Wynajęła pokój w hostelu, kilka dni później udusiła swojego 10-letniego syna. Sąd nie zgodził się na dożywocie

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Przyznała się do uduszenia 10-letniego syna kołdrą. Matce grozi dożywocie (materiał z 2.12.2019)
Przyznała się do uduszenia 10-letniego syna kołdrą. Matce grozi dożywocie (materiał z 2.12.2019)Fakty TVN
wideo 2/4
Przyznała się do uduszenia 10-letniego syna kołdrą. Matce grozi dożywocie (wideo archiwalne)Fakty TVN

Sąd Apelacyjny w Lublinie zdecydował, że Monika S., która wcześniej przyznała się do zabicia swojego 10-letniego syna, spędzi w więzieniu 25 lat. Wyrok pierwszej instancji został tym samym utrzymany i rozstrzygnięcie jest już prawomocne. Prokuratura żądała dożywocia, a obrońca złagodzenia kary do 15 lat pozbawienie wolności. Do zbrodni doszło w hostelu w centrum miasta.

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 25 lat więzienia dla 41-letniej Moniki S., która udusiła swojego 10-letniego syna. Wyrok jest prawomocny.

Do zbrodni doszło w listopadzie 2019 roku w hostelu przy ul. Orlej w centrum Lublina, gdzie Monika S. przyjechała ze swoim synem. Kilka dni później udusiła chłopca, używając ręcznika, który - jak informowała prokuratura - zadzierzgnęła na szyi dziecka, a własnym ciałem unieruchomiła jego klatkę piersiową. Spowodowało to u chłopca liczne obrażenia, między innymi w postaci wielu wybroczyn i wylewów oraz rozedmy płuc, co skutkowało zgonem w wyniku uduszenia.

Monika S. przyznała się w prokuraturze, że zabiła swojego syna Lubelska Policja

Biegli stwierdzili, że była poczytalna

Monika S. przyznała się w prokuraturze do popełnienia zarzucanego jej czynu. Składała wyjaśnienia, opisując przebieg zdarzeń, które doprowadziły ją do dokonania zabójstwa. Prokuratura nie ujawniła jej zeznań.

W śledztwie kobieta była badana przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, którzy uznali, że nie miała ani zniesionej, ani ograniczonej poczytalności w chwili dokonania przestępstwa. Biegli orzekli, że Monika S. może brać udział w postępowaniu przed sądem.

Proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie toczył się z wyłączeniem jawności. W czerwcu 2021 roku 39-letnia wówczas Monika S. została nieprawomocnie skazana na 25 lat więzienia. Od wyroku odwołały się obie strony. Prokurator domagał się dla oskarżonej dożywocia, natomiast obrońca - nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Sąd: kara dożywotniego pozbawienia wolności byłaby "rażąco surowa"

Sędzia Sądu Apelacyjnego w Lublinie Leszek Pietraszko uzasadniając czwartkowy wyrok przekazał, że sprawstwo oskarżonej nie budzi wątpliwości i zostało ustalone prawidłowo.

- Sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów podniesionych zarówno w apelacji prokuratora, jak i obrońcy. Podzielając w pełni rozstrzygnięcie sądu okręgowego w zakresie sprawstwa oskarżonej, kształtu jej winy, w zakresie wysokości, rodzaju wymiaru kary sąd apelacyjny zaskarżony wyrok utrzymał w mocy – powiedział sędzia.

Czytaj też: Pobił syna i jego kolegę metalową pałką, 10-latek zmarł. Zapadł wyrok

Jak przypomniał, prokurator wnosił o przypisanie oskarżonej motywacji zasługującej na szczególne potępienia, wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności lub wydłużenia okresu, po którym mogłaby się ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Wyjaśnił, że oskarżona będzie się mogła o to ubiegać po minimum 15 latach i o ewentualnym warunkowym przedterminowym zwolnieniu decydować będzie sąd penitencjarny.

Sędzia Pietraszko argumentował, że nie ma podstaw do przypisania oskarżonej działania z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a kara dożywotniego pozbawienia wolności byłaby "rażąco surowa".

Kara 15 lat więzienia byłaby, zdaniem sądu, "rażąco łagodna"

Mówiąc o okolicznościach łagodzących, wymienił: przyznanie się oskarżonej do przestępstwa i złożenie szczegółowych wyjaśnień, wyrażenie żalu i skruchy, a także chorobę neurologiczną.

Sędzia stwierdził, że "nie neguje dużego nasilenia winy oskarżonej".

Czytaj też: Pięcioletnia Eliza umierała kilka miesięcy. Jej rodzice zostali skazani za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jest skarga kasacyjna

- Nie neguję faktu, że czyn, który popełniła, jest czynem o niezwykle dużej społecznej szkodliwości, tym niemniej nie ma w jej działaniu cech, które można by było określić jako motywacja zasługująca na szczególne potępienie – podał.

Odnosząc się do apelacji obrońcy, sędzia przypomniał, że domagał się on nadzwyczajnego złagodzenia kary, co w tym przypadku oznaczałoby wyrok nawet poniżej 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast - zdaniem sądu - w takiej sytuacji nawet kara w granicach do 15 lat pozbawienia wolności byłaby "rażąco łagodną".

Prokuratura będzie rozważać, czy wystąpi o kasację wyroku

- Argumenty, które podał obrońca w apelacji, absolutnie nie są przekonujące – powiedział sędzia, dodając, że argumentacja obrońcy skoncentrowała się na chorobie neurologicznej oskarżonej, która – jak podał sąd – "nie miała istotnego wpływu na jej poczytalność".

Prokurator Prokuratury Okręgowej w Lublinie Paweł Banach poproszony przez media o komentarz podał, że zapozna się z pisemnym uzasadnieniem.

- Z uwagi na wagę sprawy myślę, że po zapoznaniu się z pisemnymi motywami, jakimi kierował się Sąd Apelacyjny, będziemy rozważać, czy będą przesłanki do tego, żeby nadzwyczajny środek zaskarżenia kierować do Sądu Najwyższego – powiedział.

Obrońca Moniki S. adwokat Tomasz Nowak stwierdził, że jego rola się zakończyła. - O tym, czy będzie wyznaczony obrońca do sporządzenia kasacji, czy w ogóle będzie taki wniosek i kto będzie tym obrońcą, będzie decydował sąd – zastrzegł.

Monika S. nie została doprowadzona na ogłoszenie wyroku. Wyrok jest prawomocny. 

Wyrok też za oszustwa

W listopadzie 2022 roku Monika S. usłyszała jeszcze jeden wyrok - sześciu lat pozbawienia wolności m.in. za oszustwa wobec Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie, której oskarżona była prezesem.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód skazał ją za przywłaszczenie mienia, poświadczenie nieprawdy, podrabianie dokumentów, oszustwa i wyłudzenie kredytów na karę łączną sześciu lat więzienia i 4,5 tysiąca złotych grzywny. Zobowiązał też oskarżoną do naprawienia szkody wyrządzonej Bractwu św. Alberta poprzez zwrot 183,7 tysiąca złotych.

Sąd ocenił ponadto, że była prezes Bractwa św. Alberta podrabiała zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości dochodów uzyskiwanych przez oskarżonych Adama K., Stanisława Ch. i Bożenę S. (również usłyszeli wyroki skazujące), a następnie przekazała im dokumenty, których użyli do zaciągnięcia kredytów w bankach.

Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta to znana w Lublinie organizacja charytatywna. Prowadzi m.in. jadłodajnię w centrum miasta, gdzie wydawane są bezpłatne posiłki potrzebującym, oraz noclegownię.

Autorka/Autor:tm/PKoz

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja

Pozostałe wiadomości

Najbliższe dni przyniosą ocieplenie. Na termometrach zobaczymy ponad 20 stopni Celsjusza. W drugiej części tygodnia Polska znajdzie się blisko centrum byłego huraganu Kirk. W czwartek zagrożeniem stanie się silny wiatr, osiągający prędkość w porywach nawet do 100 kilometrów na godzinę. Na Bałtyku prognozowany jest sztorm.

Kirk w drodze do Europy. Jak wpłynie na pogodę w Polsce

Kirk w drodze do Europy. Jak wpłynie na pogodę w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Ani ja, ani mój klient nic nie wiemy na temat drugiego terminu przesłuchania pana Marcina Romanowskiego, jaki prokurator miałby wyznaczyć - przekazać obrońca byłego wiceministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski. Dodał, że w tej sprawie zna jedynie wypowiedź medialną prokuratora krajowego Dariusza Korneluka. Mówił też, że wyjazd Romanowskiego na Węgry jest związany z jego "działalnością naukową".

"Działalność naukowa". Obrońca Romanowskiego o jego pobycie na Węgrzech

"Działalność naukowa". Obrońca Romanowskiego o jego pobycie na Węgrzech

Źródło:
TVN24

Ciężki dron szturmowy S-70 Ochotnik został zestrzelony nad Donbasem przez samych Rosjan - potwierdził rosyjski portal przemysłowy Mashnews, powołując się na własne źródła. Napisał, że "prawdopodobnie bezzałogowiec zszedł z kursu" i zapadła decyzja o jego zniszczeniu "zgodnie z instrukcją".  

Rosjanie stracili cenny prototyp. Teraz mają go Ukraińcy

Rosjanie stracili cenny prototyp. Teraz mają go Ukraińcy

Źródło:
Mashnews, BBC, NV, tvn24.pl

Złoty się osłabia, a euro kosztuje już ponad 4,32 złotego. Według analityków poziom 4,33 złotego za euro powinien położyć kres obecnej rundzie osłabienia polskiej waluty.

Złoty się osłabia. Przewidywania ekonomistów

Złoty się osłabia. Przewidywania ekonomistów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa miała w poniedziałek rano powtórzyć przedstawienie zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu, a także przesłuchać go jako podejrzanego. Polityk Suwerennej Polski nie stawił się jednak w prokuraturze. Obrońca Romanowskiego "nadesłał pisemne usprawiedliwienie tej nieobecności, wskazując, że była ona spowodowana wcześniej zaplanowanym, dłuższym, zagranicznym wyjazdem" na Węgry. Śledczy zarzucają byłemu zastępcy Zbigniewa Ziobry ustawianie konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Romanowski nie stawił się na przesłuchaniu. Wyjechał na Węgry

Romanowski nie stawił się na przesłuchaniu. Wyjechał na Węgry

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Najnowsze sondaże wyborcze w USA wskazują na niewielką przewagę procentową Kamali Harris nad Donaldem Trumpem w skali całego kraju. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się we wtorek, 5 listopada. Poniżej przedstawiamy zestawienie wybranych najnowszych sondaży i średnią wyników.

Wybory prezydenckie w USA 2024 - najnowsze sondaże i średnia sondażowa

Wybory prezydenckie w USA 2024 - najnowsze sondaże i średnia sondażowa

Źródło:
538, tvn24.pl, BBC

34-letni Bartłomiej Blacha przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Radecznicy (Lubelskie) pod dozorem funkcjonariuszy Służby Więziennej. Ubiegłej nocy udało mu się uciec. Blacha przyznał się wcześniej do zabójstwa ojca i brata. Szuka go policja.

Bartłomiej Blacha uciekł ze szpitala. Jest podejrzany o zabójstwo ojca i brata

Bartłomiej Blacha uciekł ze szpitala. Jest podejrzany o zabójstwo ojca i brata

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Kanadyjskie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną poinformowały o śmierci dziecka z powodu wścieklizny. To pierwszy przypadek tej choroby zakaźnej u człowieka w prowincji Ontario od 1967 roku - podkreślił lekarz cytowany przez lokalne media. W Polsce rocznie notowanych jest ok. 8-10 tys. przypadków pogryzienia ludzi przez zwierzęta podejrzane o wściekliznę. - Odnoszę wrażenie, że zapomnieliśmy o tej chorobie, a zagrożenie cały czas jest realne - podkreślała lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk.

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Źródło:
CBC, PAP

Wieloletni wójt Korycina (Podlasie) Mirosław Lech wygrał ostatnie wybory samorządowe jednym głosem. Teraz sąd unieważnił głosowanie, a tym samym wybór wójta. W gminie dojdzie do wyborczej powtórki. Termin wyznaczy wojewoda. On też wskaże osobę, która do tego czasu pokieruje gminą.

Wójt wygrał jednym głosem, sąd wybory unieważnił

Wójt wygrał jednym głosem, sąd wybory unieważnił

Źródło:
tvn24.pl. PAP

Śledczy przeszukali między innymi budynek Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu oraz pomieszczenia związane z działalnością delegata biskupa, któremu powierzono zadanie reagowania na zgłoszenia ofiar przestępstw seksualnych. To ciąg dalszy śledztwa dotyczącego afery pedofilskiej w diecezji i zatrzymania tamtejszych księży.

Przeszukanie kurii w Sosnowcu. Ustalenia prokuratury

Przeszukanie kurii w Sosnowcu. Ustalenia prokuratury

Źródło:
tvn24.pl / PAP

W alei Jana Pawła II zderzyły się trzy samochody osobowe, w tym porsche. W luksusowym samochodzie wystrzeliły poduszki. Nie ma osób poszkodowanych.

Zderzenie z porsche, wystrzeliły poduszki

Zderzenie z porsche, wystrzeliły poduszki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skarżyscy policjanci pięciokrotnie interweniowali w weekend w związku z zaginięciami grzybiarzy. Pomogli dziewięciu osobom. Jedno z tych zdarzeń zakończyło się jednak tragicznie. 65-latek z Warszawy zasłabł podczas wędrówki i mimo podjętej reanimacji zmarł.

Tragedia podczas grzybobrania, nie żyje mężczyzna

Tragedia podczas grzybobrania, nie żyje mężczyzna

Źródło:
PAP

Ile kosztuje wymiana opon w 2024 roku? Niestety, ceny tych usług znów wrosły. Koszt wymiany zależy przede wszystkim od miasta, rozmiaru i typu felgi, a także na przykład od tego, czy opony są wyposażone w czujniki ciśnienia.

Wymiana opon na zimowe. Ile kosztuje w 2024 roku?

Wymiana opon na zimowe. Ile kosztuje w 2024 roku?

Źródło:
tvn24.pl

Synowie Zygmunta Solorza - Tobias Solorz i Piotr Żak - zostali odwołani z rady nadzorczej ZE PAK. Akcjonariusze odwołali także prawnika Jarosława Grzesiaka.

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK

Źródło:
PAP

Tizi Hodson miała 22 lata, gdy wysłała swoją ofertę pracy, marząc o posadzie kaskadera motocyklowego. - Każdego dnia sprawdzałam skrzynkę - wspomina. Odpowiedź jednak nie nadeszła. Teraz, po 48 latach, wyszło na jaw, co się wydarzyło. - To ma dla mnie ogromne znaczenie - przyznała Brytyjka w rozmowie z BBC.

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Źródło:
BBC

Związek zawodowy Związkowa Alternatywa uważa, że obecnie obowiązujący zakaz handlu w niedzielę jest "szkodliwy dla pracowników i konsumentów", bo "faworyzuje najbardziej uśmieciowiony segment handlu". - Około 60 procent placówek w niedziele jest otwartych, co oznacza, że zakaz handlu jest całkowitą fikcją - mówi Piotr Szumlewicz, przewodniczący związku. Apeluje o całkowite zniesienie zakazu w zamian za wyższe wynagrodzenie.

Związkowcy ostro o niedzielach bez handlu: szkodliwe dla pracowników i konsumentów

Związkowcy ostro o niedzielach bez handlu: szkodliwe dla pracowników i konsumentów

Źródło:
tvn24.pl

71-letni pacjent z Łomży przeszedł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku pierwszą w Polsce operację usunięcia guza mózgu przez oczodół. Lekarze dostali się do guza przez małe nacięcie w zmarszczce powieki. Zrobili to w taki sposób, że "mózg nawet o tym nie wiedział". 

Usunęli mu guza mózgu przez oczodół. To pierwsza taka operacja w Polsce

Usunęli mu guza mózgu przez oczodół. To pierwsza taka operacja w Polsce

Źródło:
PAP/TVN24

W lesie w gminie Płaska (Podlasie) grzybiarka znalazła plastikowy pojemnik z materiałami pirotechnicznymi. Powiadomiła policję, a ta Żandarmerię Wojskową i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Pojemnik z materiałami pirotechnicznymi w lesie. Policja powiadomiła wojsko i ABW

Pojemnik z materiałami pirotechnicznymi w lesie. Policja powiadomiła wojsko i ABW

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do Sądu Okręgowego w Koninie trafił akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa 17-letniego Fabiana Zydora. Na ławie oskarżonych zasiądzie trzech mężczyzn. Nastolatek zaginął w 2016 roku i do dziś nie odnaleziono jego ciała. Zdaniem śledczych, został on porwany, a następnie zamordowany. Oskarżonym mężczyznom grozi od 15 lat pozbawienia wolności do dożywocia.

"Założyli na głowę worek, pobili, ciało wrzucili do Warty". Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Fabiana Zydora

"Założyli na głowę worek, pobili, ciało wrzucili do Warty". Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Fabiana Zydora

Źródło:
TVN24

Cinknciarz.pl oraz jego spółki zależne o nazwie Conotoxia zamierzają pozwać mBank oraz Bank BPS, domagając się odszkodowań o wartości dwóch miliardów złotych - poinformowano w komunikatach prasowych. W odpowiedzi na pytanie ze strony tvn24.pl mBank przekazał, że "kwestie związane z relacjami pomiędzy instytucjami finansowymi są w kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego".

Kantor internetowy Cinkciarz.pl zapowiada pozwanie banków na kwotę dwóch miliardów złotych

Kantor internetowy Cinkciarz.pl zapowiada pozwanie banków na kwotę dwóch miliardów złotych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wolno żyjący kot z Czechowic-Dziedzic przetrwał prawie cztery dni ze słoikiem na głowie. Prawdopodobnie zakleszczył się, wkładając mordkę do środka w poszukiwaniu jedzenia. Gdy szczęśliwie udało się spacyfikować zwierzaka, został wykastrowany, zaczipowany i odrobaczony. Mimo starań lokalnej fundacji niestety nie udało się znaleźć dla niego domu tymczasowego i zwierzak wrócił w miejsce swojego wcześniejszego bytowania.

Kot zakleszczył głowę w szklanym słoiku. Poszukiwano go cztery dni

Kot zakleszczył głowę w szklanym słoiku. Poszukiwano go cztery dni

Źródło:
TVN24

Większość przedsiębiorców i przedsiębiorczyń w Polsce, bo 77 procent, na obowiązki firmowe przeznacza więcej niż 8 godzin dziennie - wynika z najnowszego raportu "Jak odpoczywają przedsiębiorcy. Pod lupą". 11 procent z nich pracuje po 11 godzin dziennie.

Pracują nawet 11 godzin dziennie

Pracują nawet 11 godzin dziennie

Źródło:
PAP

Victor Ambros i Gary Ruvkun zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Wyróżniono ich za odkrycie mikroRNA i jego roli w potranskrypcyjnej regulacji genów.

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Co najmniej pięć osób nie żyje, a ponad 200 trafiło do szpitali po niedzielnych pokazach lotniczych na plaży w indyjskim Ćennaj - informują lokalne media. Podczas wydarzenia narzekano na upał, ogromny tłok i słabą organizację. O zaniedbanie bezpieczeństwa publicznego opozycja oskarżyła szefa lokalnej administracji, premiera M. K. Stalina.

Nie żyje pięcioro widzów pokazów lotniczych. Ludzie obwiniają Stalina

Nie żyje pięcioro widzów pokazów lotniczych. Ludzie obwiniają Stalina

Źródło:
India Today, NDTV, Hindustan Times, tvn24.pl

Wirusolog profesor Krzysztof Pyrć poinformował, że został wybrany nowym prezesem Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. "To niesamowite wyróżnienie, ale i wielkie wyzwanie i zobowiązanie" - napisał w mediach społecznościowych. Funkcję obejmie we wrześniu 2025 roku.

Krzysztof Pyrć wybrany na prezesa Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. "Wyzwanie i zobowiązanie"

Krzysztof Pyrć wybrany na prezesa Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. "Wyzwanie i zobowiązanie"

Źródło:
tvn24.pl

74-latek z Kolorado został poważnie raniony przez niedźwiedzicę, która wraz z trojgiem młodych weszła do jego domu. Mężczyzna przeżył, ale cała czwórka zwierząt musiała zostać zabita.

Cztery niedźwiedzie weszły do ich domu, 74-latek poważnie ranny

Cztery niedźwiedzie weszły do ich domu, 74-latek poważnie ranny

Źródło:
ABC News, tvn24.pl

Ponad 1200 ofiar po stronie Izraela, 251 zakładników i więcej niż 13 tysięcy rakiet wystrzelonych z terenu Strefy Gazy - tak w liczbach izraelska armia podsumowuje ostatni rok. 7 października 2023 roku, w "Czarną Sobotę", terroryści Hamasu przeprowadzili zmasowany atak na Izrael, zabijając wielu cywili. Napaść zapoczątkowała trwający wciąż konflikt, największy od czasu wojny Jom Kippur sprzed 50 lat.

Największa wojna od dekad. Mija rok od "Czarnej Soboty"

Największa wojna od dekad. Mija rok od "Czarnej Soboty"

Źródło:
PAP, idf.il, Reuters
Mój ojciec mógł żyć

Mój ojciec mógł żyć

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W serwisie Max debiutuje dzisiaj "Franczyza", amerykański serial, który w krzywym zwierciadle ukazuje kulisy pracy nad filmami o superbohaterach. Pomysłodawcą "zabawnej i zapierającej dech w piersiach" produkcji jest Sam Mendes, reżyser znany między innymi z "American Beauty" i dwóch filmów z Jamesem Bondem.

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl, The Wall Street Journal, The Hollywood Reporter