Siły zbrojne USA poinformowały o kolejnym ostrzale rakietowym łodzi płynącej po wodach międzynarodowych na Morzu Karaibskim. Jak napisano w oświadczeniu, "w wyniku uderzenia zginęło czterech narkoterrorystów".
Tona substancji wykorzystywanej do produkcji "pigułki gwałtu" w beczkach trafiła z Azji do portu w Gdańsku. Przemyt został zatrzymany przez funkcjonariuszy celno-skarbowych.
Nie miałbym nic przeciwko uderzeniom przeciw kartelom narkotykowym wewnątrz Meksyku, by powstrzymać napływ narkotyków – stwierdził w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. Mówił też o Kolumbii i - po raz kolejny w ostatnich tygodniach i miesiącach - Wenezueli.
Tajskie służby udaremniły dwie duże akcje przemytników, którzy próbowali przewieźć przez granicę makaki. W jednej z nich funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt zwierząt w workach z narkotykami. Osłabione małpy trafiły do specjalistycznego ośrodka.
Stany Zjednoczone zaatakowały na Pacyfiku, w pobliżu Ameryki Południowej, łódź, która miała służyć do przemytu narkotyków. To element wojny, jaką Donald Trump wypowiedział "narkoterrorystom".
Podlaska Straż Graniczna zatrzymała cztery kolejne osoby, obywateli Ukrainy i Białorusi, podejrzane o przemyt balonami meteorologicznymi przez granicę polsko-białoruską. Mężczyźni przewozili w aucie 1500 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Od początku roku zatrzymano już 25 osób.
Balon z kontrabandą papierosów znaleziono we wtorek we wsi Koszoły (Lubelskie). W ten sposób sprawcy chcieli przemycić tysiąc czterysta paczek papierosów.
W podlizbońskiej miejscowości Seixal funkcjonariusze policji przejęli ponad sześć ton haszyszu od jednej ze zorganizowanych grup przestępczych. Siedmiu członków grupy zostało zatrzymanych.
Dzięki informacjom od Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej służby w Chorwacji i Słowenii rozbiły siatkę przemytników ludzi. Dwóch Polaków i Gruzin przewozili migrantów z Azji i Bliskiego Wschodu szlakiem bałkańskim do krajów Unii Europejskiej.