Na polu w powiecie bialskim (woj. lubelskie) znaleziono drona, który - jak poinformowała policja - służył przemytnikom. Urządzenie zostało znalezione puste i zostało przekazane Straży Granicznej. Jej przedstawiciel informuje: - Został odnaleziony dosyć daleko od granicy, bez żadnej kontrabandy, w pobliżu nie było też osób, które ów nielegalny towar miałyby odebrać.
Dron został znaleziony w rejonie przygranicznym na polu uprawnym w miejscowości Cieleśnica (powiat bialski) we wtorek (22 listopada) wieczorem. Jak poinformowała lubelska policja, sprzęt był "wykorzystywany do przemytu". Cieleśnica położona jest około sześć kilometrów od rzeki Bug, gdzie przebiega granica polsko-białoruska.
Sprawę wyjaśnia Straż Graniczna
Urządzenie o wielkości półtora na dwa metry zostało znalezione puste i trafiło już do Straży Granicznej. - Badamy sprawę, ustalamy do kogo mogło należeć urządzenie i w jakim celu było wykorzystywane - powiedział nam kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak dodał, na razie nic nie wskazuje na to, aby dron był wykorzystywany do przemytu. - Został odnaleziony dosyć daleko od granicy, bez żadnej kontrabandy, w pobliżu nie było też osób, które ów nielegalny towar miałyby odebrać. To wstępne ustalenia, czynności w tej sprawie trwają - powiedział Sienicki.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja