja finansowa przedsiębiorców jest dobra i podniesienie płacy minimalnej nie powinno mieć większego wpływu na pogłębienie szarej strefy. Wyższa płaca minimalna to wyższy popyt konsumpcyjny i dochody podatkowe oraz stabilny wzrost gospodarczy - stwierdził.

Zaznaczył, że nie da się w pełni zlikwidować szarej strefy, ale można – a nawet trzeba – ją ograniczać. - Oczekujemy od rządu działań, które będą zmniejszały szarą strefę w zatrudnieniu, ale równocześnie musimy zwiększać płacę minimalną – przekazał Kusiak z OPZZ.

Propozycja pracodawców

Innego zdania jest prezes ZPP Cezary Kaźmierczak, który przekazał, że "propozycje wzrostów płacy minimalnej są nadmierne i są szkodliwe dla regionów słabszych ekonomicznie".

Zaznaczył, że dla około 30 proc. powiatów w Polce może nasilić się zjawisko dwóch pensji – jednej oficjalnej, a drugiej pod stołem. - Zjawisko to będzie sprzyjało zwiększeniu się szarej strefy - zwłaszcza - w słabszych ekonomicznie regionach. Chodzi o wschodnią i północno – wschodnią Polskę, gdzie tej pracy jest mało, a pracy wysokopłatnej - bardzo mało – przekazał Kaźmierczak.

Zwrócił uwagę, że w regionach słabszych ekonomicznie, praca stanie się towarem luksusowym i będzie dużo trudniej dostępna.

Wspomniał, że firmy mogą przenieść swoje biznesy do krajów, gdzie koszty zatrudnienia będą niższe niż w Polsce. Wymienił m.in. Mołdawię, Ukrainę (po zakończeniu wojny) oraz Rumunię. Stwierdził, że "podwyżki wynikające z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu są wysokie". Mam bardzo duże wątpliwości, czy 30 proc. polskiej gospodarki jest na to gotowe. (...) Jak zwykle, zapłacą za to najsłabsi i najbiedniejsi" - dodał.

W ocenie Kaźmierczaka, najlepszym wyjściem byłoby zamrożenie płacy minimalnej w roku 2024 na obecnym poziomie. - Zamroziłbym to na poziomie obecnym, czekając aż bardziej się wyklaruje sytuacja ekonomiczna i wrócimy na szybką ścieżkę wzrostu - stwierdził. Podkreślił raz jeszcze, że jego zdaniem propozycja wzrostu płacy minimalnej jest szkodliwa dla najbiedniejszych.

PAP nie udało się uzyskać komentarza NSZZ "Solidarność" ws. minimalnego wynagrodzenia na rok 2024.

Jak poinformowała minister Maląg, minimalne wynagrodzenie w Polsce otrzymuje obecnie około 3 mln Polaków.

Autorka/Autor:kris

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

Szef francuskiego resortu gospodarki Eric Lombard ocenił, że Unia Europejska i USA są "jeszcze daleko od porozumienia" w sprawie ceł. Dodał jednak, że spotkania z amerykańskimi przedstawicielami są "ciepłe".

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Na rynkach utrzymuje się nerwowość - uważa Hubert Stojanowski, dyrektor do spraw inwestycji klientów z Domu Inwestycyjnego Xelion. Jego zdaniem "sytuacja jest daleka od normalnej".

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+

W najbliższym czasie para EUR/PLN może kolejny raz testować poziom 4,30 - uważa ekonomista Cezary Chrapek. Według niego na rynku długu możliwa jest korekta rentowności obligacji w górę.

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

Źródło:
PAP

Migranci to bardzo ważny czynnik, który stabilizuje sytuację gospodarczą - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) Zbigniew Derdziuk w rozmowie z TVN24 BiS. Zwrócił uwagę, że cudzoziemcy zasilają składkami system emerytalny i wpływają na rozwój gospodarczy.

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Źródło:
TVN24 BiS