Utonięcie było przyczyną śmierci 19-letniego obywatela Syrii, którego ciało nurkowie wyłowili z Bugu w pobliżu miejscowości Woroblin (województwo lubelskie). Mężczyzna próbował nielegalnie przekroczyć rzekę graniczną. Jak zeznał jego o trzy lata starszy rodak, obaj mieli zostać wepchnięci do wody przez białoruskie służby.
We wtorek (19 października) Straż Graniczna zatrzymała w pobliżu miejscowości Woroblin (powiat bialski, województwo lubelskie) 22-letniego obywatela Syrii, który usiłowali nielegalnie przeprawić się przez Bug. Według jego zeznań został wepchnięty do rzeki przez białoruskie służby i był z nim inny mężczyzna.
Następnego dnia z rzeki wyłowiono ciało. Policja potwierdziła, że to 19-letni obywatel Syrii. Przeprowadzono sekcję zwłok.
Postępowanie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci
- Lekarz wstępnie ocenił, że mężczyzna utonął, natomiast pisemnej opinii jeszcze nie mamy. Trwają w tej sprawie czynności - poinformowała we wtorek Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Dodała, że sekcja odbyła się w piątek. Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
22-letni Syryjczyk jest pod opieką Fundacji Ocalenie
Jeśli chodzi o 22-latka, to - jak mówił w środę (20 października) rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Dariusz Sienicki - nie był on zainteresowany złożeniem wniosku o ochronę międzynarodową w Polsce.
- Przejęła go Fundacja Ocalenie. Będzie przebywał w Polsce do momentu, kiedy Syria będzie uznana za kraj bezpieczny - stwierdził rzecznik.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps