Usunęli drzewa wzdłuż Bugu. Sprawą zajmuje się prokuratura. "Widok, jaki miałam przed oczami, był przerażający"

Źródło:
tvn24.pl
Sobibór. Na odcinku około siedmiu kilometrów wzdłuż Bugu usunięto drzewa. Sprawą zajmuje się prokuratura
Sobibór. Na odcinku około siedmiu kilometrów wzdłuż Bugu usunięto drzewa. Sprawą zajmuje się prokuraturaInicjatywa Lokalna Między Drzewami
wideo 2/6
Sobibór. Na odcinku około siedmiu kilometrów wzdłuż Bugu usunięto drzewa. Sprawą zajmuje się prokuraturaInicjatywa Lokalna Między Drzewami

Drzewa rosnąca wzdłuż rzeki Bug w okolicach miejscowości Sobibór (woj. lubelskie) - na odcinku około siedmiu kilometrów - zostały usunięte. Ziemia jest rozryta przez ciężki sprzęt. Dzierżawca terenu, który prowadził tu prace, twierdzi - w rozmowie z lokalnymi mediami - że nie potrzebował żadnych zgód. Tyle, że grunty leżą w obszarze Natura 2000 oraz w otulinie parku krajobrazowego. Sprawą zajmują się organy ścigania. 

- Doszło tu do ewidentnej dewastacji przyrody. Widok, jaki miałam przed oczami, był przerażający. Ziemia została przeorana, a drzewa powyrywano z korzeniami. Zasypano też starorzecza - mówi Edyta Gałan z Inicjatywy Lokalnej Między Drzewami.

Pod koniec stycznia, podczas spaceru wzdłuż Bugu, natknęła się w okolicach miejscowości Sobibór na wycinki.

Wycięte drzewa ułożono w stosy Inicjatywa Lokalna Między Drzewami

Aktywistka: prace na około siedmiokilometrowym odcinku

- Drzewa leżały - i nadal część z nich leży - w ponad czterometrowych stosach. Część z nich była już wtedy stamtąd wywożona. Prace prowadzono na długim, około siedmiokilometrowym, odcinku wzdłuż rzeki. Objęły pas o szerokości dochodzącej miejscami nawet do 300 metrów - relacjonuje Gałan.

Czytaj też: Drzewa na miejskim targowisku ogołocone z gałęzi. Burmistrz pisze o "klasycznej samowoli urzędniczej"

Razem z innymi członkami Inicjatywy powiadomiła o sprawie m.in. władze gminy i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Teren, na którym prowadzone były wycinki leży bowiem w obszarze Natura 2000 Dolina Środkowego Bugu oraz na terenie Poleskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i otuliny Sobiborskiego Parku Krajobrazowego. Sprawą zajęły się też organy ścigania.

Prokuratura sprawdza, co stało się nad Bugiem

- Wpłynęło do nas zawiadomienie. Prowadzimy postępowanie sprawdzające. Sprawdzamy, czy jest podstawa do wszczęcia śledztwa - mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Teren został rozryty przez ciężki sprzęt Inicjatywa Lokalna Między Drzewami

Natomiast aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie informuje, że postępowanie sprawdzające prowadzone jest w kierunku naruszenia artykułu 127 ustawy o ochronie przyrody oraz artykułu 181 paragraf 2 Kodeksu karnego.

- Naruszenie tego pierwszego zagrożone jest karą aresztu albo grzywny do pięciu tysięcy złotych. Natomiast drugi mówi o zniszczeniach większego rozmiaru w świecie roślinnym i zwierzęcym na obszarach objętych ochroną. To przestępstwo podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - zaznacza policjantka.

Dzierżawca mówi, że zgód nie potrzebował, ale zwracał się do urzędników

Do sprawy odniósł się - na łamach "Dziennika Wschodniego" - dzierżawca terenu. Twierdzi, że prace prowadzono na gruntach rolnych, które nie były przez lata użytkowane i zarosły samosiejkami. Dzierżawca - jak przekazał dziennikarzom lokalnych mediów - chce w tym miejscu wypasać krowy. I podkreślał, że nie potrzebował na wycinki żadnych zgód ani zgłoszeń, bo w przypadku przywracania gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego, nie jest to wymagane przez ustawę o ochronie przyrody.

Miejsca wycinek ciągną się na około siedmiu kilometrach Inicjatywa Lokalna Między Drzewami

Przyznał jednak, że przed wycinką przedstawiał swoje plany gminnym urzędnikom zajmującym się sprawami związanymi ze środowiskiem.

- Zwracaliśmy się też do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z pytaniem, czy w tym miejscu występują siedliska zwierząt. Otrzymaliśmy odpowiedź, że urząd nie posiada takich informacji. Celowo wycinkę przeprowadziliśmy poza okresem lęgowym ptaków. Dopełniliśmy wszelkich starań, żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem - podkreślił w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

Czytaj też: Wycięte drzewa i "zniszczone siedliska porostów". Efektom prac przy cmentarzu przyjrzą się urzędnicy i policja

(...) nowelizacja ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 grudnia 2016 r. wprowadziła dodatkowe zwolnienia rolników z obowiązku uzyskiwania zezwolenia na usunięcie drzewa/krzewu, jeśli są one usuwane w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego (zgodnie z art. 83f ust. 1 pkt 3b ustawy o ochronie przyrody). Rolnik, który może wykazać, że usuwa drzewa/krzewy w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego, nie musi występować o zezwolenie na ich usunięcie.

Wójt: chodzi przecież o tereny chronione

Wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk komentuje w rozmowie z tvn24.pl, że choć faktycznie artykuł art. 83f ust. 1 pkt 3b ustawy o ochronie przyrody zwalnia z potrzeby uzyskiwania zgód, to na pewno nie jest tak w tym przypadku.

Aktywiści: teren ten jeszcze do niedawna wyglądał jak ten na zdjęciu z prawej Inicjatywa Lokalna Między Drzewami

- Owszem dzierżawca był w urzędzie i rozmawiał z urzędnikami, ale nie zmienia to faktu, że chodzi przecież o teren Natury 2000 i Poleskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Jasne jest, że ingerencja w przyrodę wymaga wydania opinii przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska oraz Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych. Ten ostatni wysłał nam pismo, w którym wylicza zakazy, które zostały złamane - podkreśla wójt.

Przedstawicielka Lubelskich Parków Krajobrazowych: złamano szereg zakazów

To zakazy zawarte w zarządzeniu wojewody lubelskiego z 2006 roku o Poleskim Obszarze Chronionego Krajobrazu.

Czytaj też: Chcą zwiększyć obszar Puszczy Białowieskiej, w którym można ciąć. Aktywiści i naukowcy protestują

- Byliśmy na miejscu. Z naszych oględzin wynika, że naruszony został zakaz likwidowania zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nadwodnych. Oprócz tego złamano zakaz wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu oraz zakaz dokonywania zmian stosunków wodnych, likwidowania naturalnych zbiorników wodnych, starorzeczy i obszarów wodno-błotnych - wymienia Justyna Jędruch, kierownik Ośrodka Zamiejscowego w Chełmie, który wchodzi w skład Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych.

Na miejscu zostały m.in. ścinkiZespół Lubelskich Parków Krajobrazowych

Dodaje, że chociaż działki, o których mowa zaznaczone są w ewidencji jako grunty rolne (pastwiska, łąki oraz grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych), to nie oznacza jednak, że prace można było wykonywać, łamiąc zakazy zapisane w zarządzeniu wojewody.

RDOŚ: zasada przezorności jest bardzo ważna, a inwestor dostał szereg dokumentów

Janusz Holuk, naczelnik Wydziału Spraw Terenowych II w Chełmie (to komórka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie) mówi, że - zgodnie z artykułem 6 prawa ochrony środowiska - każdy kto "podejmuje działalność, której negatywne oddziaływanie na środowisko nie jest jeszcze w pełni rozpoznane, jest obowiązany, kierując się przezornością, podjąć wszelkie możliwe środki zapobiegawcze".

- Zasada przezorności jest bardzo ważna. Teraz organy ściągania będą ustalały, czy prawo zostało złamane - podkreśla Holuk.

Jedno ze ściętych drzewZespół Lubelskich Parków Krajobrazowych

Holuk potwierdza, że inwestor przed rozpoczęciem prac wystąpił do RDOŚ z pytaniem o występowanie na gruntach gatunków chronionych na dzień złożenia wniosku.

- Odpisaliśmy, że - na dzień złożenia wniosku - nie mamy informacji odnośnie występowania na terenie, o którym mowa chronionych gatunków zwierząt, roślin i grzybów. Trudno żeby odpowiedź była inna. Wniosek został bowiem złożony 12 października, czyli w okresie, w którym nie ma na przykład lęgu ptaków i nie da się już stwierdzić na gruncie występowania większości roślin - wyjaśnia Holuk.

Podkreśla, że odpowiedź, którą dzierżawca dostał z RDOŚ, nie oznacza że chronione gatunki tu nie występują.

Pozostałości po drzewachZespół Lubelskich Parków Krajobrazowych

- Inwestor dostał szereg dokumentów sporządzonych dla obszaru Natura 2000. Czyli znacznie szerszego - zajmującego ponad 28 tysięcy hektarów - terenu, w skład którego wchodzą również, wskazane przez niego, działki. W dokumentacji jest mowa między innymi o występowaniu na tym szerszym terenie, chociażby stanowisk derkacza czy też zimorodka. To w obowiązku inwestora jest dochowanie wszelkiej staranności, tak aby prace były prowadzone zgodnie z prawem i nie spowodowały zniszczeń w przyrodzie - podkreśla urzędnik.

Autorka/Autor:tm/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Inicjatywa Lokalna Między Drzewami

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN