Odkopali piwnice dawnej karczmy królewskiej

Trwa rewitalizacja dawnego rynku miejskiego
Mielnik. Odkryli piwnice dawnej karczmy królewskiej oraz sporo ciekawych artefaktów
Źródło: Grzegorz Śnieżko

W centrum Mielnika (woj. podlaskie) trwa właśnie budowa fontanny. To element rewitalizacji dawnego rynku miejskiego, który zarósł drzewami i stał się parkiem. Przy okazji prac odkryte zostały pokaźne piwnice z zachowanymi sklepieniami. To prawdopodobnie pozostałości dawnej karczmy królewskiej.

- Do tej pory był tu, zarośnięty samosiejkami, park. Jesteśmy w trakcie rewitalizacji tego miejsca. Będą nowe nasadzenia i ścieżki. Powstaje też fontanna - mówi Marcin Urbański, wójt gminy Mielnik.

Dzięki tym pracom Plac Kościuszki w Mielniku - bo to właśnie tam trwa inwestycja - będzie nawiązywał swym wyglądem do czasów, gdy istniał tu rynek miejski (Mielnik miał prawa miejskie w latach 1440-1934).

Trwa rewitalizacja dawnego rynku miejskiego
Trwa rewitalizacja dawnego rynku miejskiego
Źródło: Marcin Urbański

Odkryto dwie piwnice, ma być odsłonięta jeszcze jedna

- Przy tej okazji udało się odkryć też sporo ciekawych artefaktów oraz piwnice, w których zamierzamy te artefakty prezentować w ramach wystaw - zaznacza wójt.

Jak informuje dr Grzegorz Śnieżko, który z ramienia Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk prowadzi z nadzór archeologiczny nad inwestycją, odkryte zostały dwie duże piwnice.

Piwnice są pokaźne. Mają łącznie aż ponad 30 metrów długości i cztery metry głębokości
Piwnice są pokaźne. Mają łącznie aż ponad 30 metrów długości i cztery metry głębokości
Źródło: Grzegorz Śnieżko

- Mają łącznie aż ponad 30 metrów długości i cztery metry głębokości. Zachowały się wraz ze sklepieniami. W najbliższym czasie ma być osłonięta jeszcze trzecia - już dużo mniejsza, która mieściła się pod oficyną dawnej karczmy. W tym przypadku sklepienia są jednak częściowo zawalone - mówi.

Zagadkę rozwiązał XVIII-wieczny plan miasta

O tym, że pod ziemią są piwnice, było powszechnie wiadomo.

- Były zasypane, a właz do nich ukryty był pod leżącą tam blachą. W ustnych przekazach mieszkańców pojawiały się informacje, że stał tu przed laty dom jednorodzinny. Choć nie można wykluczyć, że faktycznie w jakimś okresie dziejów tak było, to gabaryty piwnic są tak duże, że stwierdziłem, iż ich pierwotne przeznaczenie nie mogło wiązać się z budową domu jednorodzinnego - tłumaczy archeolog.

Piwnice zachowały się wraz ze sklepieniami
Piwnice zachowały się wraz ze sklepieniami
Źródło: Grzegorz Śnieżko

Zaczął więc przeszukiwać źródła. W Archiwum Państwowym w Białymstoku znalazł plan miasta z 1797 roku, sporządzony w czasach gdy Mielnik znajdował się w zaborze pruskim.

Czytaj też: Odbudowa Pałacu Saskiego. Studnie i latryny dla archeologów "największą ciekawostką"

- Budynek, który miał kształt odkrytych piwnic podpisany został na tym planie jako "Königlicher Krug", czyli królewska karczma. Obiekt widoczny jest też na – przechowywanym w Archiwum Historycznym w Wilnie - planie z 1819 roku, kiedy to Mielnik razem z obwodem białostockim był już częścią Cesarstwa Rosyjskiego - twierdzi nasz rozmówca.

Możliwe, że karczma mieściła się w tym samym budynku, co ratusz

Dodaje, że choć trudno powiedzieć kiedy karczma została zbudowana, to z całą pewnością istniała w końcówce XVIII wieku, skoro jest opisana w pruskim planie z 1797 roku.

Ostroga z XVI lub XVII wieku
Ostroga z XVI lub XVII wieku
Źródło: Grzegorz Śnieżko

- A przydomek "królewska" zyskała zapewne dzięki temu, że Mielnik był przez kilkaset lat miastem królewskim. Być może karczma mieściła się w tym samym budynku, w którym od lat 50. XVIII wieku działał też ratusz miejski. Możliwe że budynek był współdzielony i pełnił obie te funkcje. Wymaga to jednak dalszych badań - zaznacza dr Śnieżko.

Monety oraz rzeczy codziennego użytku

Podczas prac odkryto też sporo zabytków ruchowych. Chociażby 15 monet z okresu od XVI do XX wieku, wśród których najstarsze to: denar gdański króla Zygmunta I Starego z 1547 roku i szeląg litewski króla Zygmunta III Wazy z 1626 roku. W ziemi leżała też ostroga z XVI lub XVII wieku oraz sporo - datowanych nawet na XVI wiek - rzeczy codziennego użytku. M.in. młotek murarski oraz fragmenty metalowych igieł i szydeł.

Denar gdański króla Zygmunta I Starego z 1547 roku
Denar gdański króla Zygmunta I Starego z 1547 roku
Źródło: Grzegorz Śnieżko

Odkryto też 250 fragmentów glinianych naczyń oraz około 300 fragmentów kości zwierzęcych, które świadczą o diecie dawnych mieszkańców.

Za pięć milionów

Na realizację inwestycji gmina dostała 4,5 mln zł z Polskiego Ładu. Pół miliona wyłożyła zaś ze swojego budżetu.

- Prace ruszyły jeszcze w zeszłym roku. Zgodnie z harmonogramem, potrwają do końca sierpnia. Możliwe jednak, że zostaną zrealizowane wcześniej, już w czerwcu - mówi, cytowany wcześniej, wójt Marcin Urbański.

Fragmenty metalowych igieł i szydeł
Fragmenty metalowych igieł i szydeł
Źródło: Grzegorz Śnieżko
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: