W Puszczy Białowieskiej będą wycinki, ale ich skala będzie o wiele mniejsza. "To pokazuje, że presja ma sens" 

Źródło:
PAP/tvn24.pl
W tych miejscach na terenie nadleśnictwa Browsk planowane są wycinki (materiał z lipca 2021 roku)
W tych miejscach na terenie nadleśnictwa Browsk planowane są wycinki (materiał z lipca 2021 roku)Tomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk
wideo 2/6
W tym miejscach na terenie nadleśnictwa Browsk planowane są wycinki Tomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

Zamiast 68 tysięcy metrów sześciennych – osiem tysięcy w nadleśnictwie Browsk oraz zamiast ponad czterech tysięcy - zaledwie kilkaset metrów w nadleśnictwie Białowieża. Taka ma być tegoroczna skala wycinek w Puszczy Białowieskiej.

Ostatnia odsłona sporu wokół Puszczy Białowieskiej ma swą genezę w 2016 roku, kiedy ministerstwo środowisko przyjęło aneks do Planu Urządzania Lasu dla Nadleśnictw Białowieża na lata 2012-2021. Zakładał on trzykrotne (z 60 do 180 tys. metrów sześciennych) zwiększenie pozyskania drewna z tego terenu.

Prowadzone na podstawie aneksu wycinki miały, zdaniem ministerstwa, pomóc w walce z gradacją – czyli masowym pojawieniem się – w puszczy kornika drukarza. Oburzyło to organizacje ekologiczne, które tłumaczyły, że gradacje zdarzały się już w przeszłości, a puszcza zawsze sama się odradzała.

Na wniosek Komisji Europejskiej, sprawa znalazła swój finał przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który - w wydanym w kwietniu 2018 roku wyroku – uznał, że wycinki w Puszczy Białowieskiej (nie tylko te prowadzone na podstawie aneksu dla nadleśnictwa Białowieża, ale również te wynikające z Planów Urządzania Lasu dla Nadleśnictw Hajnówka i Browsk) były bezprawne. Między innymi z tego powodu, że przed ich podjęciem nie zbadano, czy są one zgodne z unijnymi dyrektywami: siedliskową i ptasią. A wymóg stosowania się do tych dyrektyw wynika z faktu, że od 2007 roku Puszcza Białowieska objęta jest ochroną w ramach programu Natura 2000.

Lasy Państwowe, nawet gdyby bardzo chciały, nie wypełniłyby zapisów aneksów

To jedno z miejsc na terenie nadleśnictwa Browsk, gdzie drzewa zostaną przerzedzone. Jak informuje nadleśnictwo - po to, aby poprawić odporność lasu na przykład na silne wiatry lub opady mokrego śnieguTomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

W marcu 2021 roku wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka podpisał nowy aneks dla nadleśnictwa Białowieża. Stwierdził, że Polska wykonuje dzięki temu wyrok TSUE, bo jedynym sposobem na wyeliminowanie z obrotu prawnego zakwestionowanego aneksu z 2016 roku jest przyjęcie nowego. Przy okazji wiceminister podpisał też aneks dla sąsiedniego nadleśnictwa Browsk.

We wtorek (20 lipca) podczas obrad sejmowej ochrony środowiska stwierdził, że Komisja Europejska zaakceptowała takie działania. Podał też, że zgodnie z aneksami w nadleśnictwie Białowieża ma być pozyskane do 4 tys. 320 m sześc. drewna, a w nadleśnictwie Browsk – do 68 tys. Zaraz jednak dodał, że jako że aneksy wygasają z końcem roku, a wycinki mogą być prowadzone dopiero po okresie lęgowym (czyli najwcześniej we wrześniu) "części z tych zadań nie uda się fizycznie zrealizować, nawet jakbyśmy bardzo chcieli".

Jan Tabor, zastępca Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych ds. Gospodarki Leśnej, doprecyzował podczas komisji, że jeśli chodzi o nadleśnictwo Białowieża, to z planowanych ponad 4,3 tys. m sześc. drewna do wycinki, usuniętych zostanie zaledwie kilkaset metrów. Natomiast jeśli chodzi o nadleśnictwo Browsk, to z 68 tys. m sześc. - wyciętych będzie około osiem tysięcy. Z czego z obszaru Natura 2000 – jedynie około trzech tysięcy.

Planowane są wycinki drzew stwarzających zagrożenie i zabiegi pielęgnacyjne

Podczas obrad komisji padło też zapewnienie ze strony rządowej, że wszystkie wycinki będą polegały wyłącznie na usuwaniu drzew stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz prowadzeniu tzw. zabiegów pielęgnacyjnych.

Tutaj świerki zastąpione będą młodym pokoleniem sosny i gatunków liściastychTomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

- Zabiegi pielęgnacyjne, które będą wykonywane na naszym terenie, to tak zwane trzebieże. Ich celem jest delikatne, stopniowe przerzedzanie lasu, aby był on stabilny, odporny na silne wiatry czy opady mokrego śniegu. W ramach trzebieży usuwa się też drzewa negatywnie wpływające na inne - na przykład gdy obok dorodnego dębu rośnie brzoza, która poprzez ruch na wietrze, uderza w jego konary swoimi gałęziami. W przypadku gdy mamy do czynienia z siedliskiem grądowym (to siedlisko, na terenie którego powinien występować m.in. dąb i grab – przyp. red.), należy niektóre takie brzozy czy sztucznie posadzone sosny wyciąć – zaznacza w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Gałęzia, nadleśniczy Nadleśnictwa Browsk.

Dodaje, że zabiegi pielęgnacyjne będą też prowadzone wobec drzewostanów sosnowych rosnących na właściwych dla sosny siedliskach. - Często są to lasy na dawnych, ubogich gruntach rolnych. Tutaj usuwane będą głównie chore drzewa (na przykład posiadające obwar, czyli chorobę powodowaną przez patogen grzybowy - przyp. red.) albo takie, które mają złamane wierzchołki i połamane gałęzie - zaznacza nasz rozmówca.

Świerki zostaną zastąpione dębami i innymi gatunkami liściastymi

Z podanej na komisji ochrony środowiska puli około ośmiu tysięcy metrów sześc. drzew, około sześć tys. metrów sześc. będą stanowiły sosny rosnące w większości na terenie leśnictw Rybaki i Lewkowo, czyli poza obszarem Natura 2000. Pozostałe gatunki do wycinki to m.in.: ok. 400 metrów sześc. świerka, 50 – 100 m sześc. dębu, ok. 100 m sześc. grabu oraz ok. 500 m sześc. brzozy.

W tym miejscu, zgodnie z planem zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000, w miejsce świerków i sosen posadzone zostanie młode pokolenie dębuTomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

- W dwóch miejscach, w ramach planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000, prowadzone będą tak zwane rębnie złożone, czyli wycinki dojrzałego drzewostanu realizowane po to, żeby zrobić miejsce na posadzenie nowych drzew, które na danym terenie są pożądane. Chodzi o niewielkie fragmenty lasu, na których można zaobserwować sporo wymarłych świerków. Zastąpimy je dębami i innymi gatunkami liściastymi. Chodzi nam o to, aby w tych miejscach przyspieszyć unaturalnienie lasu, tak jak zakładają wytyczne UNESCO dla aktywnej strefy ochrony bioróżnorodności – podkreśla nadleśniczy.

Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska żałuje, że tak szczegółowych informacji zabrakło podczas posiedzenia komisji. - Konkretów było jak na lekarstwo. Niemniej, obniżenie liczby metrów sześciennych przeznaczonych do wycinek należy traktować jako spore ustępstwo ze strony rządu – mówi.

W tym lesie, zadaniem leśników, trzeba usunąć połamane drzewka sosnowe, aby te zdrowe, które zostaną, były stabilniejsze i miały lepsze warunki wzrostu Tomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

Nadleśnictwo Hajnówka dalej bez aneksu

Podczas posiedzenia komisji wiceminister Siarka poinformował też, że w dalszym ciągu nie zamierza podpisać aneksu dla ostatniego z puszczańskich nadleśnictw. Czyli nadleśnictwa Hajnówka. Chodzi o wątpliwości zgłoszone przez Komisję Europejską. Jak pisaliśmy w marcu, sprawą problemową jest teren jednostki wojskowej, na którym rosną suche świerki.

Uschnięte drzewa na terenie Nadleśnictwa HajnówkaNadleśnictwo Hajnówka

- Pierwsze uschły już w 2015 roku, czyli w momencie rozpoczęcia gradacji kornika drukarza. Najwięcej martwych drzew wydzieliło się na tym terenie na przełomie 2017 i 2018 roku. Obecnie chodzi już o około 42 tysiące metrów sześciennych. Szacujemy, że jest to około 40 tysięcy świerków. Mniej więcej połowa z nich ma ponad 100 lat – mówił w marcu w rozmowie z tvn24.pl nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka Mariusz Agiejczyk.

Podkreślał, że jednostka wojskowa już od kilku lat wysyła prośby, aby pilnie te drzewa wyciąć. - Stoją one bowiem w rejonie magazynów z amunicją. Gdyby na przykład podczas wichury czy pożaru spadły na te budynki, mogłoby dojść do tragedii – zaznaczał nadleśniczy.

W przyszłym roku ma powstać zintegrowany plan wymagany przez UNESCO

Los drzew rosnących na terenie jednostki wojskowej rozstrzygnie się już zapewne w nowym Planie Urządzania Lasu. Obecny – tak jak zresztą te dotyczące nadleśnictwa Browsk i Białowieża – wygasa z końcem roku. Nowe mają obowiązywać przez kolejne dziesięć lat. Ministerstwo pracuje nad ich opracowaniem. Co ważne, mają być one zgodne z – wymaganym przez UNESCO - Zintegrowanym Planem Zarządzania Puszczą Białowieską. Czyli dokumentem, który po wyroku TSUE z 2018 roku Polska zobowiązała się przyjąć do końca 2021 roku.

Wiceminister Siarka nie ukrywał podczas komisji, że nie ma szans, aby termin ten został dochowany. Resort liczy jednak, że plan powstanie w przyszłym roku, a jeszcze w tym miesiącu podpisana zostanie umowa z podmiotem zewnętrznym, który ten dokument przygotuje.

- Czeka na to region, czeka Polska, no i oczywiście czekają na to instytucje, które są tym zainteresowane – powiedział wiceminister.

Zaznaczył przy tym, że dokument będzie miejscem do wymiany poglądów i dyskusji wielu środowisk o często skrajnych stanowiskach. Zadeklarował, że ministerstwo będzie chciało zorganizować w tej sprawie "duże spotkanie". Przypomniał też, że dokument musi być uzgodniony również ze stroną białoruską, bo dotyczy obszaru całej puszczy. Wniosek o wpisanie Puszczy Białowieskiej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO został wszak w 2014 roku złożony wspólnie przez Polskę i Białoruś.

Spór o drzewostany ponadstuletnie

- Miejmy nadzieję, że plan faktycznie powstanie w przyszłym roku, a zanim to nastąpi, zostanie skonsultowany z przyrodnikami i organizacjami ekologicznymi - komentuje w rozmowie z tvn24.pl prof. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.

Podobnie jak Adam Bohdan, cieszy się z ograniczenia wycinek wynikających z aneksów dla nadleśnictw Browsk i Białowieża. – Szczegóły aneksów budziły duże wątpliwości – podkreśla.

Liczy też, że w nowych Planach Urządzania Lasu znajdą się zapisy chroniące tzw. drzewostany ponadstuletnie.

– To drzewostany, w którym przynajmniej 10 procent drzew z danego wydzielenia osiąga wiek ponad stu lat. Wyłączanie ich z gospodarki leśnej może wywołać kontrowersje, bo kolejne drzewostany wchodzą w ten wiek. Mam na myśli chociażby tak zwane drzewostany pocenturowskie. Czyli te powstałe w wyniku odnowienia naturalnego w miejscach wyrębów powadzonych w XX-leciu międzywojennym przez angielską firmę The Century European Timber Corporation, potocznie nazywaną "Centurą" – wyjaśnia profesor.

Leśnicy stoją na stanowisku, że za drzewostany ponadstuletnie należy uznawać tylko te, które zostały wymienione w - przyjętym w 2015 roku - Planie Zadań Ochronnych Natura 2000. Natomiast organizacje ekologiczne – jak ujął to na posiedzeniu komisji wspomniany wcześniej Jan Tabor z Lasów Państwowych - forsują "kroczącą definicję" tego pojęcia. Czyli chcą sukcesywnego uznawania za stuletnie kolejnych drzewostanów.

Leśnicy chcą do 2025 roku trzymać się wieku drzew określonego w 2012 roku

Według Jana Tabora, posługując się takim kluczem, już teraz 45 wydzieleń wskazanych w PZO Natura 2000 do przebudowy (czyli terenów, gdzie mogą być prowadzone wycinki – przyp. red.) powinno być wyłączonych z gospodarki leśnej. A z końcem 2025 roku, kiedy PZO Natura 2000 przestanie obowiązywać, takich wydzieleń będzie blisko dwieście.

- Natomiast w obowiązującym PZO wiek drzew ustalono na dzień 1 stycznia 2012 roku. To było też podstawą wyznaczenia stref nieingerencji w obszarze Światowego Dziedzictwa UNESCO – przypomniał Tabor.

Stąd też, według niego, należy do końca 2025 roku odnosić wiek drzew do stanu z 1 stycznia 2012 roku. Czyli drzewo, które będzie miało w 2025 roku np. 112 lat, powinno być traktowane jako 99-letnie, bo tyle miało w 2012 roku i tak to zostało zapisane w obowiązującym dokumencie.

- Zapisy w PZO nie powinny być sztywne. Jeśli dany drzewostan osiąga wiek stu lat, to nie możemy udawać, że tak nie jest. Jeśli dziś drzewo ma 97 lat, to w 2025 roku będzie miało 101 i tak powinno być traktowane. Przypominam, że Puszcza Białowieska jest w dużym stopniu lasem naturalnym. A takich na terenie Europy mamy bardzo mało – zaledwie dwie dziesiąte procenta. Powinniśmy je więc za wszelką cenę chronić – komentuje, cytowany wcześniej, prof. Kowalczyk.

Gradacja kornika już ustępuje

Dodaje, że gradacja kornika, którą leśnicy w 2016 roku podawali jako powód prowadzenia cięć, obecnie już ustępuje.

– Gradacja uzależniona jest między innymi od warunków pogodowych. Jeśli dany rok jest suchy, to spada poziom wód gruntowych. Dlatego też drzewa są bardziej podatne na kornika. Ostatnie lata były dość deszczowe, więc i gradacja jest mniejsza. Natomiast tam, gdzie po ataku kornik świerki padły, natura się odradza. Oprócz nowych świerków, wyrastają tam też graby czy klony. A więc drzewa, które rosną w cieplejszych częściach naszej planety. Przewiduję zresztą, że – z uwagi na ocieplanie się klimatu - udział gatunków iglastych występujących w Puszczy Białowieskiej będzie się sukcesywnie zmniejszał. Ich sztuczne podtrzymywanie nie ma większego sensu – wyjaśnia profesor.

Posłanka Partii Zieloni/KO ma nadzieję na dialog ze stroną rządową

Wtóruje mu posłanka Partii Zieloni/KO Urszula Zielińska, która razem z grupą opozycyjnych posłów wnioskowała o to, żeby ministerstwo przedstawiło na komisji informacje o aktualnych działaniach, jeśli chodzi o Puszczę Białowieską.

– Jestem zdania, że naturę należy pozostawić samej sobie. Skoro określony obszar lasu jest na tyle cenny, że należy go chronić, to nie powinno się tam forsować wycinek, którym sprzeciwiają się przyrodnicy i organizacje ekologiczne. Jak wynika z informacji podanych przez stronę rządową, cięcia mają być znacznie ograniczone wobec tego, co zapisano w aneksach. To pokazuje, że presja - ale też po prostu rozmowa - ma sens – mówi.

Ma nadzieję, że ministerstwo będzie kontynuowało dialog.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Na początku roku było nam bardzo trudno porozmawiać z wiceministrem Siarką. Teraz minister obiecał nam kolejne spotkanie, tym razem w sprawie zintegrowanego planu zarządzania Puszczą jako obiektem UNESCO. Mamy tu więc pewien postęp, z czego należy się cieszyć – zaznacza posłanka.

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: PAP/tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gałęzia/Nadleśnictwo Browsk

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl