O 15-letniej Cristinie dowiedziała się pielęgniarka z Olsztyna Maria Wiśniewska, która jako wolontariuszka była na misji w Angoli. Dziewczynka dwa lata temu przewróciła się i ma na żuchwie olbrzymiego guza. Jego usunięciem zajmą się medycy ze szpitala w Olsztynie. Operację zaplanowano na poniedziałek, 26 czerwca.
W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie przebywa 15-letnia Cristina z Angoli, która przyjechała na operację usunięcia olbrzymiego guza z żuchwy. Przechodzi diagnostykę przed, zaplanowaną na 26 czerwca, operacją.
Wszystko zaczęło się w lutym. Maria Wiśniewska, pielęgniarka z oddziału okulistycznego wspomnianego szpitala, była wtedy - jako wolontariuszka Fundacji Dzieci Afryki - na misji w Angoli i dowiedziała się o dziewczynce. Po tym, jak przekazała jej zdjęcia chirurgom z olsztyńskiego szpitala, oceniono, że Cristina wymaga jak najszybszej interwencji chirurga.
Bliscy udali się do szamana, guz tymczasem zaczął się rozrastać
Rodzice Cristiny mówili, że córka dwa lata temu przewróciła się i doznała urazu żuchwy, na której zaczęła pojawiać się narośl. Najpierw przypuszczano, że to ropień i w tym kierunku ją obserwowano. Bliscy po pomoc udali się do szamana, bo to jedyny człowiek tam na miejscu, który udziela pomocy i wsparcia. Guz zaczął się natomiast rozrastać do olbrzymich rozmiarów.
Wyjazd z Afryki do Polski poprzedziła skomplikowana procedura ubiegania się o pozwolenia i dokumenty.
Dziewczynka musiała mieć zgodę obojga rodziców, poświadczoną notarialnie, na wyjazd z Angoli i przeprowadzenie operacji. Rodzice mieszkają oddaleni od siebie o 700 kilometrów. Aby uzyskać tę zgodę, trzeba było ściągać dokumenty od matki i od ojca.
Zbierają pieniądze na pomoc
- Zbieramy pieniądze na operację Cristiny. Szpital wycenił ją bez wynagrodzenia lekarzy na 100 tys. zł. Dodatkowo 60 tys. zł to koszt przyjazdu, wyjazdu, zakwaterowania przed i po szpitalu, opłata tłumacza – wyjaśniała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Maria Wiśniewska.
Zbiórka prowadzona jest na portalu Siepomaga. Zebrano już ponad 103 tys. zł. Brakuje jeszcze ponad 52 tysiące.
Ordynator, który przeprowadzi operację, jest dobrej myśli
Dziewczyna przyleciała do Polski w czwartek, 15 czerwca, wraz z pełnoletnim bratem, który będzie w czasie pobytu w naszym kraju jej opiekunem prawnym. Wykonania operacji podjął się, bez pobierania wynagrodzenia, ordynator Oddziału Chirurgii Szczękowo-Twarzowej Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, kierownik Centrum Wad Twarzoczaszki w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie dr Krzysztof Dowgierd.
Medycy chcą usunąć guza, a żuchwę zrekonstruować mikrochirurgicznie z użyciem wolnych płatów opartych na zespoleniach mikronaczyniowych.
- Polska firma ChM zobowiązała się do wykonania za darmo specjalnych szablonów osteotomijnych i płyt zespalających. Guz wydaje się olbrzymi, ale jestem dobrej myśli – powiedział dr Dowgierd.
ZOBACZ TEŻ: Siedmioletnia Daryna z Kijowa miała przebite oko. Operowano ją w Lublinie, będzie widzieć
Pielęgniarka: w szpitalu została przyjęta bardzo serdecznie
Natomiast Maria Wiśniewska stwierdziła, że "dziewczynka jest zawstydzona i onieśmielona, wszystko dla niej jest nowością".
- Przyjechała z afrykańskiej wioski, gdzie warunki życia są bardzo trudne. Została przyjęta bardzo serdecznie w szpitalu, jestem bardzo wdzięczna dyrektor Krystynie Piskorz-Ogórek. Cristina ma pełną opiekę i znakomite warunki – dodała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: siepomaga.pl