Chcą zwiększyć obszar Puszczy Białowieskiej, w którym można ciąć. Aktywiści i naukowcy protestują

Zdaniem przyrodników powstanie ogrodzenia może wywołać nieodwracalne skutki dla unikatowego ekosystemu Puszczy Białowieskiej (zdjęcie z października 2017 roku)
Chcą zwiększyć obszar Puszczy Białowieskiej, w którym można ciąć. Aktywiści i naukowcy protestują (materiał z 24.10.2022)

Leśnicy wysłali do Ministerstwa Klimatu i Środowiska propozycję zmian granic stref, na które podzielona jest Puszcza Białowieska. Argumentują, że należy uporządkować przebieg stref, bo - ich zdaniem - jest mało czytelny w terenie. Naukowcy i aktywiści, którzy się temu sprzeciwiają, twierdzą że zmiany będą oznaczały zwiększenie obszaru, na którym można prowadzić wycinki. Jak wyliczają, chodzić może o 10 procent całej polskiej części Puszczy Białowieskiej - 60 kilometrów kwadratowych.

Obiekt Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska podzielony jest na cztery strefy ochronne.

"Tylko w strefie IV dopuszcza się prowadzenie ograniczonej gospodarki leśnej, w tym pozyskiwanie drewna. Tymczasem Lasy Państwowe chcą drastycznie zwiększyć obszar strefy IV, kosztem strefy III, z której nie można pozyskiwać drewna" - czytamy na stronie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Puszcza Białowieska
Puszcza Białowieska
Źródło: TVN24

Radosław Ślusarczyk: zacznie się międzynarodowa awantura

Przedstawiciel pracowni Radosław Ślusarczyk nazywa ten pomysł skandalicznym, argumentując że Puszcza Białowieska jest jednym z najcenniejszych lasów na świecie.

Czytaj też: Policzyli białowieskie żubry. Jest ich więcej niż rok wcześniej

- Zacznie się międzynarodowa awantura - stwierdził na antenie TVN24.

Jak mówił, przez taki krok Puszcza Białowieska może zostać wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu.

- Byłoby to katastrofą ekologiczną dla tego obiektu, ale też katastrofą dla lokalnej społeczności, która żyje z turystyki. Przyjeżdżają tu ludzie z całego świata, bo to jedyny taki obiekt. Porównywalny jest z Parkiem Narodowym Yellowstone w Stanach Zjednoczonych - podkreślał.

Żeby strefy miały bardziej widoczny przebieg

Propozycja zmian granic stref została już wysłana do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Leśnicy chcą, aby granice stef były bardziej widoczne w terenie
Leśnicy chcą, aby granice stef były bardziej widoczne w terenie
Źródło: TVN24

- W ramach korekty tak zwanego strefowania chodziło przede wszystkim o to, żeby strefy miały bardziej widoczny przebieg - wyjaśniał rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.

Dodał, ze obecnie granice stref są w terenie mało czytelne, więc leśniczy - czy też każda inna osoba zainteresowana ochroną przyrody - może mieć problem z określeniem, czy dana część lasu należy do III, IV, czy może do innej sąsiadującej strefy.

Stwierdził też, że jeśli korekty weszłyby w życie, strefa IV zostałaby powiększona o 10 procent.

Profesor PAN: owszem 10 procent, ale 10 procent całej polskiej części puszczy

Profesor Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży twierdzi, że strefa IV owszem powiększyłaby się o 10 procent, ale nie o 10 procent tejże strefy, tylko o 10 procent całej polskiej części Puszczy Białowieskiej.

W niedzielę stwierdził przed kamerą TVN24, że chodzi o powierzchnię 60 kilometrów kwadratowych, czyli sześciu tysięcy hektarów. I choć - jak mówił - granice stref faktycznie przypominają dziś szachownicę - co można byłoby uprościć - to nie należy tego robić kosztem pomniejszenia strefy III.

puszcza 2
Puszcza Białowieska w jesiennej scenerii (październik 2022)
Źródło: TVN24

- My, jako środowisko naukowe, które jest za ochroną Puszczy Białowieskiej, na pewno będziemy się temu sprzeciwiać. Powinniśmy iść w odwrotnym kierunku - zwiększania ochrony Puszczy Białowieskiej. Puszcza doskonale sobie radzi bez gospodarki leśnej. Ta prowadzi do niszczenia jej kawałek po kawałku i propozycja zmian strefowania idzie w tym kierunku. Zwłaszcza, że nie są to jakieś zmiany kosmetyczne, dotyczące kilkudziesięciu czy nawet kilkuset hektarów - mówił na antenie TVN24.

Czytaj też: Chcieli ścieżki rowerowej w puszczy kosztem ponad czterech tysięcy drzew. Wójt: wydamy odmowną decyzję środowiskową

Obowiązuje sądowy zakaz wycinek na tym terenie

Puszcza podzielona jest na cztery strefy ochronne
Puszcza podzielona jest na cztery strefy ochronne
Źródło: TVN24

Natomiast w rozmowie z tvn24.pl dodał, że nawet jeśli ministerstwo zgodzi się na zmianę granic stref, to i tak decyzję będzie musiało zatwierdzić UNESCO.

- A nie wyobrażam sobie, żeby zatwierdziło. Chodzi o tereny na których występują tak zwane drzewostany stuletnie, czyli - bardzo ważne dla ochrony wielu unikatowych gatunków zwierząt - wydzielania, na terenie których przynajmniej 10 procent drzew ma minimum sto lat. Trzeba też pamiętać, że do czasu rozpatrzenia pozwu cywilnego złożonego w 2017 roku przeciwko Lasom Państwowym przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot, obowiązuje prawomocne zabezpieczenie przedmiotu sporu. Czyli sądowy zakaz wycinek, obejmujący również te 10 procent puszczy, o których rozmawiamy - zaznaczył naukowiec.

Czytaj też: Drzewa niszczy, ale może być nadzieją w walce z nowotworami. Naukowcy mają już patent

O sądowym zakazie przypomniał też, cytowany wcześniej, Radosław Ślusarczyk. Według jego wyliczeń, sama stefa IV zostałaby powiększona o ponad 50 procent jej obecnej powierzchni.

"Strefa IV zajmowała 18,4 proc. powierzchni Puszczy, a po zmianie ma obejmować 28,9 proc. Puszczy, to 10,5 proc. powierzchni Puszczy jest przesuwane ze strefy III do IV. Ale to oznacza, że powierzchnia strefy IV rośnie o 57 proc.! (10,5 proc. to 57 proc. z poprzedniego obszaru, który obejmował 18,4 proc.)" - opisał w mailu do naszej redakcji wyliczenia zmian procentowych, wynikających z propozycji, która trafiła do ministerstwa.

Czytaj też: W Puszczy Białowieskiej będą wycinki, ale ich skala będzie o wiele mniejsza. "To pokazuje, że presja ma sens" 

Zmianom granic sprzeciwiają się naukowcy z PAN i 30 organizacji pozarządowych

O zwiększeniu się strefy IV o ponad 50 procent pisze też - w swoim stanowisku skierowanym do ministerstwa - Komitet Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej Polskiej Akademii Nauk, który sprzeciwia się zmianie granic stref.

Przeciwnicy zmian granic stref obawiają się, że leśnicy będą prowadzić wycinki w miejscach cennych przyrodniczo
Przeciwnicy zmian granic stref obawiają się, że leśnicy będą prowadzić wycinki w miejscach cennych przyrodniczo
Źródło: TVN24

"Zmiana ta może skutkować włączeniem do strefy pozyskania drewna obszarów, które według aktu renominacyjnego (chodzi o wpis Puszczy Białowieskiej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - przyp. red. ) zawierają cenne przyrodniczo fragmenty Puszczy wymagające ochrony biernej. (…) Ewentualne korekty strefowania Obiektu należy wprowadzać w oparciu o szczegółowe analizy siedliskowe przeprowadzone w połączeniu z wizją lokalną w poszczególnych wydzieleniach leśnych" - czytamy w stanowisku.

Sprzeciw wobec zmian granic stref wyraziło też 30 organizacji pozarządowych, które również wysłały w tej sprawie pismo do ministerstwa.

bialowieza
Puszcza Białowieska
Źródło: TVN24
Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: