Inspektorzy drogowi zatrzymali kierowcę samochodu dostawczego, który przewoził tyle desek, że przeładowane auto ważyło niemal dwa razy więcej, niż dopuszczają przepisy. Istniało też niebezpieczeństwo, że auto się wywróci. Wystający ładunek powodował brak stabilności pojazdu.
Wszystko działo się w czwartek (20 maja) na drodze wojewódzkiej 836 w miejscowości Piotrków w województwie lubelskim. Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego skontrolowali samochód dostawczy przewożący aż 7,5 metra sześciennego desek sosnowych.
Pojazd, zamiast dopuszczalnych 3500, ważył aż 6900 kilogramów. - Co gorsze, wystający z tyłu ładunek powodował odciążenie przedniej osi kierowanej, co stanowiło realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowego – mówi Paweł Gruszka, naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie.
Dostał mandat i musiał rozładować towar
Na kierowcę nałożono 500 zł grzywny.
- A także zakazano dalszej jazdy do czasu rozładunku towaru i przywrócenia normatywności pojazdu – podkreśla naczelnik.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: WITD w Lublinie